Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

czy ogrzewanie kominkiem jest ekologicznie etyczne?


mieczotronix

Recommended Posts

A i Urząd Mista zrobił krok do przodu. Raz w tygodniu jeździ specjalny samochód, który zabiera te posegregowane plastyki, butelki.

 

Dokładnie: kompromis. Bez tego - ani rusz, można sobie nawoływać do ekologii, a nic z tego nie będzie. Ludzie muszą po prostu widzieć bezpośrednią (sic !) korzyść z sortowania śmieci.

 

Już kiedyś pisałem, ale powtórzę - u mnie na wsi na ulicy jest pojemnik na szkło, a każdy od gminy może dostać wory do segregowania plastiku, papieru i metalu. Raz w miesiącu wory są zabierane, także raz na jakiś czas można wystawić do zabrania tzw. "śmieci wielkogabarytowe". Wszystko to za darmo, więc poblemu powszechnego palenia śmieciami nie odczuwam, a i dzikich wysypisk w okolicy nie stwierdziłem.

 

Natomiast problem wylewania szamb na pola niestety istnieje. Co dziwniejsze - efektem takich poczynań jest dewastacja gleby. Mój sąsiad namiętnie wylewa swoje brudy na swoje pole i w efekcie już 2 rok widzę, że siane przez niego zboże sięga tak cicrca-about do pół łydki, a normalnych, dojrzałych nasion w kłosach jak na lekarstwo... Tylko jak zmusić ludzi do wywozu nieczystości ? Sorki, ale jakby mnie ktoś strasdzył "obowiązkiem" zawarcia z gmina umowy na wywóz nieczystości i trzymania faktur jako dowodu - zabiłbym go śmiechem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 101
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dlatego gminy z braku innych możliwości będą odmawiały zezwoleń na budynki z kotłami na paliwa stałe. Bo po prostu wcześniej czy później właścicielowi drgnie ręka i butelkę po płynie którym mył podłogę w kotłowni ciśnie do ognia, a potem jest z górki.

Kominek ma tę zaletę, że jak spalisz w nim plastik to własnymi rękami będziesz zeskrobywał to świństwo z szybek :-).

Ale do rzeczy obecnie w wielu krajach kotły na paliwa stałe są certyfikowane i to zarówno pod względem zanieczyszczeń w trakcie ruchu jak i podczas startu.

W Szwecji w najbliższych latach (dekada) przeprowadzana będzie akcja skłaniania(dofinansowanie) i zmuszania(podatek) ludzi do przechodzenia z kotłów na drewno w wersji classic na kotły z dolnym spalaniem w komplecie z buforami (bezwzględnie razem) lub pompy ciepła. Wygląda to tak, że Swensson w pewnym momencie nie będzie miał wyjścia i nawet z kredytem bardzie będzie mu się opłacało wykonać modernizację.

No to tu paru z was przyklnie i się zbuntuje choć może nic nie napisze ;-).

 

Ja sobie poradzić ze smrodem tak na bieżąco.

1. Jeśli masz reku to zamontuj na zimę filtr wyższej klasy mam EU7 pamiętam zczasów gdy nie miałem GWC że w domu nie było czuć dymu

2. jesli rozważasz GWC to się zdecyduj GWC żwirowe pochłania każdy zapach

3. Są dostępne nawietrzaki okienne z filtrami wysokiej klasy

4. Są dostępne nawietrzaki ścienne z filtrami wysokiej klasy

Pzry okazji zobaczycie że mniej się kurzy a roztocza w zimie i tak wam w tych naiwtrzakach nie wyrosną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieczotronix - popieram.

Podnosiłem temat kominków kiedyś na forum.

Opinie są różne w zależności od doświadczeń i sposobu ogrzewania domu.

Spotkałem niedawno oburzonego człowieka z mojej miejscowości, który nie mógł się pogodzić z tym, że są juz i u nas takie tereny gdzie plan zagospodarowania nie dopuszcza do ogrzewania domu kominkiem.

