Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kocioł Atmos DC 18 s - problemy.


natalia95

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 89
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Taki atmos, ma jakiś krótki obieg do rozpalania/podkładania drewna? Może otwarta jest ta klapa i spaliny omijają wymiennik podnosząc temperaturę spalin... Tak sobie tylko mniemam...

 

Podejrzewam że jak większość kotłów tego typu ma klapkę do czopucha. Po rozpaleniu klapę zamyka się mechanicznie dźwignią i ogień kierowany jest w dół przez ceramikę w kierunku wymiennika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też upatrywałbym problemu w otwartym krótkim obiegu czyli kocioł pracuje w trybie rozpalania. Dla uzyskania wyższej temperatury mozna zmniejszyć moc pompy obiegowej-jest elektroniczna więc wystarczy ustawić na początek połowę tej mocy co obecnie. W miarę napełniania się buforów woda w układzie będzi coraz gorętsza i wtedy można powrócić do ustawienia pompy obiegowej jak poprzednio lub nawet wyżej o ile temperatury zbyt wzrosną.Jeśli tato pani był fanem drewna i zbudował tę instalację ze słabym hydraulikiem to znaczy że miał wszystko przemyślane. Zaufałbym ojcu. Proszę poszukać instrukcji tego kotła tam musi być pokazana dźwignia tzw krótkiego obiegu.

Nie znam tego kotła wiec to tylko sugestia na zasadzie że nie znam się ale się wypowiem. Może pomogę.

Zapewne w internecie jest do znalezienia schemat i opis tego kotła.

Pogrzebałem chwilę i cięgno 17 odpowiada za obieg rozpalania . Słabo to widać, jest ono z przodu kotła.

 

atmos.jpg

P.S

W czasie tworzenia posta powstały juz podobne podpowiedzi więc admin może ten post usunać jak uzna że dublujemy się

Edytowane przez Chris Zielonka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też upatrywałbym problemu w otwartym krótkim obiegu czyli kocioł pracuje w trybie rozpalania.

Nic to nie da - ten kocioł nie ma praktycznie wymiennika.

PS.

Największe temp. w kotle (nie w kominie) robimy powoli na naturalnym ciągu kominowym (MPM DS) z niewielką ilością powietrza wtórnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mtdeusz

O znowu się pojawił Dunia.MD vel Włodziemierz vel Ekopalnik

Weź idź wciskać kit o swoich mpemach gdzie inidziej.

 

 

z niewielką ilością powietrza wtórnego.

 

Weź idź i się już nie ośmieszaj bo nie masz, żadnej wiedzy na temat procesu spalania tylko ciągle .... głupoty.

Nic dziwnego, że mpm to taki szajs i wasz nowy ulep na drewno zapowiadany już od 2 lat nie może przejść badania na 5 klasę w Łodzi .:lol2::lol2::lol2:

Edytowane przez mtdeusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź idź wciskać kit o swoich mpemach gdzie inidziej.

O swoim będę gadał to co wiem. Na pewno wiem więcej od ciebie palaczu opon "mózgowych".

Weź idź i się już nie ośmieszaj bo nie masz, żadnej wiedzy na temat procesu spalania tylko ciągle .... głupoty.

Posłuchaj swojego guru (Mariana Strzelczyka) jak mówi o uzyskaniu najwyższych temperatur w kotle.

już od 2 lat nie może przejść badania na 5 klasę.

Mój MPM DS ma 5 klasę i mało mnie obchodzi co projektuje firma MPM.

O znowu się pojawił Dunia.MD vel Włodziemierz vel Ekopalnik

Bak słów - ciągle to samo. Dunia to Dunia a mtdeusz to ?.

Edytowane przez DUNIA.MD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mtdeusz

A coś ty się tak nakręcił na te opony?:lol2::lol2:

 

Czyżby mpm zaczoł kopcić na czarno na całą okolicę jak mu opony załadowałeś??? A wróć on na węglu kopci na czarno na całą okolicę.:lol2::lol2:

 

Strzelczyk nie jest moim żądnym guru nadal ma żółty płomień tylko chociaż nie kopci jak mpm bo ma spalanie współprądowe a nie przeciwprądowe jak mpm :bash::bash:

 

Po za tym temperatura to nie wszystko co z tego, że w kotle będzie 1000 stopni jak z komina będzie wylatywać niespalony syf???

