ElvisKing 12.10.2020 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2020 Witam. Wiem, że na forum jest kilku fachowców w temacie uzdatniania wody i mam nadzieję, że coś mi podpowiecie. Jestem w fazie wykańczania domu, drugiej części bliźniaka. W pierwszej mieszka już mój brat. Dostałem w od niego odżelaziacz BWT AQA TRINITY 25 (złoże płukane solą) . Wrócił on z serwisu po kolejnej usterce. Brat dostał nówkę a ten postanowiłem spróbować reanimować (brak reakcji na panelu sterowania, później złoże, które przedostało się do głowicy). Wydaje się, że usterki udało się usunąć i zastanawiam się nad wymianą złoża. I tutaj kilka pytań: -jakie złoże będzie odpowiednie dla moich warunków (tańsze lepsze ale jednak żeby było skuteczne)? -czy stosować jakąś podsypkę? -jakie filtry wstępne zastosować? -czym można oczyścić całe urządzenie z nalotu żelaza? Czy w ogóle ten typ odżelaziacza jest dobrze dobrany czy aktualnie mamy lepsze rozwiązania i nie ma sensu inwestować w reanimację. Wiem, że badania z 2012 roku ale chyba nie zmienia się filtra tak często w zależności od wyników. Zdjęcie samego zbiornika na złoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 13.10.2020 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2020 Patrząc na wyniki wody to potrzebny jest konkretny odżelaziacz, a nie taki wielofunkcyjny maluszek ... Jeśli uda Ci się go reanimować to możesz go sprzedać jako zmiękczacz, ale nie nada się do takiej wody... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ElvisKing 14.10.2020 07:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2020 Dzięki za odpowiedź. Możesz podpowiedzieć za jakiego typu urządzeniami należy się rozglądać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 14.10.2020 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2020 Dzięki za odpowiedź. Możesz podpowiedzieć za jakiego typu urządzeniami należy się rozglądać? W zasadzie takim samym, tylko większym. Qbekowi chodziło, że za mały zbiornik. Ten ma średnice 9" i wysokość 35". WIęc wejdzie do niego mało złoża odżelaziającego. Za mało na taką ilość Fe. Zbiornik raczej minimum średnicy 10" a wysokości 50"+, chyba są 52 i 54 w ofertach jeśli nic się nie zmieniło. Do tego złoże odżelaziające. Tylko tu uwaga, złoża odżelaziające są generalnie ciężkie, wiec do płukania potrzebna jest odpowiednio wydajna pompa. Jak nie dopłuczesz najlepszego złoża (bo za słaba pompa) to znowu kłopoty. Zacznij od ustalenia jaką masz pompę, typ, wykres wydajności itp. Średnica zbiornika i rodzaj złoża musi być odpowiednia do wydajności pompy. Do tego większość złoż odżelaziających wymaga napowietrzenia wody, wiec hydrofor bez worka. Są też złoża odżelaziająće regenerowane chemicznie nadmanganianem potasu. Ale jak nie musisz, to nie idz tą drogą, bo toto brudzi i kosztuje. Zacieki z żelaza zejdą pod czymś kwaśnym. Nawet kwasek cytrynowy będzie tu pomocny, tylko go ptrzeba będzie raczej dużo. Ja ścianę domu schlapaną taką wodą doprowadziłem do normalności kwasem ortofosforowym. Nie wiem czy to zgodne ze sztuką ale zadziałało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ElvisKing 14.10.2020 09:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2020 Już wiem, że trzeba pomyśleć nad poważniejszą instalacją albo dołączyć się do wodociągów, koszt około 30000zł ale do podziału na 3 osoby, więc zastanawiam się czy w ogolę jest sens instalacji odżelaziacza. Brat ciągnie wodę ze studni, uzdatnia do celów gospodarczych ale jako spożywczą i tak kupuję. Dlatego zastanawiam się czy jest sens przejściowo zasypać go jakimś złożem tylko po to aby nie mieć osadu na umywalkach, wc. Czy jakiekolwiek złoże da minimalny efekt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 14.10.2020 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2020 Już wiem, że trzeba pomyśleć nad poważniejszą instalacją albo dołączyć się do wodociągów, koszt około 30000zł ale do podziału na 3 osoby, więc zastanawiam się czy w ogolę jest sens instalacji odżelaziacza. Brat ciągnie wodę ze studni, uzdatnia do celów gospodarczych ale jako spożywczą i tak kupuję. Dlatego zastanawiam się czy jest sens przejściowo zasypać go jakimś złożem tylko po to aby nie mieć osadu na umywalkach, wc. Czy jakiekolwiek złoże da minimalny efekt. Jakiś efekt to będzie nawet jak tam piasku nasypiesz. Ba, odpowiednio duży filtr piaskowy to żelazo usunie do 0 praktycznie. Do 10.000 racze nie dojdzieszz kosztami, doprowadzając tą wodę do pitnej. Swoją drogą to żelazo nie jest szkodliwe. Tylko woda brudzi, jest niesmaczna, zatyka rury itd. Nowa butla 10x54 to pewnie z 300-400PLN. Koszt złoża wyższy ale znowu wracamy do punktu wyjscia, bo nie wiadomo jakie złoże i jaka pompa, i jaki masz hydrofor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 14.10.2020 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2020 Generalnie zmiana typu złoża wiąże się też zazwyczaj z wymianą głowicy - to jest jeden z droższych elementów. A nowa głowica, zbiornik i złoże to już praktycznie cały nowy odżelaziacz - dlatego modyfikacja tego starego raczej nie będzie opłacalna. Można go wyremontować i sprzedać lub stosować go jako zmiękczacz (nawet jeśli podłączysz się już do wodociągu). Jeśli szukasz "minimalnego" efektu na już, to możesz użyć tego typu złoża jakie było oryginalnie - czyli złoża wielofunkcyjnego. Nie będzie wtedy konieczności modyfikacji głowicy, ani napowietrzania, ani dobierania pompy, itd... woda będzie też zmiękczona... ale efekt minimalny. W badaniach masz też sporo mikroorganizmów - to by sugerowało rozważenie instalacji lampy UV. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ElvisKing 15.10.2020 06:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2020 qbek dziękuję za podpowiedzi dzięki czemu uniknę straty pieniędzy. Koszt złoża wielofunkcyjnego to około 1000zł i szczerze mówiąc wolałbym tę kwotę zainwestować w nowy system, który będzie wydajniejszy. Jeśli tej maszyny nie da się zasypać np. birmem i mieć minimalny efekt to nie widzę sensu go reanimować. Czekam na rozwój sytuacji z wodociągami a jeśli będzie potrzeba na pewno będę jeszcze dopytywał o dobór właściwego odżelaziacza. Jeszcze raz dzięki wszystkim za cenne rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.