Gość 25.11.2004 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 a ja znalazłam w tydzień ....bo ona czekała na mnie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25821-jak-dugo-szukalicie-dziaki/page/3/#findComment-472172 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jeżyk 25.11.2004 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 Ja nie szukałem, wszedłem do lokalnej agencji nieruchomości i kupiłem. Sprawa ciagnęła sie ok. 14 dni (rezygnacja z prawa pierwokupu przez państwo). Śpieszyłem sie aby zdązyc przed vatem, umowę notarialna podpisywaliśmu 28 kwietnia. Ciekawostką może być fakt, że inną działkę oglądaliśmy (pośrednik dał mi tylko mapkę), a inna kupiliśmy. Błąd polegał na tym, że działka wskazana była już sprzedana, ale szczęśliwie sąsiednia była wolna. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25821-jak-dugo-szukalicie-dziaki/page/3/#findComment-472180 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Włodek W. 01.12.2004 23:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2004 Ok. 8 miesięcy Dom już stoi I wykańczam Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25821-jak-dugo-szukalicie-dziaki/page/3/#findComment-476797 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 02.12.2004 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2004 i ja , podobnie jak Jarek szukałam coś ok. miesiąca ale ja znana jestem z szybkich (i na szczęście trafnych ) decyzji Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25821-jak-dugo-szukalicie-dziaki/page/3/#findComment-476821 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek_lodz 02.12.2004 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2004 W sumie ok 2 lat ale rok to był na szukanie "swoich wymagań" to znaczy rejonów gdzie tak a gdzie nie chcieli byśmy mieszkać właściweszukanie ok roku w końcu gdy przy już upatrzonej działce okazało się,żę może w najbliższym czasie przebiegać ruchliwa droga (zmiana planu zagospodarowania przestrzeni) poddaliśmy się i zgłosiliśmy się do biura i...po 3dniach kupiliśmy działkę (to znaczy zdecydowaliśmy się na kupno tej naszej jedynej bo kupiliśmy po około trzech tygodniach po sprawdzeniu wszystkich "Haków prawno - administracyjnych" . Teraz wszyscy się nam dziwią jak w tej okolicy udało "wyhaczyć" się nam działkę i nie zbankrutować . Tak więc uszy do góry WASZA działka gdzieś na Was czeka. Jak macie jakiś wątpliwości sprawdzajćie do bulu lub odpuście. Jak coś ma być Wasze to będzie. Wytrwałości Zdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25821-jak-dugo-szukalicie-dziaki/page/3/#findComment-477416 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
muzykant 22.02.2005 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 Szukam już od ok. 6 mcy - i NIC Regularnie odwiedzam wszystkie 3 tzw biura nieruchomości w mej mieścinie, przejechanych kilometrów już dawno nie liczę... a gazety, internet - NIC ale ducha nie tracę Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25821-jak-dugo-szukalicie-dziaki/page/3/#findComment-549241 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasco 22.02.2005 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 Jeżeli ktoś chciałby mojej rady: Rzeczywiście trzeba wsiąść w samochód i pojeździć, pozwiedzać, popytać. Myślę też, że na wsi warto wstąpić do sołtysa, bo taki wie wszystko na temat działek w okolicy, i kto sprzedaje. Szukałem z żoną działki tą metodą przez 1 miesiąc. Właściwie, to poprosiliśmy sołtysa o informację, gdyby o czymś wiedział. Po 2 tygodniach zadzwonił i powiedział, że są do kupienia działki na przetargu w gminie - i tym sposobem było niedrogo, szybko i pewnie... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25821-jak-dugo-szukalicie-dziaki/page/3/#findComment-549289 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mobby 22.02.2005 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 Ja szukałem działki ponad 2 lata.Na początku szukaliśmy rekreacyjnej z możliwością zabudowy całorocznej.Gdy taką znaleźliśmy to gdy byliśmy umówieni, aby zdążyć przed wyjazdem na wczasy na spisanie umowy u notariusza.I co się stało !!!! Poważana awaria samochodu - głowica w samochodzie. A tu wykupione wczasy na które czekalismy cały rok i zakup działki.PECH na całego. Musieliśmy przesunąć notariusza , najważniejszy był wyjazd na wczasy.Na wczasach cały czas kołatała sie działka czy to nie znak, aby nie kupić.Ja w zabobony nie wierzę. Po przyjeździe kolejne oględziny tej samej działki i.................. przy przypadkowej przejażdzce ntrafiliśmy na to SWOJE miejsce na ziemi.Czasami KTOŚ nam pomaga w wyborzeWięcej wiary i wytrwałości, a na pewno znajdziesz to WYMARZONE MIEJSCE. Teraz to nawet na wczasy tak się nie palę, tak mnie ciągnie na działkę , no i budowę. Mam nadzieję, że w końcu uporam się z budową i "osiądę" w moim WŁASNYM DOMU. Pozdrawiam Mobby Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25821-jak-dugo-szukalicie-dziaki/page/3/#findComment-549373 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inwestorski 22.02.2005 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 My szukaliśmy 1,5 roku i wróciliśmy do tej samej wsi, w której byliśmy na początku poszukiwań. Wtedy skreśliliśmy ją, ze względu na odległość od centrum miasta.Później okazało się, że wygrała malowniczość, dobre otoczenie, bliskość lasu. A dodatkowe 7 km w stosunku do innych opcji? Cóż, w skali roku wyjdzie tego sporo kilometrów, ale to tylko 5 min jazdy dalej.Za to mogliśmy sobie pozwolić na większą działkę, którą od razu polubiliśmy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25821-jak-dugo-szukalicie-dziaki/page/3/#findComment-549419 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaco 22.02.2005 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 ja również szukałem działeczki 1 tydzieńI JĽ ZNALAZŁEM Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25821-jak-dugo-szukalicie-dziaki/page/3/#findComment-549443 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JMaciek 22.02.2005 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 Wstyd się przyznać - szukaliśmy 1 dzień .... ... i jesteśmy z niej zadowoleni . Pozdrawiam, Maciek Jot Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25821-jak-dugo-szukalicie-dziaki/page/3/#findComment-549505 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RYDZU 22.02.2005 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 My szukaliśmy tak lekko z doskoku i bez specjalnego pośpiechu chyba z pół roku. Tempa nabralismy dopiero gdy zapadła decyzja na tak. A co do różnych działek z "atrakcjami" to jest troche tak jak w starym powiedzonku: "każda potwora znajdzie swego amatora" (nasza działka też do najpiękniejszych i najurokiwszych nie należy - ale jest NASZA i ją lubimy). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25821-jak-dugo-szukalicie-dziaki/page/3/#findComment-549518 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolo 22.02.2005 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 A ja nie szukałem - dostałem Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25821-jak-dugo-szukalicie-dziaki/page/3/#findComment-549522 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
w40 22.02.2005 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 ok 5 miesiecy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25821-jak-dugo-szukalicie-dziaki/page/3/#findComment-549825 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rubin23 22.02.2005 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 Wcale nie szukałem,ba, wcale nie miałem zamiaru się budować Przypadek, piekna działeczka,niepokażna drewniana-mało czytelna tabliczka "NA SPRZEDAŻ" wizyta całą rodziną-zauroczenie, narada rodzinna, pytanie; damy radę? damy. Wizyta u sprzedającego, i tu problem;gostek nie bardzo ma ochotę sprzedać, nie bardzo wie ile chc wziąść (ponoć tym sposobem skutecnie zniechęcał potencjalnych nabywców). Kolejna wizyta u gościa,spora zaliczka na stół,na jej widok błysk w oczkach,......dochodzi do transakcji Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25821-jak-dugo-szukalicie-dziaki/page/3/#findComment-549870 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SylwekW 22.02.2005 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 ... trochę zmuszeni okolicznościami a trochę swoją decyzją - szukalismy działki jeden tydzień. Czy bedziemy zadowoleni to się okaze jak zaczniemy mieszkać. Na razie mimo