 

5 klasa to bardzo łagodna norma. dlatego przechodzą ją takie ulepy jak mpm.

 

Zwykły dobrze zrobiony piec rakietowy spełni 5 klasę z palcem w dupie, ba spalin są kilkadziesiąt razy czystsze niż wymaga tego 5 klasa, a takie ulepy jak mpm ledwo się mieszczą w 5 klasie.:lol2::lol2:

 

Czekam na następną normę spalin chociaż wykosi z rynku te ulepy pseudodolnego spalania jak mpm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A coś ty się tak nakręcił na te opony?

Uczę się szybko od ciebie.

co z tego, że w kotle będzie 1000 stopni jak z komina będzie wylatywać niespalony syf???

Przy takiej temp. i czasie przebywania spalin w MPM nawet tlenek węgla się nie prześliźnie.

Zwykły dobrze zrobiony piec rakietowy spełni 5 klasę z palcem w dupie

Oczywista oczywistość tylko normy to wiele parametrów.

Czekam na następną normę spalin

Ludzie się zaczynają budzić i przecierać oczy co wyprawiają przekupni znafcy ekonomii spalania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mtdeusz
Uczę się szybko od ciebie.

 

Przy takiej temp. i czasie przebywania spalin w MPM nawet tlenek węgla się nie prześliźnie.

 

Powtórzę jeszcze raz bo widzę, że byłeś w szkole na wagarach i masz olbrzymi problem z czytaniem ze zrozumieniem , co z tej temperatury 1000 stopni skoro nie będzie powietrza bez tlenu chcesz spalać??? Ale czego można oczekiwać od niewykształconego handlarza mpmu.

Ciśniesz kit jak opętany :lol2::lol2::lol2:

http://www.mpm-kotly.pl/kociol-mpm-ds14.html?file=files/mpm/files/Certyfikaty/Certyfikat%205%20klasa%20-%20%20MPM%20DS%2014.pdf Ten czerwony kopciuch z mpmu ledwo się mieści w normie 5 klasy.

Jak byś miał dalej problem z czytaniem ze zrozumieniem to wstawię ci tutaj obrazek certyfikatu szajs mpmu z zaznaczoną na czerwoną emisją CO jak byś miał za małe okulary i nie mógł się jej dopatrzeć :lol2::lol2::lol2:

mpm kopciuch.jpg

 

Ludzie się zaczynają budzić i przecierać oczy co wyprawiają przekupni znafcy ekonomii spalania.

Dobrze mówisz handlarzyku ludzie zaczynają się budzić i przestają kupować te szajs mpm lub się ich pozbywają na olx aż od nich kipi za pół ceny, nie dziwie się ten kopcący złom jest nieużywalny.

 

I bardzo dobrze, że są kolejne normy spalin , bez norm spalin bydło o nazwie Polskie kotlarstwo nadal by produkowało kopcące pudła służące do smrodliwej utylizacji hurtowej ilości paliwa i zadymiania całej okolicy jak dotychcasz to robili , niestety norma była za słaba bo bydło kotlarskie wzieło swoje stare ulepy dołożyło taczkę szamotu i przepchało przez badania a jak zadyma byłą tak nadal jest tylko trochę mniejsza.

 

I przestań zaśmiecać temat swoją paplaniną o tym kopcącym szajsie. Załóż sobie temat i tam pisz o tym kopcącym mpmie :lol2::lol2:

mpm kopciuch.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mam nadzieję ze udalo sie wgrac filmik :) drugi wsad, okazało sie że kolor płomienia troszke zmienia sie podczas nagrywania, okazalo sie ze moj plomien nagrany wyglada podobnie do tych z youtuba, wybaczcie niekompetencje :D

Wnetrza pieca nie udalo mi sie sfotografowac gdyz byłam w domku jak juz bylo rozpalone, najblizsza kolej mojego rozpalania w niedziele, ale moze uda mi sie cos zrobic podczas dokładania. W kazdym razie - nest troche smoly takiej szklistej ale nie lejacej się, raczej takiej przyschnietej; miejscami wisza takie 'spalone płaty'. Pewnie kwestia opalu :/ w piecu zgazowujacym nie powinno byc w ogóle smoly?

