pattaya 24.11.2004 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2004 No właśnie.Mam terivę,ale bez dachu nad nią już nie(brak złotówek).Przykryć to tego nie ma jak,zresztą widzicie jakie wiatry.Patrzę na sufit na parterze i widzę wiszące sople.Czyli strop przecieka.OK ale czy to nie rozsadzi pustaków?Albo czy nie będzie problemów z wysuszeniem tego na wiosnę przed tynkami?Napiszcie prawdę bez względu na to jaka jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobo30 24.11.2004 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2004 Absolutnie nie zostawiaj tego na zimę w tym stanie Gdy tylko będzie mała odwilż wysusz co się da, usuń lód i śnieg i koniecznie strop przykryj. W muratorze piszą, by położyć maty słomiane, potem folię budowlaną. Folie z boku przybić do ścian deskami. Zabić deskami wszystkie otwory, w stropie też. Folia powinna być kładziona na zakład i sklejona. Całość dobrze przycisnąć cegłami, kamieniami. Strop powinien dotrwać w dobrym stanie do wiosny. Jeśli to zostawisz jak jest, to może Ci porozsadzać pustaki. W najgorszym wypadku strop do wymiany.Najbliższa odwilż w piątek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 24.11.2004 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2004 Taki strop musi być przykryty, może być chyba nawet zwykła słoma, może kupisz ją u rolników i na to folia. Folia może być ogrodnicza, można taką folię kupić w OBI. Zamiast słomy można rozłożyć deski układając z minimalnym spadem spadem i do tych desek przystrzelić takerem folię, desek nie musi być dużo, mogą być między nimi odstępy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasiu1881 24.11.2004 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2004 MAm wrażenie że pustaki keramzyto betonowe jakie stosuje sie na stropy teriwa są mrozoodporne.Boli tylko beton wiec o pustaki sie nie martw i przykrywaj to jak najszybciej, a o suszeniu zapomnij no bo niby jak?MATY MATY MATY oby nie za późno ale jak jeszcze nie ma problemu to po co sie martwić na zapas czymś co nie wiadomo jak się skończy.NA wiosnę się pomartwisz Jasiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Waldon 25.11.2004 06:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 Mój stal przez zime niezabezpieczony i zero uszczerbków. Ale na twoim miejscu to zrobilbym jak pisza przedmówcy na pewno w Radomiu jest o wiele surowszy klimat niz w Zielonej Górze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 25.11.2004 09:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 Dzięki za odpowiedzi.Słuchajcie, a co zrobić żeby słoma czy maty słomiane nie latały po całej okolicy? Widzicie jakie są wichury,żadna folia tego nie wytrzyma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 26.11.2004 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2004 Dzięki za odpowiedzi. Słuchajcie, a co zrobić żeby słoma czy maty słomiane nie latały po całej okolicy? Widzicie jakie są wichury,żadna folia tego nie wytrzyma. Ano właśnie...też racja. Z drugiej strony, zabezpieczając strop martwimy się o to aby nie zamukł. A czy mata słomiana ochroni go przed zamoczeniem?? Wątpie!. Fakt, wiem co robi wiatr....sam tego doświadczyłem bo ostatnio powyrywał mi prowizoryczne zabezpieczenia otworów. Wiem jaka może być jego siła. I tym większy stawrza to problem z wymyśleniem czegoś skutecznego na takie przeznaczenie... Nie wiem jak wytrzymała jest folia budowlana, ale skoro to takie ważne, może warto pomyśleć o takiej folii co to stosują ją na foliaki?? Twoja sprawa jest mi o tyle bliska, bo budujemy te same domy... Jeśli ma to nie zamoknąć to wyłącznie folia!! Tym bardziej, że tam gdzie strop licuje się powierzchnią z murem to tam sobie może woda ściekać i lać się wgłąb murów...ja miałem coś takiego podczas polewania stropu wodą..., więc również mury, jak przez strop to i dalej i niżej co tam tylko jest... Moim skromnym zdaniem folia. Najbardziej skuteczne na to rozwiązanie. Jeśli będzie to leżeć, nic nie będzie wolnie wystawać to wiatr, nawet duży nie powinienen tego ruszyć. Wiatr napiera prostopadle. Dlatego powyrywało mi okna. Jak będzie leżeć to będzie się tylko po tym ślizgać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 26.11.2004 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2004 Skoro są tunele foliowe i folii nie pozrywa nawet przez kilka sezonów to na stropie folia powinnna przecież wytrzymać ja mam folię ogrodniczą w oknach (stan otwarty) już dwie zimy.Do przyciśnięcia foli nie używajcie kamieni bo wgniatają folię i ją dziurawią a chodzi o to aby ułatwić odpływ wody. Najlepiej przycicnąc deskami. A jeszcze dodam, że ostatnia wichura pozrzucała mi dachówki z dachu a folii w oknach nie porozrywało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 26.11.2004 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2004 Muszę się przyznać po wypowiedzi Thalexa, że byłem taki mądry co do folii ogrodniczej a sam dałem grubszą malarską...Ale jeśli u ciebie Thalex ta folia przetrwała już dwa lata...to nie masz co Pattaya szukać lepszych przykładów. A swoją drogą, to droga ta folia?? Trzeba tego kupić taką całą przeogromną belę czy można jakiś mnieszy odcinek?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 26.11.2004 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2004 Folię ogrodniczą kupowałem w OBI na metry szerokość chyba 4 lub 6 metrów. Można strzelać folię takerem na deskach ale pod zszyfki podkładałem takie plastikowe płaskie tasiemki które miałem z paczek po dachówce, można pdkładać też wąskie paski tektury lub po prostu sznurek bo sama zszywka foli nie utrzyma; przedziurawi po krótkim czasie. na jakiś czas wkleję zdjęcie z folią w oknach już jest dwie zimy i musi wytrzymać trzecią. Może na przyszły sezon ktoś z was tak będzie robił, większość tych okien się otwiera ale tylko działa wersja kiper odwrócony http://foto.onet.pl/upload/7/38/_320201_n.