pewnych komplikacji zanosi, że wybór nie był taki zły - szczególnie jak na tydzien poszukiwań. A szukalismy głównie jeżdżąc kilka dni po wszystkich znanych nam podwarszawskich przedmieściach. Latem mnóstwo sie buduje więc nie tylko tablice ale i budujący czasami służą informacjami. Ostatecznie jednak już prawie ostatniego dnia poszukiwań trafilismy na ogłoszenie w gazecie. Szybka decyzja o spotkaniu z właścicielem i obejrzeniu dokumentów i działki. Jeszcze szybsza decyzja o zakupie. Do aktu notarialnego było odrobinę dłużej ale to tez było podyktowane okolicznościami (w międzyczasie uprawomocnił się "Plan przestrzennego zagospodarowania gminy"). Wierzymy, że dokonaliśmy dobrego wyboru. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25821-jak-dugo-szukalicie-dziaki/page/3/#findComment-549919 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 22.02.2005 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 Z tego co czytam, to mam wrażenie, że problem nastręcza odległość od miasta. Działki na obrzeżach są trudne do kupienia ze względu na ceny albo lokalizację. Jest ich coraz mniej i stąd kłopoty. To zrozumiałe. My szukaliśmy daleko, bo od kilku lat mieszkamy 40 km od Warszawy i ten rejon już znaliśmy. Mój mąż poszedł do wójta i spytał o fajne działki. Okazało się, że jest cała masa, ale są też takie, które gmina wyprzedaje. Następnego dnia obejrzeliśmy, spytaliśmy o potencjalne sąsiedztwo, sprawdziliśmy strony świata a jak usłyszeliśmy cenę...to zadatkowaliśmy od razu na miejscu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25821-jak-dugo-szukalicie-dziaki/page/3/#findComment-549945 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zolw 23.02.2005 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2005 Szcześliwi są Ci co to od "strzału" kupili wymarzana działkę. Poszukiwania trwały 3 lata, i mogę smiało powiedzieć, że okolice na północ do Krakowa - tak do 10km od granic - znam chyba lepiej niż tamtejsi mieszkańcy. Przy okazji można było dotlenić płuca (rowerek) i dokładnie poznac rozkłady jazdy komunikacji podmiejskiej i prywatnych BUS-ów. Ale w 2003 roku późną jesienią namierzyliśmy to co nam paswowało. Po batalii z nieudacznikami z biur nieruchomości, którzy zwą sie pośrednikami w handlu (bo o nieruchomościach w 97% przypadków nic nie wiedzą) działki szukaliśmy sami z mapą okolicy. Bardzo pomocni w tych poszukiwaniach są mieszkańcy - w małych wsiach czy dzielnicach podmiejskich wszyscy wiedzą o wsszytkich wszystko więc bez problemu można było zlokalizować sprzedających grunty. I ceny prosze Państwa diametralnie różne od tych w biurach. Bo jeśli sprzedający nie dotarł do handlarza to nie miał mu kto do głowy nawkładać że powienien sprzedać dużo drożej bo takie sa trendy (czytaj prowizja bedzie wyższa). Pozdrawiam wszystkich "poszukiwaczy" Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25821-jak-dugo-szukalicie-dziaki/page/3/#findComment-550348 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
muzykant 23.02.2005 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2005 ... nieudacznikami z biur nieruchomości, którzy zwą sie pośrednikami w handlu (bo o nieruchomościach w 97% przypadków nic nie wiedzą) ... ... Bo jeśli sprzedający nie dotarł do handlarza to nie miał mu kto do głowy nawkładać że powienien sprzedać dużo drożej bo takie sa trendy (czytaj prowizja bedzie wyższa)..." święte słowa Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25821-jak-dugo-szukalicie-dziaki/page/3/#findComment-550386 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
peilin 23.02.2005 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2005 Ja szukalam okolo 4 miesiecy, ale potem formalnosci (podzial, bo dzialka byla dla nas za duza ) trwaly jeszcze prawie 3 miesiace. Co do agencji to bywa roznie, ja trafilam na jedna beznadziejna i 2 swietne. W koncu z jedna z nich kupilam dzialke. Oczywiscie prowizja kosztuje, ale po pierwsze agent zalatwil za nas sporo spraw, a po drugie tam gdzie szukalam prawie nie ma dzialek sprzedawanych bezposrednio. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25821-jak-dugo-szukalicie-dziaki/page/3/#findComment-550421 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.