Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Operacja przeniesienia wiaty - jak?


gryziciel

Recommended Posts

witam, mam na działce całkiem sympatyczny daszek jak na zdjęciu. Niestety stoi w najgorszym możliwym miejscu - zasłania widok z domu na jezioro. Konstrukcja ma >20 lat, 7 lat temu wymieniane było pokrycie. Slupy są chyba po prostu wkopane w ziemie, bez fundamentu (ale jeszcze nie patrzyłem, bo musiałbym zerwać kostkę). Chciałbym go przenieść w inne miejsce. Za tydzień na działce będzie pracował koparkowy, wiec będzie mógł pomoc w podnoszeniu.

 

Tylko jak się do tego zabrać? czy da się odkopać slupy, wyciągnąć całość koparka i wsadzić w uprzednio przygotowane otwory w ziemi w innym miejscu? widzę tu kilka problemów: jak to złapać żeby całość się nie rozsypała po przyłożeniu siły do góry, czy da się dostatecznie precyzyjnie wywiercić otwory w ziemi w innym miejscu (położenie i głębokość)?

 

pewnie trwalszym rozwiązaniem byłoby zrobienie nowych słupów z fundamentem i osadzenie na nich starej reszty, ale to wydaje mi się niewarte zachodu ze względu na stan całości (to już bym robił w ogóle nowa wiatę).

 

IMG_1476.jpg

IMG_1485.jpg

IMG_1486.jpg

IMG_1482.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku przed budową przesuwałem zarówno garaż prostokątny 3m x 5m ( szkielet stalowy, ściany z płyt OSB + styropian ) jak i altankę drewnianą w kształcie ośmiokąta o boku około 1,5m. Też stare po kilkanaście lat. Nie były to jakieś imponujące odległości - raptem kilka metrów

 

1) Najważniejsze przygotować obiekt aby był stabilny / sztywny -> podczas pchania, ciągnięcia itp. nie rozwali się / ściany nie zostaną wyszarpane.

 

- w tym wypadku przynajmniej u dołu słupów należało by je ze sobą skręcić wstawiając np. kantówki ( zrobiłem tak u siebie w każdym z przejść altany )

- później bym je uciął u podstawy a w nowym miejscu postawił na kostce, płytkach chodnikowych, bloczkach betonowych, drewno nie powinno mieć kontaktu z ziemią bo gnije.

 

2) U siebie przesuwałem oba obiekty ręcznie w 2 - 3 osoby poprzez stopniowe uniesienie całej konstrukcji do góry ściana po ścianie i ustawienie jej na rolkach wykonanych z pociętych rur - u mnie były z tworzywa ale o ściance co najmniej 1cm - nie mogą się zgiąć pod ciężarem. Następnie powoli pchałem, ciągnąłem małymi krokami podstawiając rolki dalej aż do miejsca docelowego. Gdybym miał więcej osób do dyspozycji to bym zwyczajnie podniósł wszystko i przeniósł.

 

- nie wiem czy koparka tu pomoże gdyż złapanie altanki w jednym miejscu może ją po prostu zawalić, to już trzeba ocenić na miejscu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, mam na działce całkiem sympatyczny daszek jak na zdjęciu. Niestety stoi w najgorszym możliwym miejscu - zasłania widok z domu na jezioro. Konstrukcja ma >20 lat, 7 lat temu wymieniane było pokrycie. Slupy są chyba po prostu wkopane w ziemie, bez fundamentu (ale jeszcze nie patrzyłem, bo musiałbym zerwać kostkę). Chciałbym go przenieść w inne miejsce. Za tydzień na działce będzie pracował koparkowy, wiec będzie mógł pomoc w podnoszeniu.

 

Tylko jak się do tego zabrać? czy da się odkopać slupy, wyciągnąć całość koparka i wsadzić w uprzednio przygotowane otwory w ziemi w innym miejscu? widzę tu kilka problemów: jak to złapać żeby całość się nie rozsypała po przyłożeniu siły do góry, czy da się dostatecznie precyzyjnie wywiercić otwory w ziemi w innym miejscu (położenie i głębokość)?

 

pewnie trwalszym rozwiązaniem byłoby zrobienie nowych słupów z fundamentem i osadzenie na nich starej reszty, ale to wydaje mi się niewarte zachodu ze względu na stan całości (to już bym robił w ogóle nowa wiatę).

