Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam Forumowiczów !!

 

W tym roku śnieg zaskoczył nie tylko drogowców ale także mnie !! :( :(

 

Mam problem i zapytanie , dzisiaj spadł pierwszy śnieg i ciągle pada a mój dach jest przykryty tylko folią wysoko paroprzepyszczalną ( membrana ) .Mam pytanie czy opady śniegu i taka pogoda może uszkodzić , przemoczyć czy zerwać folię .

Nie wiem co może jeszcze zagrażać bo słyszłem że zapowiadają mróz do - 7 do - 10 w nocy .

Co robić ???? :cry:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25722-%C5%9Bnieg-a-m%C3%B3j-dach-nie-gotowy/
Udostępnij na innych stronach

Radziłbym nie płakać, tylko jak najszybciej zrobić pokrycie.

Taki śnieżek jak pada w tej chwili nic jej nie zrobi, ale jak spadnie go więcej to oczywiście, że może Ci ją uszkodzić bądź zerwać.

Dlatego trzeba ją osłonić od góry w miarę szybko przed prawdziwą zimą.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25722-%C5%9Bnieg-a-m%C3%B3j-dach-nie-gotowy/#findComment-466460
Udostępnij na innych stronach

...Nie wiem co może jeszcze zagrażać bo słyszłem że zapowiadają mróz do - 7 do - 10 w nocy. Co robić ????...

 

Współczyję ! Nie masz wyjścia. Musisz gonić z robotą, by jak najszybciej pokryć dach !

 

 

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25722-%C5%9Bnieg-a-m%C3%B3j-dach-nie-gotowy/#findComment-466502
Udostępnij na innych stronach

Niestety jestem w tej samej sytuacji co woki: dach ofoliowany i ołacony, dachówka na placu budowy a tu śnieg. Dekarze przy tej pogodzie zeszli z dachu, a teraz mówią, że żeby układać dalej śnieg musi sie roztopić. Ale podobno ta pogoda ma nie trwać długo.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25722-%C5%9Bnieg-a-m%C3%B3j-dach-nie-gotowy/#findComment-466666
Udostępnij na innych stronach

I u mnie też tak wyszło. Mam poddasze nieużytkowe, na krokwiach folię, a obok domu poskładaną blachę - a blacharze co trzy dni mówią, że przyjdą "jutro albo pojutrze". Trwa to kuż dwa tygodnie.

Pozostaje mi tylko nadzieja, że jednak lada dzień się zjawią.

Czy ta blacha tak sobie może leżeć bez przykrycia ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25722-%C5%9Bnieg-a-m%C3%B3j-dach-nie-gotowy/#findComment-466674
Udostępnij na innych stronach

Nie przejmujcie się. Mi folię położyli w ostatnich dniach grudnia 2003. Na początku stycznia 2004 weszli dekarze (dachówka cementowa). Skończyli przed końcem stycznia. Naprawdę trochę śnieg padał ;);). Teraz to przecież zaraz zniknie - pierwszy śnieg nigdy nie trwa długo - dzień - maksymalnie tydzień.

 

Śmiesznie to u mnie wyglądało. Przyjeżdżam - a tu na jednej połaci dach - część przykryta śniegiem - a część w bez niego. Po prostu w nocy padał śnieg, więc ta część, która już była położona to pokryta śniegiem była. A w dzień już nie padał - więc ta część, którą w ciągu dnia położyli to nie pokryta śniegiem była.

 

Jeszcze raz powtarzam - nie łamcie się. Dekarze dadzą sobie radę. Będzie im ciężej (bo zimniej) ale zrobią. U mnie nie stwierdziłem jakiś kłopotów z jakością wykonania. Jedyne co - to że chyba łat trochę więcej poszło niż powinno. Chłopcy palili zrzynkami, których już nie dało się na dachu zastosować, bo za krótkie były. Ponieważ było zimno, więc mieli większą motywację by kawałki traktować jako "za krótkie" i palić nimi w ognisku ;);)

 

A co do folii - to największy jak mówią producenci - problem to ultrafiolet. Czyli tak naprawdę ostre słońce większym problemem jest niż śnieg i pochmurny dzień. Ale nawet w takich słonecznych warunkach folia powinna 1-3 miesiące wytrzymać bez kłopotów. Inna sprawa to wiatr 10 w skali Boforta - ale to już się skończyło.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25722-%C5%9Bnieg-a-m%C3%B3j-dach-nie-gotowy/#findComment-466707
Udostępnij na innych stronach

Ja na razie zanim dachówkę, kładę na dachu pełne deskowanie i papę. No i mam akurat od wczoraj te deski... tyle że na placu. A impregnat po wczorajszej wichurze z ulewą na górnych powierzchniach krokwi już przybladł... Kurczę, potrzeba mi jeszcze przez jakiś tydzień, no, może dwa, plus siedmiu a nie minus siedmiu stopni!

Dwie setki sadzonek brzózek też czekają na odwilż...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25722-%C5%9Bnieg-a-m%C3%B3j-dach-nie-gotowy/#findComment-466905
Udostępnij na innych stronach

U mnie na budowie śnieg zaskoczył nie tyle mnie, co wykonawcę, który wierzył, że Polska zmieniła się położeniem geograficznym z Wyspami Kanaryjskimi, i jeszcze tydzień temu wyśmiewał moje przestrogi. Na szczęści mam stropodach płaski, więc mam nadzieję, że betonowi takiśnieg nie zaszkodzi za bardzo, ale jak tylko podtaje, to pognam do roboty

 

Sal

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25722-%C5%9Bnieg-a-m%C3%B3j-dach-nie-gotowy/#findComment-466956
Udostępnij na innych stronach

Witam Forumowiczów !!

