II Spotkanie Forum 2005

[ppp.j]

Czyżbyście porzucili swoje marzenia? W czerwcu każdą wolną chwilę będę poświęcał budowie a bankiety będą jak skończę. Jestem za marcem.

[Agutek]

Jestem za marcem. 04 czerwca mi nie pasuje - wychodze za maz!

[Gość]

szkoda,że nie 2 tygodnie później,bo bym chętnie zobaczyła "IV wieki malarstwa francuskiego", ale z drugiej strony czy miała bym jeszcze na to siłę?

[Jola_]

Szkoda, że nie chcecie spotkac się w czerwcu. Cieplusio, plener....

Cóż, większość.....

Z natury jestem niedźwiedziem, zimą nie uznaję życia towarzyskiego.

Ale z wiosną budzę się ze snu. To jest pora na spotkania.

[alison]

Ja jestem za czerwcem! Jestem z Wielkopolski, więc jeżeli mam dojechać to wolę w czerwcu - cieplutko i miło, lepsze humory, bo więcej słońca! Teraz warunki na drogach są fatalne i możliwe, że takie będą też w marcu