 

Daliscie mi do myslenia z tymi spalinami. Nie wiem czy dobrze zrobilam, juz troche kombinuje, ale dzisiaj wczoraj przymknelam te klapke od miarkownika ciagu. Jes praktycznie na minimum. Spaliny nie przekroczyly 250 stopni mimo sporej ilosci żaru, zazwyczaj w takich sytuacjach wlasnie temperatura spalin rosla szybko nawet do 300stopni. Moze wiec to dobry trop, oczywiscie zdaje sobie sprawe ze jesli w tym rzecz nalezaloby ppkombinowac z pretami regulujacymi ilość powietrza pierwotnego i wtornego, a nie zamykac tę klapę, ale mam nadzieję ze nic nie popsulam:d zaobserwowalam tez ze wczoraj drewno palilo sie dluzej, ciagle utrzymując temperaturę na piecu 70 stopni. Wiec to duży plus. Myślicie ze moge na razie tak palić? Z regulacja tych pretow wolę poczekać - albo na kogos doswiadczonego ( jesli macie kogos od atmosow w woj. Lodzkim to bardzo prosze o kontakt !), chyba ze nakierujecie mnie jak ustawic to samemu :D

 

Co do Waszych pytan - klapka od 'krótkiego obiegu do rozpalania" oczywiście zamykana, co do wymiennika o ktorym kilka osob pisalo - nie mam pojęcia jak można sie do niego dostać. Zrobię zdjecia pieca z tyłu, moze podpowiecie :)

 

Przepraszam za błędy, pisane z telefonu, jeszcze raz bardzo dziękuje za odzew:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mtdeusz

Jeśli w górnej komorze jest płaszcz wodny to niestety będzie tam się gromadzić, smoła(ten typ tak ma), SMOŁY NIE MOŻE BYĆ W DOLNEJ KOMORZE ORAZ W WYMIENNIKU.

 

Kolegom chodziło, o to ,że klapkę zamykasz ale może być ona nieszczelna. Z komina ci dymi czy nie dymi? Jeśli nie dymi to klapka jest szczelna.

 

W górnej komorze nie powinno być żadnych płomieni.

Płomień w dolne komorze jaki masz (gdy klapka krótkiego obiegu jest zamknięta) nie ma wizjera w dolnych drzwiczkach. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W górnej komorze nie powinno być żadnych płomieni.
No ja pitolę a od kiedy w HG jest tak – ile razy pokazywałeś HG z płonącym drewnem w środku – co. Ile razy pokazywałeś płonące i gorejące opony na załadzie – co. Co ty oponiarzu uważasz, że @natalia95 nie ma oczu i rozumu, że filmów z HG na YT nie oglądała, że nigdy nie zaglądała do komory załadowczej by sprawdzić jak drewno się wypala.

 

Ale Ci kit żeni ale Cię po brzytwie spuszcza a Ty to łykasz, jak by nie dotarło do Ciebie, to co wyżej już tu zaistniało.

 

Załóż lepiej sobie konto na Info-Ogrzewanie : https://forum.info-ogrzewanie.pl/forum/29-kot%C5%82y-zasypowe/ i tam dalej rozwiązuj zaistniały problem.

on też tam pewnie będzie do Ciebie pisał, bo tam się nazywa alewalneło2 – pisać będzie jak nic ale inaczej, bo tak trzymają go krótko.

 

@natalia95 obacz jak w HG się jara : https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/33526-mpm-ds-modyfikacje-do-palenia-drewnem/?do=findComment&comment=539113

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mtdeusz
Tlen jest dostarczany bezpośrednio do palnika bocznymi wyczystkami (powietrze wtórne) w odpowiedniej ilości.

 

W odpowiedniej ilości do produkcji zadymy :lol2::lol2:

 

Widać na certyfikacie tego śmieciucha, śmieciuch ledwo mieści się w 5 klasie, kopci jak opętany, smołuje, zapycha się w warunkach domowych ten czerwony złom nawet nie spełnia normy 3 klasy a co dopiero mówić o klasie 5.

 

Oczywiście handlarze nieumiejące zrobić dobrego kotła będą wciskać kit jak opętany po to by sprzedać, ten szajs, kiedyś tak samo wciskali górne kopciuchy, powinni tym się zająć alarmy antysmogowe.

Edytowane przez mtdeusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nalezaloby ppkombinowac z pretami regulujacymi ilość powietrza pierwotnego i wtornego, a nie zamykac tę klapę,

To nie są żadne pręty i nic nie mają wspólnego z regulacją powietrza wtórnego czy pierwotnego. To są zawirowywcze spalin (turbulator) mające za zadanie wprowadzenie spalin w ruch turbulentny (rozbicie spalin).