No i dobrze, się dzieje. W przypadku zwartej zabudowy to makabra. Każdy pali tym czym mu się podoba i nawet gdy jest to drewno, ciężko tam wytrzymać.

Obserwuję również ludzi palących śmieci na łąkach obok domów. Tak jest taniej. 5,5 zł za pojemnik. Najlepszy palacz przywozi je z mieszkania w mieście swoją nową meganką.

Przedtem wsławił się paleniem w piecyku Jotula podkładami kolejowymi. Nic mnie już nie zaskoczy. Taka kultura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat tego wątku powinien być trochę inny: np "Czy palenie pewnymi odpadami jest ekologicznie etyczne". Czemu pewnymi - bo pewne grupy drewna są z definicji odpadami, ale te odpady też są różne. W lesie przy pozyskaniu drewna powstają pewne odpady. Są to kawałki drewna niewymiarowe i nie spełniające norm. Palenie toego jest OK, ale czy spalanie odpadów z płyt wiórowych jest OK? Znam domy gdzie ciągle się tym pali bo jest to tanie, ale smród jest nie do przyjęcia - gryzący gorzki dym. Sam nastawiam się na spalanie odpadów papierowych. Spytacie czemu? Odpowiedź jest prodta - bo nie ma pojemnika na makulaturę. Plastik szortuję z przyjemnością. Mam do tego podejście i ekonomiczne i ekologiczne - mniej mamy odpadów czyli mniej płacimy za wywóz śmieci.

Co do spalania drewna to poruszę inną kwestię. Spalanie gdubego drewna jest ekologiczne - surowiec jest w pełni odnawialny, przy prawidłowym spalaniu emisja szkodliwych substancji jest niewielka i wchodzi do obiegu. Całość się bilansuje i to na kożyść środowiska, bo (w Polsce) przyrost masy drewna na pniu jest większy niż pozyskanie. Wszystko co pozyskane nie jest spalane czyli więcej wraca do lasu niż jest z niego wywożone. Teraz pojawia się sprawa drewna drobnego - wszelkiej maści gałęzi wyrabianych przez różnych ludzi w lasach. Robią to bo jest to tanie źródło opału, a wyrabiają to ludzie najczęściej niezamożni. Jednak te drobne elementy mają zaraz po chruście liściach i igliwiu największą zawartość związków mineralnych. Wielkkrotnie większa niż w "starym" drewnie. W związku z tym emisja szkodiwych substancji które pojawią się przy spalaniu jest większa. Wiem, że całkowicie jest pochłonięta przez drzewa które jak już pisałem tworzą więcej drewna niż pozyskujemy, ale jednaj zmniejsza "zapas chłonięcia" przeznaczony dla innych paliw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy spalaniu drewna (biomasy) do atmosfery emitowana jest taka ilość CO2, jaka rośliny pobieraja z otoczenia podczas procesu fotosyntezy. Biomasa jest to paliwo odnawialne, a więc nie powoduje degradacji środowiska poprzez intensywną eksploatację złóż. Niestety ze względu na wysoka temp. spalin emisja NOx jest dość wysoka. Drewno to nie tylko kominki, to również kotły na tzw. peelety. Kotły te sa (jak słyszałem) promowane tanimi kretytami, podobnie jak inwestycje mające na celu wykorzystanie jako paliwa biomasy. Czy spalnie śmieci jest ekologiczne ? Mom zdaniem tak, ale w spalarniach. W najbliższym czasie wszystkie większe miasta będą musiały takowe mieć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mieczotronix - wydaje mi się ze poruszyłeś kilka kwestii

 

1) Śmierdzi dymem na wsi - moja wieś w tym momencie to jest zbiór działek (1500 m^2) gdzie wszyscy są "przyjezdni". Na co drugiej działce ktoś mieszka. Wszyscy (!) mają kominki. Jeden z sąsiadów ma go jako jedyne źródło ogrzewania. Ale u mnie nie stwierdziłem by śmierdziało dymem. Dlaczego?

