Janski 18.10.2020 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2020 Witam, Finalizuje zakup działki i póki jeszcze bywa ciepło chciałbym zabrać się za jej wstepne, bardzo ogólne wykoszenie glownie zeby zobaczyc uksztaltowanie terenu. Dzialka ma 17 arow i jest na niej duzo wysokiej trawy, chwastow czasem gestych.Rozwazalem kose spalinowa, ale zalezy mi glownie na ciszy i niewdychaniu spalin więc zapewne wybiore kose akumulatorową. Poleci ktoś coś? Jezeli to ma sens to wole doplacic i miec pewnosc ze sobie poradzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 19.10.2020 00:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2020 Koszę podobną powierzchnię.Spalinówką. Idzie około 5 litrów benzyny = około 15kWh energii.Bateryjka 48V i 100Ah to magazyn na 4800VAh czyli 4,8kWh.A taka bateryjka to CZTERY dobre akumulatory samochodowe połączone szeregowo. BARDZO chciałbym zobaczyć jak w tym terenie mocno zarośniętym pętasz się z CZTEREMA dużymi akumulatorami na grzbiecie i kosisz, bo Ty hałasu i smrodów nie lubisz...Skosisz kawałek i SAM przekleństwami ciszę zniszczysz, że o posraniu się z wysiłku i efektach węchowych już nie wspomnę.BARDZO brakuje Ci wyobraźni. Kup kosę pierwszą z brzegu i ze 100 akumulatorów do niej.Pokosisz po małym kawałku i będzie tak jak CHCESZ!W jakie dwa tygodnie, codziennie (wliczając czas ładowania tych stu aku) zrobisz.Powodzenia! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 19.10.2020 00:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2020 Kup też 100 ładowarek to zrobisz w... tydzień! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swierol 19.10.2020 05:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2020 Ja spalinową kosą z Makity chyba 1,7KM też kosiłem swoją działke z wysoką trawą. Uwierz mi, że były momenty, że stawała. Koszenie czegoś takie kosą z akumulatorem to gorzej niż udręka. Kup 4-suva. Chyba jest kilka db cichszy a i oleju nie spala:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryzys 19.10.2020 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2020 (edytowane) Kosa nac za 230 zł jak dobrze pamiętam , zakładam nuż a nie żyłkę i walę co popadnie a i gałązki do 3 cm idą jak burza , daj sobie spokój z akusiami bo to ........ a nie narzędzie . Edytowane 19 Października 2020 przez Tomaszs131 Język Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroles 19.10.2020 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2020 Tak się zapytam co Ty masz za kosę że pali 5 l paliwa na skoszenie 17 ar?? Zmień kose bo ma ona przepał jak stare cybuchy. Na powierzchnie około 20 ar kosząc kosą spalinowa Stihl FS340 spalam 2 l paliwa (dwa, trzy tankowania kosy). Mam tak samo - spalanie zależy przede wszystkim od tego, jak łąka wygląda, ostatnio na podobny obszar też zeszło mi 5l paliwa, i z osiem godzin roboty. Pierwsze i jedyne koszenie w tym roku... Dla porównania, jak w zeszłym roku kosiłem w czerwcu, to się wyrobiłem w 3 godziny, i paliwa zeszło o połowę mniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gnago 19.10.2020 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2020 Sugeruję spalinową z osprzętem do cięcia krzaczorów - taką "gwiazdka" z ostrzami a dla ciszy słuchawki lotnicze z aktywnym tłumieniem dźwięku . Wyjdzie tyle samo co dobra kosa akumulatorowa z tym zapasem akumulatorków. Używam takiej do podkaszania na działce i wcale nie jest cicha, żyłka ostrze hałasuje dosyć głośno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroles 19.10.2020 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2020 Jaką kosa kosiłeś? zapewne jaka chińszczyzną. Nie dość że z chińszczyzny wali olejem bo tam dajesz mieszankę 1:25 lub 1:30 a do kos stihla czy Husqvarny dajesz mieszankę 1:50. Husqvarna, mieszanka 1:50 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 19.10.2020 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2020 Zgadzam się z przemówcami, na taki obszar to tylko spalinówka, najlepiej z nożem. Ja mam stilha 2,3 KM, do tego słuchawki, nóż taki jak ten:https://www.e-drwal.com/trojzab-250-mm-3-f-id-67i żadne chwasty, samosiejki drzewek i typ podobne nie straszne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 19.10.2020 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2020 Oj, trudno powiedzieć, powierzchni do koszenia mam mniej więcej 600 m2. Koszenie zajmuje mi 60-70 minut, zazwyczaj wykorzystuję prawie cały zbiornik - wg specyfikacji 0.75 litra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 19.10.2020 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2020 Tak się zapytam co Ty masz za kosę że pali 5 l paliwa na skoszenie 17 ar?? Zmień kose bo ma ona przepał jak stare cybuchy. Na powierzchnie około 20 ar kosząc kosą spalinowa Stihl FS340 spalam 2 l paliwa (dwa, trzy tankowania kosy). Nie dziwiłbyś się, jakbyś moją dżunglę zobaczył. Teren od lat zaniedbany ( zanim się tu sprowadziłem). Powoli usiłuję go uporządkować. Zejdę po jakimś czasie do tych 2 litrów. Napisałem, bo pytający też z ugorem chce się zmierzyć. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 19.10.2020 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2020 Mam tak samo - spalanie zależy przede wszystkim od tego, jak łąka wygląda, ostatnio na podobny obszar też zeszło mi 5l paliwa, i z osiem godzin roboty. Pierwsze i jedyne koszenie w tym roku... Dla porównania, jak w zeszłym roku kosiłem w czerwcu, to się wyrobiłem w 3 godziny, i paliwa zeszło o połowę mniej. Mnie zajęło 9 godzin... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 19.10.2020 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2020 Czyli spalanie masz w porządku bo zbiorniczek wystarcza na około 60 min pracy. Używasz czerwonego oleju do mieszanki? Ja polecam zielony (półsyntetyk albo pełny syntetyk) lepsze smarowanie i mniej "smrodu" w spalinach aniżeli przy używaniu oleju czerwonego - mineralnego. Tak, czerwony. Skoro sugerujesz to na wiosnę przetestuję zielony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 19.10.2020 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2020 W zasadzie to prawie każdy używa czerwonego bo jest tańszy od zielonego Ja używam zielonego półsyntetyka bo syntetyk był o wiele dużo droższy od półsyntetyka. I nie doradzam kupowania oleju na np stacjach cpn-u czy sklepikach ogrodniczych bo niewiadomo jakiej jakości trafi sie olej. Już niejeden takim zabiegiem "zajechał" kose lub pilarkę spalinową. Cenowo w porównaniu ze sklepem firmowym dużo nie zaoszczędzisz ale jakościowo to już nie ma co porównywać. Olej kupuję u dilera stihla. Nikt mi nigdy zielonego nie zaproponował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gnago 19.10.2020 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2020 Do trawy polecam tarczę z ośmioma ostrzami bo trójkąt/gwiazda o którym piszesz powoduje częste "bicie" dzięki między innemu złemu ostrzeniu i nie wyważaniu noża po ostrzeniu co powoduje wyrabianie sie głowicy kątowej. Natomiast do ochrony słuchu i twarzy (oczu) obowiązkowo jest używanie przyłbicy z ochronnikami słuchu tzw słuchawkami. Co do dźwięku jaki wydaje żyłka tnąca to są różne rodzaje i kształty oraz grubości żyłek tnących, a to przekłada sie na dźwięk jaki słychać gdy kosa "wejdzie" na obroty i to dotyczy zarówno spalinowych jak i akumulatorowych kos. Co do pierwszego racja , ale ja w komplecie z kosą dostałem tą z gwiazdką trójkątną potem kupiłem z większą ilością ostrzy . Ale obie używałem parę lat temu. Fakt ta druga lepsza. A co do słuchu to z punktu widzenia słuchacza przy akumulatorowej na pierwszy plan wysuwa się dźwięk koszenia wizg silnika elektrycznego z odległości tych kilkunastu metrów jest pomijalny I nie nie spotkałem aktywnych ochronników słuchu dla oparatorów kos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miachlbyk 19.10.2020 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2020 W sklepach firmowych nie zawsze można spotkać ludzi z pasją i odpowiednia wiedzą, większość traktuje to tylko jako pracę, aby odbębnić swoje i do domu. Właściwości oleju są ważna a nie jego kolor,może być i "sraczkowaty" aby parametry były w porządku,nawet ten zielony o słabszych parametrach będzie gorszy od czerwonego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miachlbyk 19.10.2020 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2020 Z tego co wiem to: Po kolorze poznaje się po pierwsze czy jest to mieszanka, kiedyś lało sie miksol i po rozrobieniu mieszanki trudno było stwierdzić czy to jest mieszanka czy czysta benzyna, obecnie nie ma tego problemu. Natomiast kolor czerwony informuje nas o tym że to olej mineralny a zielony to pół lub syntetyk i mowa tu o olejach firmy Stihl czy Husqvarna. Kupując w firmowych sklepach ma sie 100% pewność jakości olejów. Kupując po marketach takiej pewności się nie ma i nikomu nie polecam z racji tego że jak piszesz zielony olej kupiony w markecie może mieć gorsze właściwości aniżeli czerwony Stihl-a. Czerwony olej jak najbardziej też jest półsyntetyk tak jak i jest też czerwony na bazie syntetyku,nie mieszaj ludziom w głowach,to samo masz z zielonymi a jeśli już to po0dawaj nazwę i symbol oleju wtedy każdy będzie wiedział o czym mowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janski 19.10.2020 19:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2020 @swierol@kryzys Szczerze powiedziawszy jak oglądam video na youtubie to widze w wielu miejscach, że dają radę. I nie wiem czy faktycznie uzytkownicy tutaj maja takie realne wrażenia, czy po prostu używali słabych kos?Są kosy w okolicach ~1500zł, + dokupienie akumulatora, ładowarki i ostrza/zebów do grubych traw i zdają się ciąć aż miło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 19.10.2020 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2020 (edytowane) Na Youtubie to ja już widziałem wampira przy pracy!Spalinówkę kupiłem za jakieś 250 PLN.Nówkę z gwarancją...Działa...Burcy, kopci, TNIE! moderowano Adam M. Edytowane 20 Października 2020 przez Tomaszs131 Brak związku z tematem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 19.10.2020 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2020 Chinina jest za 250zł a nie za 2500zł Popraw, bo się wystraszy! Sorki... nie doczytałem! 10 ich będzie za te 2500zł. Jest ok! Adam M. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.