Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

jesli mozesz cos wiecejnapisac to bylbym wdzieczny (nawet na priva),Wlasnie stoje przed taka decyzja jestem za ale chce sie cos wiecej dowiedziec jakies wady( wynikle w trakcie budowy, slyszalem ze idealnie musi byc wypoziomowany fundament aby pozniej to nie uciekalo na wszystkie strony?).

Prosze odpisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 119
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witaj.

No więc fundament musi być poziomy ale znów bez przesady, przed zalaniem betonem pierwszą warstwę pustaków styropianowych ustawiałem wg długiej poziomicy i wystarczyło. Trzeba oczywiście uważać (to jedna z rzeczy której producent Ci nie powie bo działa na jego niekorzyść) na połączenia w poziomie między klockami. Jeśli podczas zalewania jednej warstwy beton zabrudzi zatrzaski (a o to przecież nietrudno) to klocki następnej warstwy zamykają się niedokładnie, czasem jest to niemal niewidoczne ale po kilku wartwach zaczyna nadbywać styropianu lub brakuje go na połączeniach i problem wielki wtedy. ja robiłem tak: przygotowywałem 3 warstwy pustaków do zalania betonem zalewałem i na świeżo zakładałem 4 warstwę jako wzmocnienie (dodatkowo jak już położyłem ją równo to nie martwiłem sie już o beton który zachlapał zamknięcia).

Beton wiązał bardzo ładnie tak że na drugi dzień można było następne trzy wartswy zazbroić (niestety tak musiałem) i zalewać.

Producent zaleca zbojenie warstwy pierwszej od fundamentów i ostatniej pod stropem, oraz wokół otworó drzwiowych i okiennych, przypuszczam jednak że konstruktor zaleci Ci inaczej.

Jeszcze jedna sprawa na minus niestety dla styropianu :sad:, jeśli zostawić klocki na długi okres wystawione na działanie słońca żółkną i niestety nieco się kurczą. Polecałbym więc wykonanie całego domu w jeden sezon (ja zrobiłem w dwa sezony), a potem w miarę szybko zabrać się od razu do pokrycia ścian klejem i siatką podtynkową z włókna. Przed przyklejeniem siatki nie zapomnij o przetarciu ściany pacą do styropianu.

W razie jakichkolwiek pytań dawaj smiało :smile:)

Pozdrawiam

Robert.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj imienniku.

Podobnie jak Ty(tak mi się wydaje) jestem zwolennikiem tej technologii.

Ja z ewentualnym zabrudzeniem(choć zdarzyło mi się rzadko) radziłem sbie w ten sposób, że miałem zawsze przy sobie mazak do butów i na bieżąco czyściłem zamki. Poza tym zawsze przed zapięciem nowego klocka ogladałe go i usuwałem niekiedy grady styropianowe i wszystko było ok.

Ja lałem fundament w grunt.Górę zatarłem łopatą a poziomowałem poprzez podcinanie pierwszej warstwy klocków. Nic prostszego , żadnego wylewania główki i szalowania.

Jedyną wadą jaką zauważyłem w klockach Thermomuru i Izodomu(ja mam klocki STYRODOMU tańsze o 23% od ww. i twardsze) są te paski modułowe co 5 cm(W moich klockach ich nie ma).

Przy budowie one pomagaja i owszem, ale jest też problem (miał go mój znajomy budujący z klocków Thermomur) . Po położeniu 1 warstwy kleju, zatopieniu siatki pod tynk i po wyschnięciu tych warstw powstały na ścianie wklęsnięcia co zmusiło go do naciągnięcia jeszcze 1 warstwy kleju w celu uzyskania gładkiej i równej powierzchni.Te kreski modułowe byłyby dobre gdyby były namalowane. A one poprostu wystają na o3 mm.

Styropian owszem żółknie pod wpływem działania promieni słonecznych w drugim sezonie, ale to że się kurczy nie jest spowodowane słońcem. Po wyprodukowaniu takie klocki powinny odleżeć około 90 dni. Obkuurczają się bo jest to normalna wynikajaca z technologii produkcji rzecz.

Poza tym bez zastrzezeń.

Hej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jolu napisałem też w części "wymiana doswiadczeń". Tam Hans68 zapytał komu sprzedam ten dom jak będę musiał zmienić miejsce zamieszkania. Odpowiedziałem jemu i Tobie tez odpowiadam. Jak tak zacznę mysleć komu sprzedać dom , który wybudowałem dla siebie to po co zaczynałem budowę(przeciez nie z myśla o sprzedazy) skoro i tak kiedys umrę. Poza tym jak zmienię miejsce zamieszkania to tylko na jedno - HISZPANIA (hola)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem kier. bud. chętnie odpowiem na wątpliwości związane

