Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

fachowcy????


januszek

Recommended Posts

Przegoniłem niestarannych dachowców, trzeba było po nich poprawiać. Nie wolno dopuścic do takiej sytuacji, że uważasz, że nie należy się zapłata. Musiały być jakieś wcześniejsze oznaki ich niesolidności, tak więc pilnujmy, sprawdzajmy...

(przegoniona ekipa miała takie super rekomendacje, że właśnie zmniejszyłem przejściowo czujność!)

Finiszant

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy zatrudnił ekipę do tynkowania domu. Kiedy zobaczyli efekt swojej pracy (na szczęście tylko na jednej ścianie) sami uciekli z budowy nie oglądając się na zapłatę.

U mnie ekipa dekarzy robotę wykonała bardzo dobrze robiąc jednak przy tym taki bałagan na podwórku, że zabroniłam mężowi płacić im dopóki nie pozbierają "walających" się po działce kawałków blachy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam tak rygorystycznego podejścia do prac na budowie. Do tej pory wszystko przy budowie mojego domu robili fachowcy, moja rola to finansowanie tego przedsięwzięcia. Ale wielką przyjemność mi sprawia sobotnio-niedzielne sprzątanie, układanie, wybieranie kamieni i gruzu z przywiezionej na działkę ziemi. Bo dopiero wtedy, gdy jestem już zmęczona, obolała i nie mogę - w poniedziałek - ruszyć ręką i nogą wiem, że to był mój fizyczny, namacalny wkład w budowę domu. To, jest właśnie to!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Niektórzy mają to w genach: mam kolegę, który hydraulików szuka tylko w innych miejscowościach, bo wszystkich okolicznych, jak twierdzi, już co najmniej raz wyrzucił.

Inni muszą do tego dojrzeć: muszą być "nabici w butelkę" parę razy, oszukani, czy wręcz ośmieszeni by odważyć się bronić przed nieuczciwością i fuszerkami wykonawców w tak drastyczny sposób.

 

Sam osobiście lubię płacić wykonawcom za wykonaną pracę (lubię ten moment, kiedy płacę ludziom za pracę, jaką włożyli dla mojej rodziny, w mój dom).

Jednak już chyba nie miałbym skrupułów, jeśli stwierdziłbym, że wartość dodana dla mojej budowy, a wynikła wskutek pracy jakiegoś człowieka jest zerowa lub wręcz ujemna: koszty napraw będą większe od wartości jego pracy (poza przypadkami, gdy jest to z mojej winy, bo źle wytłumaczyłem itp.)

 

Ostatnim takim gościem, któremu podarowałem był, fachowiec, który wmówił mojej żonie, że umówił się ze mną na 350zł za przyłączenie nowej kuchenki gazowej, podczas gdy ja z nim umawiałem się, że zrobi to za max. 200zł.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...