mmmad 26.11.2006 00:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2006 u nas trwa dyskusja na ten temat;ja jestem przyzwyczajony do sztucznejmmmad-ness chce zywastanelo na tym, ze mozemy kupic w doniczce, a potem posadzic w ogrodkutylko podobno musi byc mala, bo duzym obcinaja korzenie i potem i tak usycha....skad wziac duza, w doniczce i zeby nie uschla? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 26.11.2006 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2006 A czemu ma być z korzeniami ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 26.11.2006 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2006 eee...sztuczna? to tak jak sztuczne kwiatki , nie tylko prawdziwa nieduza czy z korzeniami - nie wiem - niby mam gdzie posadzic potem ale wiekszosc i tak sie nie przyjmuje - za duzy szok termiczny przezywaja i sa przesuszone .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 27.11.2006 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2006 A czemu ma być z korzeniami ? Zeby potem posadzic w ogrodku i nie wyrzucac na smietnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 27.11.2006 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2006 A dlaczego nie można wyrzucić ? Przecież jeśli choinki są kupione z legalnego źródła to wyrzucenie jej na śmietnik nie jest równoznaczne z brakiem świadomości ekologicznej. Można kupić choinkę od leśników, którzy sadzą najpierw świerki w miejscach przechodzenia linii wysokiego napięcia, żeby tam też był las a następnie muszą je wyciąć, żeby nie uszkodziły linii jak urosną. I bez względu na to czy ktoś kupi te choinki czy nie i tak będą musieli je wyciąć, żeby znów w tym miejscu posadzić małe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 27.11.2006 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2006 A dlaczego nie można wyrzucić ? Przecież jeśli choinki są kupione z legalnego źródła to wyrzucenie jej na śmietnik nie jest równoznaczne z brakiem świadomości ekologicznej. . Mozna Mysle ze bj chodzi o to ... ze taki widok tych smetnych uschnietych choinek potem na smietnikach jest - troche smutny [byla kiedys taka opowiadanie (nie wiem czy nie Braci Grimm bo oni slyneli z sadyzmu ) o choince - pamietam ze w dziecinstwie straszne wrazenie na mnie zrobila - opisywalo swieta widziane oczami choinki - byla w centrum zainteresowania , ustroili ja, dzieci tam sie w nia z zacwytem wpatrywaly itp. - normalnie krolowa- a potem ja obskubali z ozdobek i wyladowala na smietniku .... gdzie dokonala zywota przysypana platkami sniegu ) No dobra - wiem ze to glupie ale jakos strasznie mam w pamieci te bajke i nie lubie widoku tych choinkowych poswiatecznych trupow Wole jak drzewko ma szanse zeby jednak zyc sobie dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 27.11.2006 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2006 Mysle ze bj chodzi o to ... ze taki widok tych smetnych uschnietych choinek potem na smietnikach jest - troche smutny To tylko choinka... Można by tak samo rozważać żywot ukochanego misia, ukochanej lampki nocnej, ukochanej bluzki, czy róży od ukochanego... Tak czy siak ja co roku kupuje dużą żywa ściętą choinkę. A po świętach zasuszam ja do końca i palę. W końcu to tylko choinka. O wiele bardziej przejmuję się drzewami niszczonymi z powodu zanieczyszczenia powietrza (kwaśne deszcze przy granicy polsko-czeskiej) czy zanieczyszczenia gruntu (idioci wywożący śmieci do lasu), czy tez innej ludzkiej bezmyślności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 27.11.2006 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2006 A czemu ma być z korzeniami ? Zeby potem posadzic w ogrodku i nie wyrzucac na smietnik. po kolejnej nieudanej próbie zasadzenia świerku po świętach w ogródku .....doczytałam ,że nie przyjmie sie żadna choinka ,która stała dłużej niz 7 dni w temp.20 st.... dla roślin jest zabójcza taka temperatura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 27.11.2006 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2006 do poczytania ....znalazłam tę stronkę http://www.muratordom.pl/6956_12701.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 27.11.2006 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2006 To jest "choinka". Stała w domu do końca stycznia - fakt - w doniczce. Miała metr - kiedyś http://images3.fotosik.pl/62/i49hn4gikgaavwahmed.jpg to chyba srebrny świerk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 27.11.2006 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2006 Nefer!!!! no wlasnie! ta choinka nie spisala swoich drastycznych wspomnien w formie bajki dla dzieci no... to lubie ps. ja wiem ze to tylko choinka ale... kazdy moze miec swojego fiola ja mam "choinkowego" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 28.11.2006 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2006 Mysle ze bj chodzi o to ... ze taki widok tych smetnych uschnietych choinek potem na smietnikach jest - troche smutny To tylko choinka... Można by tak samo rozważać żywot ukochanego misia, ukochanej lampki nocnej, ukochanej bluzki, czy róży od ukochanego... Ja zawsze mam taki argument: a jak bede stary i wysuszony, to tez mnie maja wyrzucic na smietnik? Nefer, o to chodzi Ew-ka, dzieki za link. Wazne informacje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 28.11.2006 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2006 U nas standardowo będzie