 

[ATTACH=CONFIG]449572[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]449573[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]449574[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]449575[/ATTACH]

 

Koparką tego nie przestawisz bo sie rozsypie. Jedyne rozwiązanie to odkopać słupy, wynająć czterech rosłych facetów, każdy łapie za slup i przenieś w nowe miejsce. Ciężar raczej nie jest taki aby tego nie dało się ręcznie przenieść.

Co do otworów pod słupy to bym nie polecał tylko wbijane kotwy. Rozstaw słupów przecież idzie zmierzyć jaki jest i te wymiary przenieść na nowe miejsce wbijając kotwy w odpowiedniej odległości od siebie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pewien czy ta część w ziemi jest coś warta może usztywnić konstrukcje deskami u dołu wiaty odciąć i przestawić w docelowe miejsce mocując do kotew stalowych, miałem kiedyś taką huśtawkę która odleciała bo mrówki odgryzły drewniane podpory.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, dzięki za pomysły. To brzmi już jak sensowny i niedrogi plan:

 

1. usztywnienie slupów na dole

2. rozmierzenie odstępów miedzy slupami i wbicie kotew w ziemie w identycznym układzie w nowym miejscu

3. odcięcie albo wykopanie (zależy jaki stan drewna pod poziomem gruntu) słupów

4. Przeniesienie ręczne i mocowanie słupów w kotwach

 

Teraz pytanie jak najlepiej zrobić to usztywnienie z kantówki - po prostu na każda parę słupów z dwóch stron nabite gwoździami (czy wkrętami?) do słupów dwie deski - cos jak tu (rzut na dwa slupy i deski z góry)? czy jest jakiś sprytniejszy pomysł na to?

 

Unbenannt.jpg

Unbenannt.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej wkręty bo łatwiej wykręcić i drewno nie pęknie.

 

Taka wiata waży kilkaset kilo i ręczne noszenie to może być problem dobrze by było skorzystać z widlaka, pleciarka wtedy można by centralnie umieścić paletę podłożyć drewniae belki czy inne pod deski wzmacniające u podsatwy podnieść odrobinę i przejechać na docelowe miejsce asekurując

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej wkręty bo łatwiej wykręcić i drewno nie pęknie.

 

Taka wiata waży kilkaset kilo i ręczne noszenie to może być problem dobrze by było skorzystać z widlaka, pleciarka wtedy można by centralnie umieścić paletę podłożyć drewniane belki czy inne pod deski wzmacniające u podstawy podnieść odrobinę i przejechać na docelowe miejsce asekurując

 

a, czyli jednak wracamy do pomysłu koparki (koparkoladowarki), ale z widłami. Pogadam z koparkowym. Tylko wtedy to te deski usztywniające i ich mocowanie do słupów by musiały być naprawdę solidne (nie tylko usztywniające). Jakiś pomysł jaki przekrój?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewentualnie podczepić taśmy od spodu daszku 4 i od góry HDSem , wynajem nie będzie zbyt drogi ale to było najprostrze bo mozna by ustawić precyzyjnie

 

a jest jakaś zaleta HDSa nad koparka? koparka będzie i tak na działce, a HDSa bym musiał szukać jakiegoś na malutkim aucie, bo jest kiepski dojazd.

 

Problemem z podnoszeniem do góry jest ale, ze nie bardzo jest gdzie złapać, żeby czegoś nie rozwalić - patrz ostatnie zdjęcie (obrócone) - ta "deska czołowa" na dolnej linii pokrycia przecież nic nie wytrzyma, a za belki (płatwie?) konstrukcji nie ma jak się zaczepić bez zdejmowania poszycia.

 

pomysł z przyczepka tez ciekawy, ale z widłami na koparce chyba będzie stabilniej. Teren niestety nie jest utwardzony, trawnik.

 

Gawel, ode mnie masz nominacje na najbardziej kreatywnego usera dnia;-) dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jest jakaś zaleta HDSa nad koparka? koparka będzie i tak na działce, a HDSa bym musiał szukać jakiegoś na malutkim aucie, bo jest kiepski dojazd.

