Tomasz M. 10.12.2004 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 przesyłam TOBIE i LUKBYKOWI na PRIVAT aktualne ustawy Dzięki, jeśli wśród nich mogłaby się znaleźć ustawa uchylająca art. 10 ustawy o zmianie k.c. z 1990 r. albo wskazanie adresu publikacyjnego takiej ustawy (chyba, że było to orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego), będę bardzo wdzięczny. Sam k.c. i ustawę o gospodarce ieruchomościami mam. OBAWIAM SIĘ, ŻE ZNOWU MYLISZ USTAWY Nie, tym razem chyba nie (i nie jestem pewien czy akurat ja myliłem je wcześniej - poczytaj uważnie ) . Chodzi mi o artykuł 10 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 55 poz. 321). Brzmi on tak: "Art. 10. Jeżeli przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy istniał stan, który według przepisów dotychczasowych wyłączał zasiedzenie nieruchomości, a według przepisów obowiązujących po wejściu w życie tej ustawy prowadzi do zasiedzenia, zasiedzenie biegnie od dnia wejścia jej w życie; jednakże termin ten ulega skróceniu o czas, w którym powyższy stan istniał przed wejściem w życie ustawy, lecz nie więcej niż o połowę." Przypominam, że ustawa z 28.07.1990 uchyliła między innymi art. 177 Kodeksu cywilnego, który wyłączał możliwość zasiedzenia nieruchomości Skarbu Państwa. Moja wątpliwość dotyczy Twojej opinii, że "liczy się tylko aktualny przepis KC", a wynika stąd, że nie znalazłem żadnego aktu prawnego rangi ustawowej ani orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, które uchylałoby wspomniany art. 10. Dlatego pytałem, czy możesz mi wskazać taki akt lub orzeczenie. Wbrew pozorom nie jest to kwestia akademicka, bo jeśli np. ktoś był i jest posiadaczem samoistnym gruntu państwowego w złej wierze od np. 1960r., to jeśli art. 10 już nie obowiązuje, może skutecznie złożyć wniosek o stwierdzenie zasiedzenia już teraz (minęło ponad 30 lat), a jeśli obowiązuje, to dopiero w październiku 2005 r. (bo zalicza mu się tylko 15 lat przed październikiem 1990, więc potrzebuje jeszcze następnych 15 lat licząc od 1 października 1990). Są sytuacje, kiedy te brakujące 10 miesięcy może robić dużą różnicę. Poniżej zamieszczam fragment komentarza E.Gniewka dot. tej kwestii. Komentarz jest z lipca 2001, więc nie ma 100% pewności czy jest aktualny. "2. Wypada zatem zwrócić uwagę, że zgodnie z art. 10 ustawy nowelizacyjnej „jeżeli przed wejściem w życie niniejszej ustawy istniał stan, który według przepisów dotychczasowych wyłączał zasiedzenie nieruchomości, a według przepisów obowiązujących po wejściu w życie tej ustawy prowadzi do zasiedzenia, zasiedzenie biegnie od dnia jej wejścia w życie; jednakże termin ten ulega skróceniu o czas, w którym powyższy stan istniał przed wejściem w życie ustawy, lecz nie więcej niż o połowę". 3. Nie skasowano tu więc generalnie, w całości, z datą nowelizacji Kodeksu cywilnego, skutków poprzedniego zakazu zasiedzenia nieruchomości państwowych. Zastosowano zaś wariant rozpoczynającego się z dniem 1 października 1990 r. (data wejścia w życie ustawy nowelizacyjnej) zasiedzenia nieruchomości. Postanowiono mianowicie, że „zasiedzenie biegnie od dnia jej wejścia w życie". Nie zastosowano zaś z mocą wsteczną skutków obecnego odstąpienia od zakazu zasiedzenia nieruchomości państwowych. Jedynie dla złagodzenia rygorów skrócono termin zasiedzenia. 