Grunt rozpuszczalnikowy PU na anhydryt

[monter1922]

Dzień dobry,

 

planujemy położyć w mieszkaniu deskę warstwową. Wykonawca samego remontu wylał samopoziomujący anhydryt. Została przeprowadzona próba rozprężania się posadzki i niestety nie spełnia ona normy (wynik około 0,4N/mm2, a powinno być co najmniej 1,2 dla stosowanego kleju). Specjalista zasugerował grunt rozpuszczalnikowy Deva Primer PU i taki grunt został zastosowany na całej powierzchni. Po wcześniejszej próbie na małym obszarze, rzeczywiście posadzka wzmocniła się do 1,5N/mm2 i więcej, także jest skuteczny.

 

Moje pytanie jest następujące: po 24h od położenia gruntu nadal strasznie śmierdzi w mieszkaniu. Podłogi będą kładzione za 4 dni. Czy zapach rozpuszczalnika (lub może to zapach samej żywicy?) zdąży się wywietrzyć do tego czasu? Jeśli nie, czy można kleić na to deskę? Pytam, bo mamy w domu dwójkę małych dzieci i trochę martwi mnie to, że ten smród może się utrzymać. A co więcej, nie wiem czy to może być szkodliwe podczas przebywania w mieszkaniu. Oczywiście nas tam póki co nie ma i wszystkie okna są otwarte w celu wietrzenia mieszkania.

 

Producenci podobnych gruntów mówią o możliwości użytkowania nawet po 24h, niekiedy 48h. Czy to oznacza, że emisyjność zawartych tam substancji jest już znikoma?

 

Jakie są Wasze uwagi/doświadczenia z podobną sytuacją?

 

Dzięki z góry i pozdrawiam

Edytowane 18 Września 2020 przez monter1922

[CityMatic]

Wg mnie nie powinien już śmierdzieć, rozpuszczalniki w tych gruntach maksymalnie śmierdzą 72 h i tyle, potem jest już bezzapachowy,i nieszkodliwy.

Zawsze te "lepsze" bardziej śmierdzą , klej zresztą też będzie miał specyficzny zapach ale powinien wywietrzeć w ciągu dwóch dni.

Jeśli chodzi o ścisłość - nie wyobrażam sobie zamykanie"smrodu" pod warstwą kleju i desek - to niestety powinno wywietrzeć bo będzie bardzo uciążliwe, nie koniecznie trujące ale jednak. Zamykając to kolejnymi warstwami wydłużymy czas wietrzenia - niestety.

[monter1922]

@CityMatic uważasz, że te 4-5 dni wietrzenia wystarczy? Nie miałem zamiaru "zamykać" smrodu po położeniu podłogi, ale nie wiem jaki próg zapachu jest akceptowalny/bezpieczny. Producent mowi o 2 dniach do dalszych prac. Może warto opóźnić położenie o kilka dni i dalej intensywnie wietrzyć?

 

Pozdrawiam

[CityMatic]

Bardzo możliwe, producent zawsze określa czas wietrzenia do czasu odparowania rozpuszczalnika -to regułą - jednak węch człowieka jest bardziej czuły niż przyrząd do badania zawartości związków lotnych preparatu w powietrzu, Jeśli masz czas - ja bym opóźnił choćby o dwa dni czas na ułożenie posadzki właściwej - będzie ciepło przez te dwa dni co daje możliwość i nie przeszkadza by można było intensywnie wietrzyć.