 

W tym roku śnieg zaskoczył nie tylko drogowców ale także mnie !! :( :(

 

Mam problem i zapytanie , dzisiaj spadł pierwszy śnieg i ciągle pada a mój dach jest przykryty tylko folią wysoko paroprzepyszczalną ( membrana ) .Mam pytanie czy opady śniegu i taka pogoda może uszkodzić , przemoczyć czy zerwać folię .

Nie wiem co może jeszcze zagrażać bo słyszłem że zapowiadają mróz do - 7 do - 10 w nocy .

Co robić ???? :cry:

W zeszłym roku sąsiad pokrył dach folią gdzieś w listopadzie i przed zimą nie zdążył. na początku stycznia zrobiło się cieplej, przyszli dekarze i sprawnie pokryli dach blachą. Trochę im współczułem bo czasem jednak wiał zimny wiatr a oni na dachu. tak więc nie przejmuj się. jeśłi masz umówionych fachowców to jeszcze zdążysz dach pokryć. Membrana umocowana łatami napewno wytrzyma, no chyba żeby było niesamowicie dużo śniegu to przed roztopieniem śniegu miotła w ręce i zamiatać dach :lol:

pzdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25722-%C5%9Bnieg-a-m%C3%B3j-dach-nie-gotowy/#findComment-467833
Udostępnij na innych stronach

A u mnie napadało na strop i część więźby - 15 cm. Reszta więźby czeka na montaż. Jak dobrze pójdzie to dekarz wejdzie w środę. Gość powiedział tak: oby nie padało i nie było dużego mrozu, bo mi ręce zdrętwieją. Snieg sobie odgarnę :) Dołączam się do westchnień o dobrą pogodę.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25722-%C5%9Bnieg-a-m%C3%B3j-dach-nie-gotowy/#findComment-468113
Udostępnij na innych stronach

Mnie tez, a wlasciwie mojego wykonawce snieg zaskoczyl w lesie :D . Nie mamy jeszcze w oglole dachu nad jedna z czesci, nad reszta jest stropodach, ktory na szczescie od dawna jest gotowy. Nie rozmawialam jeszcze z wykonawca, ale mam nadzieje, ze tak czy inaczej moj dach bedzie gotowy przed swietami. Nie planuje w tym roku klasc dachowki, bedzie tylko pokryty papa.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25722-%C5%9Bnieg-a-m%C3%B3j-dach-nie-gotowy/#findComment-468510
Udostępnij na innych stronach

U mnie na całości folia, na 3/4 blacha,ale tym się nie martwię, chłopaki w tym tygodniu dadzą radę. Co innego mnie dreczy. Mam kratownice (dom parterowy, poddasze nieużytkowe) i pod te kratownice śnieg nawiewa, jak chce, więc muszę zrobić podbitki. Jak teraz zrobię podbitki do krawędzi ściany, to fragmenty ścian nad nimi będę miała nieocieplone, dobrae myślę? I będę miała mostki termiczne? W projekcie w ścianie szczytowej są wywietrzniki (tzn. dziury 12/12 cm). Tymi dziurami też śnieg będzie walił! Czy popadam w obłęd, czy moi fachowcy coś pieprzą (sorry!)?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25722-%C5%9Bnieg-a-m%C3%B3j-dach-nie-gotowy/#findComment-468591
Udostępnij na innych stronach

witam

ja mam trochę inną sytuację

Mieszkam juz w swoim domu ale wiatr mi hula po strychu bo nie mam podbitki pod dachem. Deski beda dopiero za 2 tyg. Jak będę czekać to mi śniegu nawieje do środka i pewnie potem sie roztopi i spłynie po pieknym suficie KG. Myślę że juz nie ma na co czekać tylko podbić te przestrzenie folią.

pozdrawiam uta

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25722-%C5%9Bnieg-a-m%C3%B3j-dach-nie-gotowy/#findComment-468750
Udostępnij na innych stronach

woki - nie panikuj. Folia od razu nie popęka. Jest na tyle wytrzymała, że można ją na mrozie również układać i nie powinna się porwać. Swoją drogą postaraj się jednak przyśpieszyć prace. Tak na marginesie to są bardziej spóźnialscy od Ciebie - np. ja. U mnie dopiero betonują słupki kolankowe 8) :roll: :evil:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25722-%C5%9Bnieg-a-m%C3%B3j-dach-nie-gotowy/#findComment-468996
Udostępnij na innych stronach

Czy ta blacha tak sobie może leżeć bez przykrycia ?

A jak już będzie na dachu to planujesz ją też czymś przykrywać?

 

Nie zartuj sobie !! Ja się boję przy tej budowie juz własnego cienia - buduję sama i nie wiem wielu rzeczy , a blacha nie foliowana leży sobie pocieta jedna na drugiej, napadał na nią deszcz a potem był przymrozek.

I mam nadzieję, że nic jej nie będzie. A jak będzie ???

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25722-%C5%9Bnieg-a-m%C3%B3j-dach-nie-gotowy/#findComment-469845
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...