z technologią "thermomur" ponieważ od 15 lat dokładnie przyglądam się i wykonuję obiekty również w tej technologii . Rzeczywiście narosło wiele mitów . Dzieje się tak dlatego , że ten materiał jest rozprowadzany przez wytwórców , więc każda hurtownia ma negatywną opinię o tym materiale. Nikomu nie przeszkadza beton w stropach, schodach.Dziwne co. Nikomu nie przeszkadza folia paroizolacyjna na podddaszach (która dokładnie nie przepuszcza pary).A przecież styropian przepuszcza parę wodną (ale nie przepuszcza wody i chwała mu za to) .Badania również dowodzą,iż brak jest obszarów kondensacji pary wodnej w ścianie tego typu. Należy sięgnąć do badań,certyfikatów i sprawdzić, a nie posługiwać się przypuszczeniami. Ten pan, który uciekał

z płonącego domu zapomniał,iż konstrukcją budynku jest żelbet.Ściana posiada 0,5 godz. odporność ogniową i dopuszczona jest do stosowania do wys. 25 m czyli 8 kondygnacji.Jeżeli wymagana jest odpornośc 1,0 godz. to jest taki wyrób Thermodomu z przewiązką stalową . Dodam tylko,że styropian jest samogasnący i nie wydziela trujących gazów. Należy pamiętać o tym, że ściana z termomuru posiada opór cieplny 0,28W/m2xK i ma tylko 25 cm grubości co powoduje,że mur fundamentowy może być również wąski,a to są państwa pieniądze.Dach z termomuru po zamocowaniu paneli już nie przecieka i nie musimy stosować wiatroizolacji. Unikamy przybijania łat ( dla dachu tradycyjnego o pow. 200m2 to wydatek około 2500 zł ).Nie wiem czy wiecie,ale technologia "termomur" jako jedyna nie posiada mostków termicznych.Koszt materiałów na 1 m2 surowej ściany wynosi około 80 zł. I na koniec problem wieszania czegokolwiek na ścianach , a przecież wystarczy zastosować 5 cm dłuższy kołek rozporowy. Prawda, że to proste. Pozdrawiam Marek mój tel. 0601077771 Odpowiem na każdą wątpliwość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to sie pan narazil,proponuje ten post rzucic na wymiane doswiadczen/domy ze sytropianu tam ta dyskusja nabiera fajnego charakteru a co niektorzy sa juz nerwowi.

Tez jestem za ta technologia, sledze juz ja od dwuch lat i faktycznie nie widze zadnych przeciwskazan poza latwoscia,taniascia i prostota a co proste to dobre.

Dzieki za wsparci i niedlugo odezwe sia aby skonsultoac pare drobnych szczegolow budowy jesli mozna bedzie zadzwonic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę co prawda, że wreszcie znalazło się trochę zwolenników technologi Thermomur. Właściwie powiedzieli już wszystko ale postaram się dorzucić kilka groszy. Ja w życiu nie zdecydowałbym się na budowę tradycyjną. Po prostu nie stać mnie na to, a nie lubię kredytów hipotecznych. Tutaj klarowne są koszty jakie muszę ponieść - wszystko jest proste i przewidziane. Jak narazie mam postawione ściany zewnętrzne, działowe, wylaną posadzkę, schody, kolumny i strop. Jedyną rzeczą, którą musiał zrobić fachowiec była kanalizacja i ułożenie instalacji grzewczej i wodnej w posadzce. My (ja, teść i kolega) zaczęliśmy budować na wcześniej wykonanych i wypoziomowanych fundamentach. Dystrybutor TH przyjechał i ustawił pierwsze trzy warstwy. Potem wystarczyło trzymać poziom. Z zamkami radziłem sobie w mało wyrafinowany sposób - po prostu czyściłem je następnego dnia rano. Jeżeli chodzi o zbrojenie - faktycznie dawałem go więcej - co drugą warstwę. Koszt ściany to w moim przypadku 75 PLN za metr kw. Dokładniejsze expertyzy przeprowadziłem w "Wymianie doświadczeń" na forum o podobnym temacie. Jeżeli chodzi o sprzedawalność domu - przypominam, że mamy recesję. Domy nie idą jak świeże bułeczki. Mój szef sprzedawał "tradycyjny" dom. Szukał klienta dwa lata i musiał mocno zjechać z ceny. Postawił teraz dom z Ytonga i jest mocno zadowolony. Zresztą koszt budowy domu z TH jst na tyle niewysoki, że jak mi się znudzi to dam go młodszemu bratu a postawię sobie większy i ładniejszy - też z Thermomuru. Ludzie, jak ja się cieszę, że nie muszę użerać cię z hordami pijanych ekip !!! To ja wiem co w tym domu zrobiłem źle. Koledzy budujący z cegiełek może nigdy się nie dowiedzą co popsuła ich ekipa. Gorzej jak wyjdzie to po kilku latach.

Pozdrawiam:

Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

Jaki tu spokój i rzeczowość. Na co dzień walczę w ,,wymianie doświadczeń ''. Tutaj wpadam, żeby poczytać wypowiedzi kulturalnych ludzi.

Na razie jestem za styropianem i myślę, że przy tym zostanę.

