Od?nie?anie chodnika - mój obowi?zek?

[Majka]

Niestety, panie Kubas, czytanie ze zrozumieniem powinno także pana dotyczyć. Szczególnie swoich własnych postów.

Z zaproszenia nie skorzystam, bo jeszcze mogłabym się zarazić dziwną wersją kapitalizmu.

 

P.S. Posiadanie auta z napędem na 4 kola nie jest w dzisiejszych czasach jakimś specjalnym wyróżnieniem

[asia 07]

kohcani

Już Wam przekazuję informację jeżeli pomiędzy Waszą nieruchomością znajduje się pas gruntu, zieleni i chodnik nie przylega bezpośrednio do nieruchomości nie jest Waszym obowiązkiem utrzymywanie zimowe oraz letnie nawet te 20cm Was ratuje ale na ewentualną rozmowę ze straż ą warto mieć mapę z granicą nieruchomości Ale biada tym gdzie chodnik przylega bezpośrednio do działki mają sprzątanie jak w banku nawet wtedy gdy nie mieszkają!! .Jeżeli droga nie publiczna to znaczy jest prywatna to znowu właściciel ale już tej drogi musi ją utrzymywać.

Jestem zarządcą i przerabiałam tentemat ze strażą miejską . Pozdrawiam

[RYDZU]

jeżeli pomiędzy Waszą nieruchomością znajduje się pas gruntu, zieleni i chodnik nie przylega bezpośrednio do nieruchomości nie jest Waszym obowiązkiem utrzymywanie zimowe oraz letnie nawet te 20cm Was ratuje

 

Uffff.. no to super

Dzięki za info

[kroyena]

Rydzu taki ładny dom budujesz, a przed posesją chcesz mieć uprzątnięte tylko 20 cm.

 

Wstydziłbyś się, o tak:

[RYDZU]

Rydzu taki ładny dom budujesz, a przed posesją chcesz mieć uprzątnięte tylko 20 cm.

 

Wstydziłbyś się, o tak:

 

Tiaaa - specyfika mojej działeczki jest taka, że mam z 3 stron drogę

To daje długości 45 + 30 + 75 m = 150 metrów "szuflowania" co rano - naprawdę mi sie nie usmiechało

Więc wstydzic sie nie będe - no moze troszkę....

[kroyena]

Ty się tu długościami nie zasłaniaj.

Ze Świętego Miasta pochodzisz, a u mnie dziad małorolny, kowal z deputatem obciętym, jednym słowem zaawansowany w poprzednim dobro/drobno_ustroju chłoporobotnik, porządek miał w sobotę wokół posesji, a było tego 100 m i do roboty dzień w dzień 4h-50 km pociągiem jeździł. Jak nie był chory to sobota wieczór było zamiatanie ulicy (nie mylić ze zmiataniem z chodnika na ulicę). A zimą prze pociągiem na 6.00 było czasem od 4 odśnieżanie, bo jeszcze stwory trzeba było nakarmić.

A jak ktoś miał recydywę to Milicjant Obywatelski, funkcjonariusz czerwonego ustroju potrafił i mandat wlepić za bałagan na posesji.

Mnie też coś zostało i niekoniecznie w każdą, ale w co drugą to już mogę zeryzykować, 50 m chodnika i ulicy pozamiatane jest. A warto rok temu ułozyli pikny chodniczek z pozbruku, i pomiędzy asfalciku narozwijali, i jakoś mnie mierzi jak się do naszego kraju od Pepików przyjedzie, bo brud, nieporządek i lebioda. A wystarczy zamiast filmy przed szklaną kulą lub wieczornej porcji propagany wziąć miotłę, lub szypę w garść (w zależności od sezonu i:

"robić swoje".

Tak, że wstydź się Rydzu trochę więcej, np:

 

Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje...

 

...po krzyżu.

[RYDZU]

Tak, że wstydź się Rydzu trochę więcej, np:

 

Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje...

 

...po krzyżu.

 

hehehe

Kroyenko drogi - ja po prostu przekorny jestem . Jak coś muszę zrobić to na pewno nie zrobię

Na porządeczku też mi zależy - i chodnik czasami sprzatam wzdłuz całej działki

(mimo wewnętrznego przekonania iże tego robić nie muszę - teraz na dodatek wspartego faktami)

Ale "latanie" na miotle czy szufli do dośnieżania o 5 rano to nie dla mnie

- to wspaniała pora, ale na przewracanie się na drugi bok.

[asia 07]

A powiem Wam jeszcze coś na osłodę , że w miastach przynajmniej tych większych szanownini radni podejmują uchwałę o utrzymaniu porządku w miastach . Przeważnie są to wydzielone ulice (czytaj ratusz ), dzielnice gdzie za pieniądze podatników utrzymuje się czystość i wtedy możesz być zwolniony z utrzymania czystości bo to za pieniądze nasze podatników. Jak chcecie wiedzieć więcej czy w waszym mieście prowadzona jest taka akcja i czy wasza ulica zaliczona jest do tych szczęśliwych odsyłam do biura rady - uchwały są jawne i możecie poprosić o ich okazanie. Pozdrawiam