kaja85 01.09.2020 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2020 Cześć! Malowałam ściany w sypialni niebieską farbą, jednak w jednym z rogów coś nie pykło. Musiałam mieć za mało farby albo za mocno roztarłam, ale zaczął wychodzić poprzedni kolor. Postanowiłam to zamalować więc położyłam farbę na sam róg z niewielkim marginesem. Po wyschnięciu widać wyraźne białe odcięcie kolorów. Ponowna próba zamalowania z większym marginesem i większą ilością farby różni się tylko przesunięciem owej białej linii. Załączam zdjęcie jak to obecnie wygląda, malowane było jakieś 4-5 dni temu. Czy da się to jakoś uratować albo może jest szansa na jakieś cudowne wchłonięcie lub wyrównanie? Nie bardzo uśmiecha mi się malować ponownie te 2 ściany, bo linie występują na obu. Moja wiedza w zakresie malowania jest zerowa więc proszę bez hejtów i o możliwie jak najbardziej łopatologiczne tłumaczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 03.09.2020 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2020 Witam koleżankę Nie ma zdjęcia, i tak do końca nie rozumiem co oznacza "wyraźne białe odcięcie kolorów", ale domyślam się, że to linia drugiej , trzeciej warstwy niebieskiej farby która załamując światło tworzy linię? Trzeba to przetrzeć siatką lub papierem ściernym ( gradacji 120-150) delikatnie tylko muskać i pomalować tą samą farbą ( ale tylko na tzw"mokry wałek") najlepiej wałek zabarwić i pomalować np. gazetę - aby nadmiar został na gazecie, a potem dopiero ścianę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.