dobra rada: róbcie zdjęcia

[bajzi]

róbcie zdjęcia wszystkich instalacji, które będą zakryte. niewielki wysiłek, a przyda się w razie awarii. nie mówiąc już o ciągnięciu do odpowiedzialności.

[jarekv]

Zgadzam się z Tobą - ja miałem tak robić ale nic z tego nie wyszło a teraz żałuję.

[woj_s]

lacznie z instalacja elektryczna w domu

[bajzi]

było bardzo wesoło, jak przyszedł pan i rozpruł mi pół ściany w poszukiwaniu puszki, którą zamaskowałam pieczołowicie pod tapetą. puszka była w zupełnie innym miejscu, niż to sobie wyobrażaliśmy.......

[Zbigniew Rudnicki]

Dobrze jest też przygotować dwie drewniane tyki (listwy drewniane) o długości 2,5m i zaczernić je odcinkami po 10cm na przemian z niezaczernionymi.

Przy fotografowaniu jedną postawić pionowo (oprzeć o ścianę) zaś drugą położyć poziomo wzdłuż ściany.

Przy analizie zdjęcia łatwiej ustalić odległości.

[Michał_B.]

Już tyle zdjęć na pstrykałem że aparat się spocił. Naprawde warto

[echo]

Popieram - zdjęcie instalacji przed ich "zamaskowaniem" oraz kolejnych etapów budowy, elementów takich jak zbrojenia, konstrukcje no i fachowców oczywiście też

[Tomasz M.]

I trzeba zrobić coś, żeby na pewno wiedzieć "co jest czym czego", bo jeśli fotografujemy jedną ścianę albo kawałek stropu w stanie surowym, możemy mieć potem kłopot z dopasowaniem zdjęcia do rzeczywistości. Zwłaszcza grozi to przy aparatach o niezbyt szerokim kącie obiektywu i małej odległości z której możemy zrobić zdjęcie (a większość cyfrówek ma obiektywy od ogniskowej równoważnej 35 mm i to jest często za mało). Dobrze jeśli ktoś ma w aparacie możliwość dogrania komentarzy głosowych do zdjęcia. Można też położyć w polu obiektywu tekturkę z napisem co fotografujemy. Można także uzupełnić zdjęcia filmem, na którym kamera przechodzi z pomieszczenia do pomieszczenia i omiata poszczególne ściany itp.

[mww]

My mamy już zdjęć na setki. Ale niektóre robione na szybko, na zasadzie, że trzeba pstryknąć, bo za chwilę zakryją, a nie ma czasu. Ostatnio okazało się, że zniknął nam odpływ z brodzika w małej łazience. Przejrzeliśmy wszystkie zdjęcia, mała łazienka była obfotografowana jak pani młoda, z prawie wszystkich stron. Prawie, bo jak doświadczenie życiowe podpowiada, tego kawałka gdzie powienien być odpływ na żadnym zdjęciu nie ma!!!

[redrum]

---robię--- z ciekawych rzeczy jakich sie do wiemy ze zdjęć - są naprzykład postepy prac a raczej ich brak - dopiero po wywołaniu zdjęć z datami w moim wypadku okazało sie że przez ostanie 3 tyg roboty były pozorowane - to znaczy obliczone na wyćiagnięcie zaliczki .....

pozdr ol

[Leszko]

Narobiłem multum zdjęć , i tak przeciołem kabel .

[Tommco]

To prawda, że jak już się coś chce na zdjęciach sprawdzić, to się okazuje, że tego akurat nie ma...

 

Pozdrawiam

 

T.

[Greku]

A ja kpiłem dziś urządzonko do wykrywania kabli pod tynkiem za 35zł. I się sprawdza.

[Macieii]

A ja narobiłem mnóstwo zdjęć, a i tak tych, które mi są potrzebne nie mam Wniosek: zróbcie zdjęcia, wywołajcie/obejrzyjcie - sprawdźcie czego nie macie i dopstrykajcie braki.

[echo]

I trzeba zrobić coś, żeby na pewno wiedzieć "co jest czym czego", bo jeśli fotografujemy jedną ścianę albo kawałek stropu w stanie surowym, możemy mieć potem kłopot z dopasowaniem zdjęcia do rzeczywistości. Zwłaszcza grozi to przy aparatach o niezbyt szerokim kącie obiektywu i małej odległości z której możemy zrobić zdjęcie (a większość cyfrówek ma obiektywy od ogniskowej równoważnej 35 mm i to jest często za mało). Dobrze jeśli ktoś ma w aparacie możliwość dogrania komentarzy głosowych do zdjęcia. Można też położyć w polu obiektywu tekturkę z napisem co fotografujemy. Można także uzupełnić zdjęcia filmem, na którym kamera przechodzi z pomieszczenia do pomieszczenia i omiata poszczególne ściany itp.

Właśnie...

Ja rozwiązałem ten problem tak:

najpierw zrobiłem zdjęcie kartki papieru na której napisałem nazwę pomieszczenia np "kuchnia", potem na ścianach napisałem symbole stron świata: E, S, W, N a zdjęcia robiłem zawsze zaczynając od ściany wschodniej, poprzez południową i zachodnia, a kończąc na północnej. Potem w kompuetrze opisałem zdjęcie np "kuchnia" a na tym zdjęciu widać ścianę z napisem konkretnej strony świata.

Efekt: jak za 10 lat otworzę zdjęcie zatytułowane "kuchnia" i zobaczę ścianę z napisem "N" to bedę wiedział, że chodzi o ścianę północną w kuchni - nie sposób sie pomylić

[aneska]

witam

jeśli macie taka możliwośc to nawet warto nakręcić film z budowy, jej poszczególnych etapów. nam to sie mężem bardzo przydało gdy pewnej zimy, po powrocie z trzydniowej nieobecności w domu, okazało sie że zamarzla instalacja cw. jest to mieszkanie na poddaszu, instalacja ta idzie między płyta a ścianka kolankową. po obejrzeniu filmu wyszło na jaw, że niedokładnie zaizolowano rurki na jednym trójniku, co umknęło nam podczs pracy instalatorów. dzięki temu wycieliśmy tylko mały kawałek płyty i nie musieliśmy pruc całej ściany

[Mariuszż]

popieram najlepszy jest film, zdjęcia to tylko wyrywki a film pokazuje duzo więcej.

[sta28]

Zdjęcia trzeba nie tylko mieć ale i robić z nich użytek - wiercąc pierwszy otwór w ścianie idealnie przewierciłem kabel telefoniczny Teraz już wiem od czego zaczynać prace

[VPS]

Kiedyś marzyłem aby wykonać serię zdjęć z wykonywanych instalacji i przekazać je na CD inwestorowi.

Marzenia się spełniły i na dodatek do zdjęć dołączam również film z wykonanej pracy.

Super jest jak jestem umówony z przyszłym inwestorem to na laptopie pokazuję mu wybiórczo zdjęcia i skróty filmów.

Szkoda było wydać kasę na laptopa i kamerę cyfrową (długo się zastanawiałem) lecz teraz śmiało mogę napisać że się opłacało

[Multimex]

Witam,

 

może jesteśmy nietypową firmą instalacyjną ale wykonujemy zdjęcia cyfrowe wszystkich instalacji wod.-kan. i c.o przed zalaniem betonem oraz tynkowaniem i przekazujemy inwestorowi na płycie CD. Polecamy innym wykonawcom, robi wrażenie