Deska sedesowa - problem z demontażem

[Lechu1818]

Witam,

 

Może ktoś z Szanownych Formuowiczów podpowie, jak zdemonotwać przedstawione na zdjęciu zaczepy od starej deski sedesowej.

 

 

We wszystkich deskach tego typu, jakie do tej pory widziałem, chromowane osłonki w kształcie walca zdejmują się pionowo do góry. Wówczas zostaje tylko bolec z plastikową częścią, który można odkręcić W tym przypadku albo coś jest inaczej albo osłonki zapiekły się przez lata użytkowania - atakowałem je dużą ilośćią WD-40 ale ani drgną. W sumie też pomiędzy bolcem a osłonką nie widzę żadnej szczeliny, która by świadczyła o tym, że to są osobne części. Próbowałęm również ciągnąć za bolec do góry lub podważać ale bez efektu - nie chcę się siłować aby np. nie ukruszyć ceramiki.

 

Niestety deska była montowana 10 lat temu za kadencji poprzedniego właściciela mieszkania - w szczególności mógł to robić jakiś pożal się Boże majster, który np. użył kleju do połączenia osłonek z mocowaniem (i dlatego teraz nie da się tego odczepić). Nie jestem w stanie rozpoznać modelu deski - odpada więc szukanie informacji w Internecie.

 

Na teraz jedyne co mi przychodzi do głowy to delikatne rozwiercenie osłonek w osi obrotu mocowania - może tym sposobem dobiorę się do główki śruby mocującej i będę w stanie odkręcić mocowania.

 

Dajcie znać, jeśli ktoś coś może doradzić

[Andrzej Ślą]

mam taki sam problem a mądrych nie widać. Czy udało Ci sie wymienić deskę/ wymontować zawiasy?

[henrykow]

Od spodu powinny być nakrętki które mocują całość. Zaglądałeś od spodu?

[Andrzej Ślą]

Niestety w mojej muszli nie ma niczego od spodu. Wygląda tak , jakbym musiał zdemontować muszle żeby wymienić deskę!. To chyba jednak tak nie działa dlatego szukam sensownego rozwiązania.

[henrykow]

To jak te sworznie do zawiasów są przymocowane do muszli? Co to za kibelek? Podaj nazwę albo wklej fotkę.