Gość 1950 25.11.2004 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 zgodnie z sugestią przenoszę ten temat do wymiany doświadczeń. sądzę że jest ciekawy. http://www.republika.pl/mieszkaj_lepiej/dobry_fachowiec.htm Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25951-do-przemy%C5%9Blenia/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Degustibus 25.11.2004 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 Dużo racji a zarazem (paradoksalnie) niezłe piepszenie! W czasie remontu naszej chatki przewinęło się już dużo ekip. Do każdej podchodziliśmy "po ludzku" i ze zrozumieniem. Właśnie stosując metody opisane w "link-u". I co? I gó..no! Po 3 dnia czuli się jak na wakacjach, opiepszali się po kątach itp. Jak chcieli sobie zrobić wolne to nie przychodzili i tyle, nie informując nas o tym. Roboty miały być zakończone we wrześniu a nadal końca nie widać. Może mam trochę instrumentalne podejście do pracowników (może to wpływ pracy w usa) ale uważam że z większością wykonawców trzeba twardo, na temat i konsekwentnie + ostry opierd....l co 2-gi dzień . I wtedy robota się posuwa. Niestety nie ja kierownikowałem ( jakie sformułowanie ) remontem. W/w nie dotyczy PRAWDZIWYCH,DOBRYCH I RZETELNYCH FACHOWCÓW PRZEZ DUŻE F. ale takich to ze świecą szukać. Rodzynki i rarytasy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25951-do-przemy%C5%9Blenia/#findComment-472010 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 25.11.2004 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 .....PRZEZ DUŻE F. ale takich to ze świecą szukać. Rodzynki i rarytasy Niestety masz racje - ale po czesci jest to efektem braku selekcji na rynku. Jakby od takich wymagac zwrotu kosztow za przestoje czy opoznienia sami by sie wykruszyli a tak? Tym przed duze F robote zabieraja a i sa dla nich w wiekszosci konkurencja gdyz stawki z sufitu biora - jakby wszyscy juz w tej branzy na czarno pracowali Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25951-do-przemy%C5%9Blenia/#findComment-472021 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tykson1 25.11.2004 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 Takich "dobrych fachowców" prawie teraz nie ma, bo komuna ich nie wytworzyła. Nie można płacić komuś tyle ile on od razu chce - to żadna gwarancja bardzo dobrze wykonanej pracy. Jeśli ktoś podejmuje się wykonać konkretne zadanie ma to robić najlepiej jak potrafi - jeśli tego nie robi nie jest żadnym tzw. dobrym fachowcem, tylko zwykłym kombinatorem. "Każdy dobry fachowiec zna swoją wartość, umiejętności, jakie posiada. Godząc się na warunki dla niego niezbyt korzystne nie będzie się w pełni angażował w wykonywaną pracę nie będzie jak mówią wkładał serca w to co robi". Skąd taki człowiek wie, że jest "dobrym fachowcem"? Dobrych jest wielu, ale wybitnych prawie nie ma. Wystarczy dać temu dobremu fachowcowi kilka problemów do rozwiązania i wychodzi ta cała jego fachowość, za którą chce zawyżone stawki. Natomiast jeśli nie będzie się taki men w pełni angażował w to co robi to do widzenia się mówi i koniec. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25951-do-przemy%C5%9Blenia/#findComment-472027 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.