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karp 26.11.2004 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2004 Też miałem na zimę strop przykryty folią, dałem dwa pasy folii szer. 6m, położyłem w połowie szerokości wzdłuż deski tak aby połączenie pasów było wyżej niż powierznia betonu. Folia gdzie się dało przyciśnięta deskami a na nich pustaki i cegła (przy okazji wiosną miałem już na piętrze paletę cegły). Wokół ścian miałem przybite łaty do nich folia przypieta takerem, ważne aby wiatr nie miał gdzie podwiać folii. W tym stanie mogłoby leżeć ze 3 lata. Gdzie niegdzie beton był troszkę wilgotny jednak konstrukcja spełniła swoje zadanie. Krzysztof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
redrum 27.11.2004 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2004 Ja mam podobny problem i prosze o rade.Stan prac mam taki ze strop teriva jest ułożony , wieńce sa odeskowane balkony tak samo - ale strop nie jest wylany -JAK PRZETRWAĆ ZIMĘ.Po problemach z 4 ekipami - juz nie mam wiecej siły i chyba nie zdaże go wylać?pozdr ol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am00 27.11.2004 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2004 Ja bym radził zrobić w stropie kilka otworów na wylot tam gdzie najwięcej kapie woda. Inaczej będą zamakać ściany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 27.11.2004 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2004 Ja bym radził zrobić w stropie kilka otworów na wylot tam gdzie najwięcej kapie woda. Inaczej będą zamakać ściany. Oo to jest też dobry pomysł...pod warunkiem, że zainteresowany nie ma wylanego chudziaka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
redrum 27.11.2004 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2004 jest chudziak(omyłkowo b-20).Czy waszym zdaniem zmobilizować się i lepiej wylać ?pozdr ol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 27.11.2004 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2004 jest chudziak(omyłkowo b-20). Czy waszym zdaniem zmobilizować się i lepiej wylać ? pozdr ol Zależy czy będą mrozy czy nie. Beton wiąże 28 dni w temperaturze 20 stopni a w temperaturze prawie zero będzie wiązał wiadomo dłużej. Ja bym nie wylewał bo zbyt duże ryzyko. Wylewce z B20 napewno nic się nie stanie najwyżej sama powierzchnia się złuszczy co w niczym nie przeszkadza. Na przygotowany strop połóż byle jakie deski/drewno i przykryj folią lub nawet bez desek go przykryj folią. Przy stropie teriva najważniejsze aby nadmiernie nie zamakały pustaki bo są porowate i w pory będzie napływać woda z topniejącego śniegu, w dzień będzie wpływać a nocą zamarzać i po kilkunastu takich cyklach pustaki zaczną pękać Belkom nośnym się nie powinno nic stać. Zapytaj (zadzwoń) do producenta stropu(porozmawiaj z technologiem), chętnie Ci doradzi co robić. Zapytać o zdanie możesz jeszcze w betoniarni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 27.11.2004 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2004 moja budowa trwala etapami w sumie przez 5 lat. Pierszy strop (FERT-60) przykrylem welna mineralna na to folia moze dlatego ze wylewalem go w wigilie 1987 i byl lekki mroz, Drugi strop (FETR-60) juz potraktowalem po macoszemu za namowa kumpla - Inspektora nadzoru. Pozostawilem go bez przykrycia, tez zwisaly sople, tez caly czas obawialem sie co sie z nim stanie nie wierzac doswiadczonemy specowi - nic sie nie stalo. W koncu jest to beton a on mrozoodporny jest jakby z natury . Kolejny i ostatni strop - juz sie niczym nie przejmowalem - pozostawilem bez niczego jak drugi. Staly na nim juz sciany (we fregmencie), caly zasypany sniegiem (jejku gdzie ja podzialem te zdjecia z mojej budowy ) Wszystkei mialy beton B-40. Nie zauwazylemm by w ciagu 12 lat od zamieszkania cokolwiek sie stalo z nimi. Jedno co bardzo dokladnie zabezpieczalem za kazdym razem to nie zamknieta sciane warstwowa by welny nie zamoczyc - tu szla folia i dokladne jej zamocowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.11.2004 05:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2004 jest chudziak(omyłkowo b-20). Czy waszym zdaniem zmobilizować się i lepiej wylać ? pozdr ol redrum - nie wylewać dopuki snieg nie stopnieje betonowac tylko w przypadku prognozowanej długoterminowej (tydzień) poprawy pogody (na dodatnią - zarówno w dzień jak i w nocy) pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 29.11.2004 09:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2004 Przykryłem. Bawiłem się całą sobotę,w sumie to ze 150m2.Kupiłem folię 0,3 szerokość 6m i położyłem na całym stropie.Zakład z 1,5m.Na wierzch palety obciążone bloczkami silki,kilkadziesiąt stempli a przy ściankach kolankowych deski z bloczkami.Najpierw miałem jazdę z odgarnięciem śniegu i odkuciem lodu,ale poszło .Najtrudniej było zakryć schody.Zrobiłem z desek pełną platformę,na to folia ,na nią deski przybite do tych pod spodem.Powinno wytrzymać zimę.Po czasie zorientowałem się,że będą problemy z zejściem .No i skakałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karp 29.11.2004 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2004 No to zrobiłeś dokładnie tak jak ja 2 lata temu Byłem w Radomiu w czwartek, faktycznie zima w pełni, ja w sobotę skończyłem prace w ogrodzie, było plus 7 (Poznań). Krzysztof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.