4. W wyniku interpretacji trzeba stwierdzić, że „termin ten" (termin zasiedzenia) ulega skróceniu o czas posiadania upływający (biegnący) w okresie poprzedniego zakazu zasiedzenia, jednakże nie więcej niż o połowę. Dodajmy, że obowiązują tu obecne terminy zasiedzenia i właśnie one podlegają skróceniu, najwyżej o połowę. Podlega zatem skróceniu do dziesięciu lat (w przypadku nabycia posiadania w dobrej wierze) lub do piętnastu lat (w przypadku złej wiary) biegnący od dnia 1 października 1990 r. termin zasiedzenia, jeżeli przedtem upłynął równy lub dłuższy termin posiadania." Bardzo przepraszam, że to wszystko takie długie, ale myślę że warto sprawę wyjaśnić do końca. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aib Marianna 10.12.2004 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Tomasz M. od 1990r. weszło w życie 39 zmian do Kodeksu Cywilnego. Komentarz E.Gniewka dot. tej kwestii - jest z lipca 2001, więc z całą pewnością jest nieaktualny. Powtarzam "liczy się tylko aktualny przepis KC", tym bardziej, że gdyby były wyjątki do stosowania - zostałyby w tym przepisie zasygnalizowane Podaję do Twojego osobistego prześledzenia kolejne numery Dzienników Ustaw od 1999r., zmieniające Ustawę USTAWA z dnia 23 kwietnia 1964 r. KODEKS CYWILNY (Dz. U. Nr 16, poz. 93) (Zmiany: z 1990 r. Nr 34, poz. 198, Nr 55, poz. 321, Nr 79, poz. 464; z 1991 r. Nr 107, poz. 464, Nr 115, poz. 496; z 1993 r. Nr 17, poz. 78; z 1994 r. Nr 27, poz. 96, Nr 85, poz. 388, Nr 105, poz. 509; z 1995 r. Nr 83, poz. 417; z 1996 r. Nr 114, poz. 542, Nr 139, poz. 646, Nr 149, poz. 703; z 1997 r. Nr 42, poz. 272, Nr 115, poz. 741, Nr 117, poz. 751; z 1998 r. Nr 106, poz. 668, Nr 117, poz. 758; z 1999 r. Nr 52, poz. 532; z 2000 r. Nr 22, poz. 271, Nr 74, poz. 855, Nr 74, poz. 857, Nr 88, poz. 983, Nr 114, poz. 1191; z 2001 r. Nr 11, poz. 91, Nr 71, poz. 733, Nr 130, poz. 1450, Nr 145, poz. 1638; z 2002 r. Nr 113, poz. 984, Nr 141, poz. 1176; z 2003 r. Nr 49, poz. 408, Nr 60, poz. 535, Nr 64, poz. 592 i Nr 124, poz. 1151; z 2004 r. Nr 91, poz. 870, Nr 96, poz. 959, Nr 162, poz. 1692 i Nr 172, poz. 1804) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 10.12.2004 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Dzięki. Sęk w tym, że osobiste śledzenie przepisów mam już za sobą (a nawet pomagał mi w tym jeden kolega) i niestety nie znalazłem. Skoro twierdzisz, że całą pewnością przepis nie obowiązuje, to chyba potrafisz wyjaśnić dlaczego? Według mojej wiedzy sam upływ czasu ani mnogość nowelizacji nie uchylają na ogół norm prawnych. Niestety, na podstawie własnych doświadczeń nie podzielam Twojej wiary, że "gdyby były wyjątki do stosowania - zostałyby w tym przepisie zasygnalizowane". Zwróć uwagę, że wyjątek z art. 10 wcale nie został zasygnalizowany w treści KC w momencie jego wprowadzenia w 1990 r. , więc skąd Twoja pewność? Wiem, że jestem upierdliwy i wcale nie twierdzę, że mam rację w "przedmiotowej sprawie", ale nie mogę przyjąć "na wiarę", że jakiś przepis który obowiązywał już nie obowiązuje - muszę zobaczyć coś co go uchyliło. Sorry P.S. Wcześniej wydawało mi się, że ikonka oznacza wielkie zdziwienie, ale Ty używasz jej chyba w innym znaczeniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aib Marianna 10.12.2004 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Tomasz M. Ciągle się dziwię bo - "zawsze może być śmieszniej" Piszesz, że "Sęk w tym, że osobiste śledzenie przepisów mam już za sobą (a nawet pomagał mi w tym jeden kolega) i niestety nie znalazłem." Podejrzewam, że sprawdzałeś "po łebkch", ale znudziło mnie trochę bezcelowe podpowiadanie, jak dociec, kiedy ustawa się zmieniła przez podrzucanie kolejnych numerów Dz. Ustaw. Piszesz, że "art. 10 wcale nie został zasygnalizowany w treści KC w momencie jego wprowadzenia w 1990 r." - no pewnie, bo art. 10 KC zarówno w 1990r, jak i teraz brzmi jak podałam: ...Art. 10. § 1. Pełnoletnim jest, kto ukończył