Mechaniczne mocowanie dachówki

[KonradSN]

Dzień dobry,

czy pierwsza dachówka od okapu powinna być mocowana mechanicznie? Znalazłem taki zapis w instrukcji montażu i wydaje się to być logiczne. Wykonawca twierdzi, że nie musi. Jak to się robi? Dodam, że dom w 3 strefie wiatrowej, stąd moje wątpliwości w tej kwestii.

 

Zastanawiałem się też sam jak można by to zrobić, ale przy pasie nadrynnowym i membranie wywiniętej na niego jedyne miejsce mocowania pierwszej dachówki to pierwsza łata albo wróblówka. Przykręcenie do pierwszej łaty przy zamku chyba niewiele pomoże bo i tak dachówka nie będzie mocowana od strony okapu. Mocowanie haczyka do wróblówki też nie wydaje się być jakimś "mocnym" rozwiązaniem. Jako, że nie odkrywam ameryki może ktoś się podzieli z doświadczenia informacją jak się mocuje tą dachówkę?

[CityMatic]

Na dachach się nie znam - ale u mnie jest przymocowana - przewiercona i każda wkrętem do pierwszej łaty na luźno- tzn wkręt nie jest dokręcony zbyt mocno jest może 2-3 mm luzu pomiędzy dachówka, a łbem - nie wiem po co?, ale nie pytałem zobaczyłem jak zdejmowałem dachówki przy montażu instalacji FV.

[KonradSN]

Skrajne musi być przykręcone, pierwsze od okapu no i gąsiory.

Jaką masz dachówkę?

 

Holenderską płaską. Czyli rozumiem jednak przykręcenie do pierwszej łaty przy zamku górnym?

 

Mocowana ma być na sztywno, czy z luzem jak pisze kolega wyżej? Jakieś specjalne śruby są do tego?

Edytowane 14 Października 2020 przez KonradSN

[CityMatic]

Jakieś specjalne śruby są do tego?

U mnie są nierdzewne - na pewno bo jak wykręciłem to widziałem - dokupiłem sobie w sklepie markecie budowlanym na C.. jako wkręty do drewna nierdzewne 5x70 , ale mają główkę na klucz Torx więc lepiej się je wkręca wkrętarką.