a) działki są duże

b) od "lokalnej" społeczności, nota bene o jeszcze rzadszej zabudowie, oddziela mnie lasek

c) wszyscy palą suchym drewnem (np. sąsiad mający kominek jako jedyne źródło ciepła - ma 50 mb zgromadzonych na zimę)

Czyli wszystko zależy od ludzi - mi się trafili dostatecznie bogaci by ich było stać na drewno i dostatecznie biedni by zależało im na tym żeby kominki się nie zepsuły.

 

2) Co jest ekologiczne? - też uważam że najbardziej ekologiczna jest elektrownia atomowa. Ale od dawna istnieją różne grupy interesu wmawiające ludziom, że to nie jest prawda - to i uwierzyli. I tego nastawienia nie zmienisz ani Ty ani ja. Potencjał ludzki do tego by zbudować elektrownie atomowe w Polsce był - ale został zmarnowany - w ten czy w inny sposób. To temat na zupełnie inną bajkę - a jako (były?) specjalista mogę Ci powiedzieć że niestety nie jest dostępna technologia pozwalająca wykorzystać do ogrzewania w domu 1 gr uranu (nawet wzbogaconego). Tak naprawdę - poza garstką nawiedzonych - nikt powstaniem czegoś takiego nie był zainteresowany :(

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie popadajmy w paranoję, bo zdewaluujemy pojęcie ekologiczności.

Nieekologiczne jest (kilka osób już o tym wspomniało) spalanie odpadów wszelkiej maści, tym plastikowych, żeby na wywozie śmieci zaoszczędzić, spalanie węgla jest też nieekologiczne (pamiętacie aromat choćby w Zakopanem, jak wszyscy załadują piece, i wogóle gdzie węglarki przeważają?) ale palenie w kominku? Jak się pali suchymi polanami to dymku jest mniej niż z papierosa, a popiołek tylko użyźni ogródek.

Skupmy się lepiej na naprawdę trujących i zaśmiecających sprawach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki, ale jakby mnie ktoś strasdzył "obowiązkiem" zawarcia z gmina umowy na wywóz nieczystości i trzymania faktur jako dowodu - zabiłbym go śmiechem.

Jesli tak Cie to smieszy to zaproponuj cos skuteczniejszego. Poza tym wcale by Ci nie bylo do smiechu jak by Ci przyszlo zaplacic kare. Ostatnio segregowali smieci, porzucone na poboczu drogi, zeby znalezc w nich cos co wskazywaloby na ich wlasciciela. Nie chcialabym byc w jego skurze jesli w tych smieciach cos na niego znalezli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

2) Co jest ekologiczne? - też uważam że najbardziej ekologiczna jest elektrownia atomowa. Ale od dawna istnieją różne grupy interesu wmawiające ludziom, że to nie jest prawda - to i uwierzyli.(...)

 

zgadzam sie w 100%. mielibysmy tanią energię elektryczną (jak Francja), wiele spraw wyglądałoołyby zgoła inaczej. a vzy wiesz, że w sprawie Żarnowca namieszało lobby paliw płynnych, a nie stałych (jakby się wydawało)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe gdzie Finowie i Szwedzi trzymają swoje odpady z elektrowni.

A jak myślisz? Pewnie wsypują do morza. A może po prostu na najbliższe wysypisko śmieci? A może lepiej się zastanów co robią z odpadami nasi sąsiedzi - zwłaszcza Ci którzy mają elektrownie a powierzchnię mniejszą niz Polska.

Problem jest poważny. W związku z tym proponuję konkurs: "kto przyjmie na teren swojej gminy takie odpady?".

