Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przeniesienie kuchni do salonu bez zgody spółdzielni


izi66

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 70
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dzięki za wszelkie odpowiedzi i podpowiedzi.

 

Na razie próbujemy z tym co sami zrobiliśmy na szybko (kratka wentylacyjna na zewnątrz drzwiczek w szafce kuchennej) oraz odłączenie okapu i zainstalowanie filtru węglowego. Zobaczymy co na to odpiszą.

 

Jeśli to nie pomoże to mam już osobę, która wykona inwentaryzację budowlaną wraz z oznaczeniem nowego sposobu użytkowania lokalu.

 

A później jeszcze zostaje prawnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty sobie wypraszasz pod swoim adresem ale nie przeszkadza ci jak takie słownictwo stosują inni. :)

To ty w odpowiedzi na moje zdanie napisałeś swoje i nie poparłeś go przepisem prawnym.

Tobie wolno tak robić bo to jesteś ty, ale innym nie wolno.

Hipokryzja?

Sądzisz że spółdzielnia autorki tego wątku nie zna przepisów prawa?

O co ci chodzi???? Czy ja Cię obraziłem? Kto pisał do Ciebie o bąkach, ja? I niby ja mam się upominać za to że Ciebie ktoś obraża? Sory, może mi przeszkadza obrażanie ale nie będę stawał w Twojej obronie jako adwokat.

 

Natomiast co to meritum, nie podałem przepisów w swojej wypowiedzi a Ty podałeś??

W spółdzielni siedzą tacy sami ludzie jak tu na forum, jedni wiedzą a drugim się wydaje że wiedzą, a trzecim po przeczytaniu przepisów interpretują je na swoje kopyto i dlatego mamy jak mamy.

Edytowane przez henrykow
literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to w zasadzie od strony Spółdzielni jest " zielone światło ",

ja jednak uważam, że całe " zamierzenie " powinno być zgodne z przepisami - tak, aby spać spokojnie i nie martwić się np. potencjalnymi kontrolami, karami, itp

- a ryzyko oczywiście każdy może podejmować z większą lub mniejszą świadomością takich czy innych konsekwencji ( małych / średnich / dużych )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to w zasadzie od strony Spółdzielni jest " zielone światło ",

ja jednak uważam, że całe " zamierzenie " powinno być zgodne z przepisami - tak, aby spać spokojnie i nie martwić się np. potencjalnymi kontrolami, karami, itp

- a ryzyko oczywiście każdy może podejmować z większą lub mniejszą świadomością takich czy innych konsekwencji ( małych / średnich / dużych )

 

No właśnie ja też tak sądzę...chciałabym spać spokojnie i wszystko mieć zgodnie z literą prawa.

Dlatego mam pytanie czy jak zrobię tą inwentaryzację budowlaną wraz z oznaczeniem nowego sposobu użytkowania lokalu czy wtedy będę mieć spokój ze strony spółdzielni i nadzoru?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...