 

Problemem z podnoszeniem do góry jest ale, ze nie bardzo jest gdzie złapać, żeby czegoś nie rozwalić - patrz ostatnie zdjęcie (obrócone) - ta "deska czołowa" na dolnej linii pokrycia przecież nic nie wytrzyma, a za belki (płatwie?) konstrukcji nie ma jak się zaczepić bez zdejmowania poszycia.

 

pomysł z przyczepka tez ciekawy, ale z widłami na koparce chyba będzie stabilniej. Teren niestety nie jest utwardzony, trawnik.

 

Gawel, ode mnie masz nominacje na najbardziej kreatywnego usera dnia;-) dzięki!

 

Jakie wymiary ma ta altanka?

Podejrzewam, że widły od koparki będą za krótkie aby złapały z dwóch stron daszek.

Usztywniając ją musiałbyś wzmocnić ja po obwodzie, czyli dokręcić deski do czterech słupów.

Jeżeli ręcznie nie da się rady jej przenieś to wtedy w rachubę wchodzi tylko hds

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie wymiary ma ta altanka?

Podejrzewam, że widły od koparki będą za krótkie aby złapały z dwóch stron daszek.

Usztywniając ją musiałbyś wzmocnić ja po obwodzie, czyli dokręcić deski do czterech słupów.

Jeżeli ręcznie nie da się rady jej przenieś to wtedy w rachubę wchodzi tylko hds

 

aktualnie nie jestem na miejscu, wiec nie mogę zmierzyć, ale szacuje ze slupy są w odległości ok 2,5m od siebie, na planie kwadratu.

 

jak dobrze zrozumiałem pomysł Gawła, to widły (na obrazku niżej niebieskie) nie łapałyby od dołu samego daszku, tylko paletę (czerwona), na której leżałyby belki (czarne), które podnosiłyby cala wiatę za pośrednictwem nabitych u dołu na slupach kantówek usztywniających (brązowe). Trochę to może być chybotliwe z uwagi na mała powierzchnie palety w stosunku do całej konstrukcji, no ale cóż, chodzi o transport na te 10m odległości.. zabawa moze byc potem z trafieniem w kotwy, bo taka koparka to chyba nie manewruje z dokladnoscia do paru centymetrow..

 

Unbenannt2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z założenia jak na powyższym obrazku, oparcie wideł jest prawidłowe jak również usztywnienie słupów, ale pamiętaj że koparka podczas jazdy może sie kołysać a to może spowodować uszkodzenia altany.

Około 2,5 m to nie jest jest jakiś kolos więc najpierw ja bym zaryzykował zrobić to ręcznie w czterech chłopa. Żeby był lepszy chwyt słupa obwiąż go grubym powozem, a na końcu jego zrób oczko aby można było włożyć rękę, wtedy jest większa siła aniżeli obejmując słup rękoma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z założenia jak na powyższym obrazku, oparcie wideł jest prawidłowe jak również usztywnienie słupów, ale pamiętaj że koparka podczas jazdy może sie kołysać a to może spowodować uszkodzenia altany.

Około 2,5 m to nie jest jest jakiś kolos więc najpierw ja bym zaryzykował zrobić to ręcznie w czterech chłopa. Żeby był lepszy chwyt słupa obwiąż go grubym powozem, a na końcu jego zrób oczko aby można było włożyć rękę, wtedy jest większa siła aniżeli obejmując słup rękoma.

 

Napisałem aby podczas transportu asekurować, odległość to tylko 10 metrów. Szarpanie tego to narażanie kręgosłupa różnie może być za odpowiedzialność z tego tytułu wobec innych i leczeniem siebie, np załatw wizytę u neurologa w obecnych warunkach, dlatego lepiej ruszyć głową niż ręką, co dla kogo lżejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

witam,

daszek udalo sie przeniesc w dosc banalny sposob - najpierw usztywnione slupy zostaly sciete przy podlozu i calosc przeciagnieta powoli koparka przez trawnik (trawnik i tak jest do wymiany;-)). Proba podniesienia calosc koparka skonczyla sie zlamaniem belki 15x15(!). Teraz czeka mnie operacja zakotwienia w nowym miejscu.

pozdr i dzieki

 

IMG_1603.jpg

IMG_1678.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...