śmieciuch ledwo mieści się w 5 klasie

Co mnie to obchodzi że się ledwo mieści. Mam certyfikat i jestem zadowolony i żaden pseudo wynalazca nie będzie mi wciskał kitu. Jeśli coś lepszego i legalnego wyjdzie na drewno to chętnie kupię.

W odpowiedniej ilości do produkcji zadymy

Jakiej zadymy, zadymę to robicie wy (@mtdeusz, alewalnelo2, itd.). Zasadę działania można porównać do kotła >>>

<<< gdzie w rozgrzanej komorze palnika na przelatujący gaz czeka tlen. Edytowane przez DUNIA.MD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście chcę osiągnąć większą temperaturę, ale nie mogę. Chyba że istnieje jakiś inny sposób na ustawianie temperatury zadanej niż: ustawienie wentylatora wyciągoweggo ( u mnie na maksa, chodzi cały czas) + ustawienie miarkownika ciągu (tu już próbowalam różnych kombinacji, ale mam wrażenie że właśnie ustawienei tam np 90 stopni powoduje tylko wzrost temp. spalin, żadnego wzrostu temperatury na piecu).

 

Dokształciłam się też trochę jeśli chodzi o wymiennik w tym piecu - nie ma tu klasycznego wymiennika rurowego, rozumiem więc że jakby ściana pieca pomiędzy komorami spalania a wylotem spalin to właśnie taki płaski zbiornik na wodę i tak się grzeje? Dobrze myślę?

 

Spróbuję też może w niedzielę napalić samym brykietem - zobaczymy wtedy jaką temp. osiągnie, brykiet teoretycznie powinien być suchy.

 

Zastanawiam się też jaką warstwę zaru powinnam utrzymywać w piecu. Może być problemem to, że jest za mała? Przy rozpalaniu/dokladaniu jest duża, może później te duże kawałki drewna za wolno tworzą żar i po prostu wolniej wszystko się grzeje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZDELEGALIZOWAĆ DOLNE KOPCIUCHY
Oponiarzu – kogo tu w tym temacie interesuje to, żeś se Ds-a wymyślił, którego ci szwagier wyspawał – co.

 

Co ci natalia95 takiego zrobiła czy jest ci w ty winna temu, że choć byś z pod siebie wyżerał razem z tymi których niby ogrzewasz, to se takiego nie kupisz, bo z tego co z pod siebie wyżrecie ledwo starcza wam na to byście se opon do kopcenia nazbierali.

 

Natalia95 - jak Ci już radziłem i nie dziw się temu, że z powodu tego tu zasadniczo nikt się nad twoim problemem nie pochyla - zgodnie z zasadą - by nie dyskutować z debilem, który strategicznie ściąga do swojego poziomu rozmówcę – tylko po to by go zniszczyć.

 

Wiesz - chcąc nie chcąc – po trochu zaczynam czytać i zauważam – po tym co piszesz, że za cholerę nic z tego skumać nie mogę – o co Ci chodzi.

 

Tu temu tu rację przyznać muszę, bo słusznie Cię pytał o wymiennik – na co odpowiedzieć nie raczyłaś !!! - więc co na nim jest – czy nie jest zalany smołą, która również po ściankach komina w dól ścieka.

 

Po tym jak piszesz – wychodzi na to, że z subtelnością w tym przypadku do czynienia mamy a powód problemu Twego może być bardzo prosty wręcz śmieszny, bo tak się składa, że nie ma żadnego problemu w tym by w każdym kotle wodę zagotować – bez względu na to czy on w obiegu ma 2 X 800 l + to co w instalacji – i choć by miał krotności tego, to i tak mianownik będzie ten sam.

 

To samo się odnosi do straty kominowej – no jak możesz twierdzić, że na czopuchu masz ale nie na kotle. Te temperatury w sposób nierozerwalny są ze sobą związane – tylko w tym zależność jest taka, że dzięki zawirowywaczom spalin ten stosunek można zmienić. Wentylator wyciągowy masz, więc żadnego problemu z tym nie powinno być - nie powinno być, bo z tym bywa różnie ale jak napisałaś on działa, więc chyba działa tak jak powinien działać.

Edytowane przez samsu
Moderato - dzięki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...