żywa choinka taka 3-metrowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 28.11.2006 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2006 Ja zawsze mam taki argument: a jak bede stary i wysuszony, to tez mnie maja wyrzucic na smietnik? Jeśli mnie pytasz to: 1. Jeśli jesteś choinka to wyrzucę Cię na śmietnik jak będziesz stary i zasuszony 2. Jeśli jesteś człowiekiem, to należy Ci się opieka... Jestem daleka od personifikacji choinki... Do mnie takie argumenty nie trafiają. Dla mnie choinka nie czuje, nie myśli nie cierpi psychicznie, nie może byc smutna i przygnębiona. Wyrosłam już z dziecięcych bajeczek. Dla mnie najważniejsze jest aby choinka pochodziła z legalnego źródła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 28.11.2006 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2006 Ja zawsze mam taki argument: a jak bede stary i wysuszony, to tez mnie maja wyrzucic na smietnik? Jeśli mnie pytasz to: 1. Jeśli jesteś choinka to wyrzucę Cię na śmietnik jak będziesz stary i zasuszony 2. Jeśli jesteś człowiekiem, to należy Ci się opieka... Jestem daleka od personifikacji choinki... Do mnie takie argumenty nie trafiają. Dla mnie choinka nie czuje, nie myśli nie cierpi psychicznie, nie może byc smutna i przygnębiona. Wyrosłam już z dziecięcych bajeczek. Dla mnie najważniejsze jest aby choinka pochodziła z legalnego źródła. Nie mialbym duzych oporow przeciwko wyrzuceniu sztucznej choinki (chociaz ekologia...). Natomiast ta zywa musiala kilka lat rosnac i jej wyciecie pozbawi ekosystem jakiegos elementu. A ja w zwiazku z budowa musialem juz ich wyciac sporo... Dlatego mi szkoda takiego bezmyslnego wycinania drzewek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek30022 28.11.2006 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2006 Będzie choinka na dworzu. W tym celu rośnie srebrny świerk, ma już ok. 1,7m i na razie to trochę mało. W zastępstwie ubrana będzie krzaczasta sosna ok. 3 m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 28.11.2006 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2006 Nie mialbym duzych oporow przeciwko wyrzuceniu sztucznej choinki (chociaz ekologia...). Natomiast ta zywa musiala kilka lat rosnac i jej wyciecie pozbawi ekosystem jakiegos elementu. A ja w zwiazku z budowa musialem juz ich wyciac sporo... Dlatego mi szkoda takiego bezmyslnego wycinania drzewek. Gdybyś czytał uważnie wątek zapewne znalazłbyś mój post dotyczący tego, że czasem wycinanie choinek jest dla ekosystemu konieczne i nie ma nic wspólnego z działaniem bezmyślnym. Poza tym jaki ekosystem masz na myśli pisząc o szkółkach specjalizujących sie w produkcji żywych choinek ? Sęk w tym, żeby kupować choinki z wiadomego źródła a nie u złodziei, którzy najpierw je kradną po lasach. Przypomnę. Często cięte choinki to właśnie produkt uboczny działania leśników, którzy w pewnym momencie i tak muszą je wyciąć (bo za wysokie, bo za gęsto itp). To jest właśnie ekologia a nie kupowanie plastikowych choinek, których produkcji towarzyszy wydzielanie do atmosfery trujących, śmierdzących substancji, a proces ich rozkładu będzie trwał 200 lat podczas których będą zalegać na rosnących wysypiskach śmieci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 28.11.2006 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2006 Gdybyś czytał uważnie wątek zapewne znalazłbyś mój post dotyczący tego, że czasem wycinanie choinek jest dla ekosystemu konieczne i nie ma nic wspólnego z działaniem bezmyślnym. Czytam w miare uwaznie. Prosilbym o to samo. Nie napisalem, ze to dzialanie bezmyslne. Chodzi mi o to, ze takie drzewko - zasadzone specjalnie lub nie - roslo co najmniej KILKA lat. A ja je potrzebuje na gora dwa tygodnie w imie tradycji, po czym mam je wyrzucic? Czy kupujac choinke zadasz asygnaty na wyciecie? (dalej idac moglbym spytac, czy masz asygnate na wiezbe, ale to nie tu). Moim zdaniem kwestia legalnosci zrodla mozemy w tym watku sie nie zajmowac. Ja sie nie zastanawiam nad tym gdzie i jak kupic, tylko jaka: sztuczna, zywa, czy z zywa z korzeniami, z mozliwosci azasadzenia w ogrodku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 28.11.2006 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2006 Czy kupujac choinke zadasz asygnaty na wyciecie? Kupuje u leśników lub w szkółce. dalej idac moglbym spytac, czy masz asygnate na wiezbe, ale to nie tu A jesli mam ? Ale jakoś nie podniosłeś wątku ekologiczności choinki sztucznej. Niewygodne czy za trudne ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 28.11.2006 22:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2006 Czy kupujac choinke zadasz asygnaty na wyciecie? Kupuje u leśników lub w szkółce. dalej idac moglbym spytac, czy masz asygnate na wiezbe, ale to nie tu A jesli mam ? Ale jakoś nie podniosłeś wątku ekologiczności choinki sztucznej. Niewygodne czy za trudne ? Czyzby??? Nie mialbym duzych oporow przeciwko wyrzuceniu sztucznej choinki (chociaz ekologia...). Naprawde nie chodzi mi o to, czy kupuje sie drzewka legalnie czy nie. Sciete legalnie czy nie. Czy jesli bedzie wyciete zgodnie z przepisami to moge go wyrzucic, a jesli bedzie z "niewiadomoskad" to nie mam prawa go nawet spalic? Chodzi mi o to, zeby sie drzewko nie zmarnowalo w imie tradycji. I zylo dalej, pomagajac swoja fotosynteza mi i Tobie uwolnic sie choc na chwile od ciezaru prawa stanowionego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.