lat osiemnaście. § 2. Przez zawarcie małżeństwa małoletni uzyskuje pełnoletność. Nie traci jej w razie unieważnienia małżeństwa. Natomiast art., który masz na myśli, to art. 177. KC: "Przepisów o nabyciu własności przez zasiedzenie nie stosuje się, jeżeli nieruchomość jest przedmiotem własności państwowej" - w brzmieniu przed 28.07.1990r. . Art. 177 skreślony został przez art. 1 pkt. 34 ustawy z dnia 28.07.1990r., zmieniającej ustawę (KC) z dniem 1 października 1990 r. Dz.U. 55/1990 poz. 321. Sprawdziłam przepis u PRAKTYKA - rzeczoznawcy majątkowego - prawnika z Urzędu Wojewódzkiego; ma z tym do czynienia na bieżąco; Artykułu 177 KC nie stosuje się od 14 lat, no chyba, ze ktoś miał decyzję przed 28.07.1990r - odmawiającą stwierdzenia zasiedzenia, nie odwołał się od decyzji skutecznie, a teraz próbuje wznowić postępowanie bez ustalonych (w KPA) w takim przypadku możliwości. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 13.12.2004 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 Marianno, podrzucanie przepisów nie załatwia sprawy, bo nie są to przepisy, które wpływają na obowiązywanie art. 10 ustawy z 28.07.1990. Nie chcę być nieuprzejmy i dziękuję za dobre chęci, ale mam bieżąco dostęp do bieżącej aktualnej bazy aktów prawnych LEX (której oczywiście nie można wierzyć bez ograniczeń, stąd moje pytania do Ciebie, czy wiesz o jakimś przepisie którego ja nie znalazłem), a kiedyś przez parę lat uczyłem się interpretacji prawniczej, więc Twoje podpowiedzi nie bardzo mi się przydały. Dziwi mnie, że uparcie cytujesz przepisy KC, podczas gdy ja kilkakrotnie podkreślałem, że chodzi o przepisy ustawy zmieniającej KC. Jak pewnie wiesz, ustawy zmieniające często zawierają (oprócz zmian w treści aktu który zmieniają - w tym przypadku KC) także przepisy przechodnie, mające zastosowanie przez pewien czas. I bardzo często są to bardzo ważne przepisy. Art. 10 ustawy jest właśnie takim przepisem. Pozwól więc, że pozostanę nieprzekonany do Twego poglądu w kwestii zasadniczej, tzn. terminu zasiedzenia przez posiadacza w złej wierze gruntów państwowych. Życzę powodzenia prawnikowi, na którego się powołujesz w skutecznym prowadzeniu dla klientów spraw o zasiedzenie. Mam nadzieję, że to nie on mówił Ci o decyzjach i o KPA w kontekście zasiedzenia, bo to by oznaczało, że coś totalnie myli - stwierdzanie zasiedzenia i teraz i przed 1990 r. leżało wyłącznie w gestii sądów powszechnych, więc były wydawane postanowienia, a nie decyzje i oczywiście nie według KPA tylko KPC (art 609-610). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joasia 14.12.2004 00:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2004 Marianno, nie mieszaj ludziom w głowach. Jest dokładnie tak jak pisze Tomasz. Dodam tylko, że do niedawna (do zeszlego roku) w myśl pewnej sympatycznej uchwału Sądu Najwyższego zaliczaliśmy na poczet zasiedzenia okres posiadania nieruchomości sprzed wejścia w życie zakazu zasiadywania nieruchomości państwowych (dotyczyło to w moim wydziale głównie gruntów objętych dekretem warszawskim) i w efekcie najczęściej stwierdzaliśmy zasiedzenie na datę 1 października 1990 r. Niestety w zeszłym roku SN zmienił swoją linię i uchwałą w składzie 7-osobowym (więc dla zwykłego sędziego nie do przejkścia, niestety...) orzekł, że zaliczać tego okresu nie można - i w efekcie jak się ktoś pospieszył z pójściem do sądu, to zdążył dostać postanowienie o zasiedzeniu, a jak się trochę spóźnił - to zasiedzi dopiero 1 października 2005 r. - jak to wnikliwie wykazał Tomasz - którego bardzo pozdrawiam . Joasia. (sędzia z zawodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.