Jakoś mało jest argumentów przeciwko ceramice. Co tradycyjne, powszechne jest najlepsze ? Znalazłem parę fajnych artykułów dotyczących promieniotwórczości. Zauważcie, że nowotwory też stały się bardzo powszechne.

Dla mnie różnica w oddychaniu ściany jest mało istotna. Wentylacja tak !!!

Pozostał mały dylemat pomiędzy promieniotwórczością ceramiki (która ma małe natężenie, ale kumuluje się np. w ciągu roku)

a minimalnym zwiększeniem zagrożenia pożarowego ze strony styropianu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

napisałem :

,,a minimalnym zwiększeniem zagrożenia pożarowego ze strony styropianu.''

a nie

,,małą istotną palnościa styropianu ''

 

Jeśli nie widzisz różnicy, to znaczy, że twój iloraz inteligencji jest za niski.

 

Dla innych :

Palność styropianu jest istotna. Jednak zastosowanie go w domu dla mnie nie zwiększa kolosalnie zagrożenia pożarowego. O wiele bardziej zwiększa je zasosowanie drewnianych boazerii,podłóg, dywanów, wykładzin, drewnianego dachu, gazu itp..

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znowu tu rozpetasz burze na temat palnosci styropianu.

Ale trzeba jedno wyjasnic ze styropian do ocieplen rzeczywiscie sie pali ,to ksztaltki do zalewania betonem juz nie ,jest to niby ten sam material ale duzo twardszy i mniej palny i otroche inny.

Ps.

Przemku co do promeniotworczosci to az tak bardo bym sie nie martwil.Tak jak napisalem w wymianie doswiadczen wentylacja dobra i przemyslana zalatwi pare spraw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już to było:

"Wypowiedź pracownika firmy Parco Polska:

"Ogólnie rzecz biorąc w wielu krajach europejskich, a szczególnie w skandynawskich stosowanie samego styropianu czy poliuretanu w budynkach jest ograniczone przepisami i w zasadzie sprowadza się do stosowania ich w częściach podziemnych konstrukcji budynków, np. do izolacji ścian fundamentowych czy podłóg na gruncie. Powodem tego są niekorzystne i wręcz bardzo niebezpieczne dla konstrukcji nadziemnych właściwości tworzyw piankowych, ujawniające się w zróżnicowanych warunkach klimatycznych czy w razie zaistnienia pożaru."

Źródło: http://www.kalejbud.pl/polecamy%20str/p_termoizol.html"

Coś to znaczy zważywszy na ostrożność Skandynawów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forum odwiedziłem dość przypadkowo, więc jestem tu nowy. Po przeczytaniu wszystkich wiadomości tu napisanych słupiałem.Jak łatwo ludzie wyrażają opinię nie do końca znając temat (dot. JUBBA - dziurawienie ścian "styropianowych".

Ale przejdę do rzeczy.

Ja również jestem użytkownikiem domu wybudowanego z kształtek Thermomur. Mieszkam w nim już 6 lat. Wielu tu piszących stwierdza że: "chyba" wilgoć "chyba" grzybki na ścianie.

Ostatnio odwiedził nas w naszym domu Pan, który chce się budować i nie może zdecydować się na technologię. Słyszał o domach ze styropianu i przyszedł pooglądać "ociekające" wodą ściany i "rosnące grzybki ". Jakoś mimo dobrego wzroku nie mógł ich znaleźć - bo ich nie ma.

Problem grzybków i wilgoci w każdym domu, niezależnie od technologii leży we właściwej wentylacji budynku - chcę zaznaczyć "właściwej" a nie specjalnej.

Jeżeli chodzi o słynne wieszanie szafek kuchennych, firma która montowała nam kuchnię nie miała żadnego problemu, zastosowali dłuższe kołki. Natomiast obrazy i kwiatki wieszaliśmy sami i wiszą do tej pory.

Mogę natomiast podpisać się dwoma rękami pod wypowiedziami osób piszących o kosztach ogrzewania i utrzymania takiego domu.

Do dnia dzisiejszego nie włączaliśmy ogrzewania podłogowego gazowego. W okresie jesiennym i wczesną wiosną ogrzewamy dom paląc w kominku (temp.w pomieszczeniach 22C). Nasz okres grzewczy tzn. grzania tylko gazem trwa 3-4 miesiące.

Czytałem na innym "kanale" o obawach budujących domy. Prawie wszyscy obawiają się kosztów utrzymania domu. Myślę, że o tym trzeba wcześniej pomyśleć, jeszcze przed budową.

Przepraszam, że tak dużo, ale jak ktoś wcześniej napisał, że nie wypowiadają się użytkownicy tego systemu, to postanowiłem coś napisać.Powód tego że tak mało jest głosów użytkowników czy to zadodolonych czy też nie jest taki, że forum to odwiedzają ludzie którzy budują lub planują budowę.

Zadowolony użytkownik domu w systemie thermomur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...