gitbejbe 18.10.2020 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2020 (edytowane) Witam, dożyłem jakoś do do SSZ, zaczynają się chłodne dni i pozwoli z robotą wchodzę do domu zaczynać instalacje. Wypadałaby umilić sobie trochę pracę w środku i pomyśleć nad jakimś ogrzewaniem... no i właśnie. Mam sporo odpadów po dachu - w sam raz na grzanie kozą, lecz nie mam dokończonego komina, tzn nie jest wypuszczony przez dach. Jest jeszcze chwile czasu aby to dokończyć ale mam pewne obawy. Dach jest w pełnym deskowaniu pokryty grubą papą 5,2mm i tylko tyle. Dachówkę od razu miałem w planie że będę kładł dopiero po zimie. Nie nabijałem łat i kontrłat. Zastanawiam się czy wychodząc teraz przez dach kominem nie narobię sobie większej biedy. Chciałem się was poradzić jak byście uszczelnili przejście komina w takiej sytuacji ? Aby wyjść z kominem muszę wyciąć obrys komina w obecnym poszyciu dachu. Papy jeszcze trochę mi zostało więc materiał na dorobienie fartucha mam. Zgrzewać to po prostu i się nie martwić ? O czym musze pamiętać ? Komin docelowo chcę ocieplić wełną, zatynkować i na to płytki piaskowca. Obróbkę blacharską rozumiem że daję pod wykończenie, a żeby ją dać muszę najpierw mieć przybite łaty i kontrłaty aby ta obróbka odprowadzała wodę na dachówkę? Tak więc na ten moment mogę wywinąć tylko papę i ewentualnie doszczelnić taśmą kominową ? Co w takim razie z ciągłością ocieplenia (mam nieocieplony stryszek) skoro na komin będzie wywinięta papa + blacha. Edytowane 18 Października 2020 przez gitbejbe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.