Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

strop z p?yt betonowych kana?owych - co wy na to?


Recommended Posts

Ciągle rozważam wybór rodzaju stropu i ostatnio wróciłem myślami to płyt. Wiem, że trzeba mieć dobry dojazd dla dźwigu, co b.często wyklucza to rozwiązanie ale może ktoś przerobił ten wariant i jest zadowolony?

Na pierwszy rzut oka plus takiego rozwiązania: szybkość układania (szczątkowe szalowanie i stemplowanie), możliwość natychmiastowego obciążenia, dobra izolacyjność akustyczna (duży ciężar).

Wątpliwości mam dotyczące kosztów. Znacie jakieś źródła z porównaniami kosztów stropów. Czy takie płyty da się ułożyć na silikatach M18, żeby jeszcze sensowny wieniec zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w blokach wielkopłytowych hałas niesie się nie tyle przez stropy, co przez cienkie ściany i rury. Przy rurach to naprawdę pogadać ze sobą wręcz można. Poza tym w blokach nie ma podłóg pływających i żadnych izolacji. Przy takim wariancie każdy strop przeniesie np. dreptanie psa, czy tupanie dzieci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja polozylem strop kanalowy, za 95 m2 zaplacilem ok 5400 pln. (53 pln/m2 + 7% vat). do tego doszlo 1000 pln za transport i za dzwig. plyty od spodu rowne, nie bede tynkowal, tylko poloze gladz gipsowa. na polaczenia plyt daje gruba siatke elewacyjna pod szpachel gipsowy, moim zdaniem wszystko powinno byc ok. na wierzch dalem 3 cm styropian fs20 na to ok 5 cm posadzki betonowej; jest zrobiona jako plywajaca tak wiec nie powinno byc klopotow z akustyka

pozdrawiam,

wert

 

sorry za brak polskich czcionek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Położyliśmy płyty z bardzo prostego powodu - bo było tanio. Powierzchnia do przykrycia to 127 m2 dom i 44 garaż. Koszt m2 płyty wyszedł nam około 36 zł. Do tego koszty dźwigu około 1000 zł. (w tym montowanie podciągów - dźwig był 2 razy). Na łączeniach pod tynkiem położymy siatkę. Tynkujemy, bo jak ukryć instalacje na suficie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

invix - słyszałem też o takim przypadku od mojego kierownika budowy. W trakcie budowy woda nagromadziłą się w kanałąch i nie wiedzieć czemu utrzymałą się tam przez kilka lat :o . Ja przed położeniem tynków na wszelki wypadek chcę przewiercić strop w kilku miekscach by sprawdzić, czy nie mam źródełka... To tak na wszelki wypadek. Wykonawca zrobi to bez opłat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez mialem wode w kanalach stropu, ale nie bylo problemu: bylo widac gdzie jest, bo wyszly ciemne wilgotne plamy. zanim przykrylem domek dachem byly straszne ulewy i sporo wody weszlo do srodka poprzez wieniec; potem od spodu wiertarka i wiertlo 18 mm i po wodzie. teraz po okolo 2 miesiacach sufit jest bielutki (od gipsu) i nie widac zadnych plam ani pekniec,

pozdrawiam wert

 

sorry za brak polskich czcionek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi rodzice taki strop sobie zafundowali w 95 roku - cenowo był atrakcyjny ale niestety do dzis żałują - mimo otynkowania i wygipsowania z siatka rysy sie pojawiaja i nie poprawiaja estetyki wnętrza - wydaje mi sie że jedynym wyjściem sa sufity podwieszane - a co do wody w kanałach - to fakt trzeba przewiercic lub przekuc każdy żeby po latach nie było niespodzianek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi rodzice taki strop sobie zafundowali w 95 roku - cenowo był atrakcyjny ale niestety do dzis żałują - mimo otynkowania i wygipsowania z siatka rysy sie pojawiaja i nie poprawiaja estetyki wnętrza - wydaje mi sie że jedynym wyjściem sa sufity podwieszane - a co do wody w kanałach - to fakt trzeba przewiercic lub przekuc każdy żeby po latach nie było niespodzianek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo jest jak "zszyć" takie płyty ze sobą tak, żeby nie "klawiszowały" (nie zarysowywały się na stykach wzdłuż płyt). Mam nad głową w moim bloku taki strop, nieobciążony (poddasze nieużytkowe), i, niestety, rysuje się.

 

Co więcej, płyty te były składowane pod chmurką i wbudowane przy ujemnej temperaturze, wobec czego nawet po ponad pięciu latach na suficie wychodzą żółte pręgi wzdłuż kanałów, nawiercenie na drugi i trzeci rok po budowie spuściło z każdego kanału po wiadrze wody, ale to nie wystarczyło - prawdopodobnie dno takiego kanału jest nierówne albo czymś zapaskudzone i woda nie spływa jak rynną tylko stoi kałużami - minimalna ilość, ale po trochu przesiąka, nie mając gdzie odparować. Z tego tytułu dostaliśmy nawet pewien "upust" od dewelopera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trachu i inni

troche mnie dziwi fakt tych potopow z kanalow

czyzbyscie mieli ten strop nei ocieplony? (wtedy byloby to sensowne)

ja rozumiem, ze plyta betonowa schnie okolo 10 lat, ale jesli jest dobra izolacja cieplna to para nie ma mozliwosci sie skroplic i cala woda jest oddawana do naszego mieszkania ( co w sumie zima zwazywszy na bardzo suche powietrze- okolo 3 razy suchsze niz w lecie, jest chyba zjawiskiem pozytywnym)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...