Bez demagogii proszę. Miejsce składowania odpadów radioaktywnych to nie jest normalne gminne wysypisko śmieci. Istnieje wiele sposobów składowania - zależy od tego jaki materiał. Ale każde wymaga bardzo specyficznych warunków - np. starej, ciągle nie zalanej wodą, kopalni soli (podałem jeden z pomysłów tylko aby pokazać że warunki są nader specyficzne).

 

Tak naprawdę składowanie tych materiałów to jeno z najpoważniejszych pozycji po stronie kosztowej. Obecnie, aby ograniczyć te koszty, konstruktorzy koncentrują się mocno na ograniczeniu ilości radioaktywnych odpadów. Z całkiem niezłym skutkiem.

 

A tak na marginesie - to te koszty w większości biorą się z niebotycznie wyśrubowanych norm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zadam przewrotniejsze pytanie. Czy ogrzewanie prądem jest ekologiczniejsze od ogrzewania kominkiem?

 

Uważam, że zależy jak na to spojrzeć. W skali makro tak, ale globalnie nie.

Generator w elektrowni jest silnikiem cieplnym. Elektrownie nie mogą mieć sprawności większej jak 40%. Nowoczesne elektrownie osiągają niewiele wiecej niż 30% sprawności. Około 65% uzyskanej energii ze spalonego węgla umyka w powietrze. Takie są nieubłagane prawa, drugiej zasady termodynamiki.

Kominek nie jest maszyną, a więc nie podlega ograniczeniom drugiej zasady termodynamiki. Ma większą sprawność. Mówienie więc, że elektryczność to taki cudowny lek dla ekologii mija się chyba z prawdą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli tak Cie to smieszy to zaproponuj cos skuteczniejszego. Poza tym wcale by Ci nie bylo do smiechu jak by Ci przyszlo zaplacic kare. Ostatnio segregowali smieci, porzucone na poboczu drogi, zeby znalezc w nich cos co wskazywaloby na ich wlasciciela. Nie chcialabym byc w jego skurze jesli w tych smieciach cos na niego znalezli.

 

JoShi, odpowiadając mi pomieszałaś kilka różnych rzeczy.

 

Jestem przeciwnikiem zaśmiecania i jeśli ci grzebiący w śmieciach znaleźli w nich wskazanie na właściciela, to niech gość ponosi konsekwencje - dobrze mu tak. Naśmiecił, zawinił.

 

Natomiast prawdą niepodważalną jest to, że gmina to sobie może wydawać zakazy, nakazy i co tam jeszcze chce, ale musi to robić zgodnie z prawem. NIE MA prawa umożliwiającego którejkolwiek gminie nakazywania ludziom zawarcia umowy z firmą X (prywatną lub należącą do gminy). Zaś PODSTAWOWĄ ZASADĄ POLSKIEGO PRAWA jest zasada domniemania niewinności, więc po prostu owej "kary" za nie wykazanie się posiadaniem faktur nie przyjąłbym ze wszystkimi tego konsekwencjami.

 

A do zaproponowania mam inwestycje gminne i zakładanie kanalizacji masowo tak, jak po wojnie masowo dokonywano elektryfikacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIE MA prawa umożliwiającego którejkolwiek gminie nakazywania ludziom zawarcia umowy z firmą X (prywatną lub należącą do gminy).

Nie chodzi o nakaz podpisania umowy z konkretna firma. Moze do Ciebie przyjezdzac nawet smieciarka z Pcimia Dolnego jesli Ci sie to tylko oplaca. Masz miec podpisana umowe na wywoz smieci i nieczystosci plynnych i sadze, ze gmina ma prawo takie rozporzadzenie wydac i je egzekwowac. I ja jestem jak najbardziej za.

 

 

A do zaproponowania mam inwestycje gminne i zakładanie kanalizacji masowo tak, jak po wojnie masowo dokonywano elektryfikacji.

Owszem, ale co ze smieciami, ktore laduja w pobliskich lasach ? Poza tym tak czy inaczej jest to jakis przymus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...