Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rejestr źródeł ogrzewania


Recommended Posts

https://wysokienapiecie.pl/35068-kto-bedzie-skladal-deklaracje-rejestr-zrodel-ogrzewania/

 

Jeżeli to zły dział, to przepraszam. Rząd tworzy rejestr źródeł ogrzewania budynków. Każdy właściciel, zarządca będzie musiał podać, czym ogrzewa. Podobno to początek zbierania podobnych informacji. Po co rządowi takie rzeczy? Nowe podatki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już dawno podałem. Co do podatków na nie zupełnie do bazy kominiarze będą musieli wpisać dokonane przeglądy z tym że dla kopciuchów to jest 4x rok a dla pozostałych 2xrok, i jeżeli nie będzie to odhaczone to będą nagrody dla cwaniaków , chodzi o urealnienie kosztów palenia syfem. Jestem pewien że ubezpieczyciele tez sie podepną przy odszkodowaniach za pożary do tej bazy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komu podałeś i kiedy? Powiadasz dawno a jak dawno? Bo artykuł pojawił się w necie 1.02.2021.

Przeglądy kominiarskie wcale nie są obowiązkowe. Ważne są oczywiście dla ubezpieczyciela ale nie jest to żaden wymóg.

Acha, zapomniałem dopisać że jest to propozycja a nie obowiązują ustawa.

Więc komu podałeś dane czym ogrzewasz dom??

Edytowane przez henrykow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://wysokienapiecie.pl/35068-kto-bedzie-skladal-deklaracje-rejestr-zrodel-ogrzewania/

 

Jeżeli to zły dział, to przepraszam. Rząd tworzy rejestr źródeł ogrzewania budynków. Każdy właściciel, zarządca będzie musiał podać, czym ogrzewa. Podobno to początek zbierania podobnych informacji. Po co rządowi takie rzeczy? Nowe podatki?

 

Ma po prostu powstać rejestr, gdzie występują źródła niskiej emisji. Celem jest walka ze smogiem. No ale... nikt kontroli nie lubi ;)

Oprócz tego po uruchomieniu CEEB ma pojawić się możliwość monitorowania informacji na temat dostępnych źródeł finansowania przedsięwzięć termomodernizacyjnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w gminie jest obowiązek wymiany do końca roku kotłów starszych niż 10 lat lub tych bez tabliczek, a taki rejestr da jakieś blade pojęcie o skali "problemu", bo w tych kategoriach należy to traktować.

I dobrze. Co mam być niewolnikiem 4 ścian do końca swoich dni od października do kwietnia, bo sąsiad ma takie życzenie by palić byle czym w kotle o tym samym poziomie jakości(właśnie wróciłem z przejażdżki na rowerze i ten odór co się unosi na wsiach to jest dramat).

 

Wolność jednych kończy sie tam, gdzie zaczyna się tych drugich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w gminie jest obowiązek wymiany do końca roku kotłów starszych niż 10 lat lub tych bez tabliczek, a taki rejestr da jakieś blade pojęcie o skali "problemu", bo w tych kategoriach należy to traktować.

I dobrze. Co mam być niewolnikiem 4 ścian do końca swoich dni od października do kwietnia, bo sąsiad ma takie życzenie by palić byle czym w kotle o tym samym poziomie jakości(właśnie wróciłem z przejażdżki na rowerze i ten odór co się unosi na wsiach to jest dramat).

 

Wolność jednych kończy sie tam, gdzie zaczyna się tych drugich.

 

Niekoniecznie jak nazwać wolnością trucie innych i zabijanie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie jak nazwać wolnością trucie innych i zabijanie ?

 

Chyba nie do końca został zrozumiany sens tych słów.

 

Tak jak demokracja nie może być tyrania większości, tak wolność jednego człowieka nie może być obdarta z poszanowania dla drugiego... wolność to nie jest robienie wszystkiego na co w danej chwili mamy ochotę(może na bezludnej wyspie).

 

ps. zamordyzm w niektórych przypadkach gwarantuje wolność dla ogółu, bo jeśli nie da się czego wprowadzić przez edukacje, to trzeba zastosować bardziej radykalne metody(kotły nowej generacji dla wiedzo odpornych mogą być zbawienne). W ogólnym rozrachunku zyskuje ten truty, jak i truciciel mimo swojej ignorancji.

 

Zabojcza-bron.jpg

Edytowane przez Pitrekkk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie do końca został zrozumiany sens tych słów.

 

Tak jak demokracja nie może być tyrania większości, tak wolność jednego człowieka nie może być obdarta z poszanowania dla drugiego... wolność to nie jest robienie wszystkiego na co w danej chwili mamy ochotę(może na bezludnej wyspie).

 

Dopóki oddychanie jest niezbędne do życia nie ma czegoś takiego jak wolność trucicieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopóki oddychanie jest niezbędne do życia nie ma czegoś takiego jak wolność trucicieli.

 

no to właśnie to napisałem...

 

Wolność tych drugich kończy się w momencie naruszenia moich niezbitych praw do oddychania świeżym powietrzem, czy tam względnie świeżym.

 

Nie jestem utopistą, wiem że nie wszystkich stać, nie da sie tego zrobić z dnia na dzień, nie odejdziemy od paliw kopalnianych za rok czy dwa, bo to złe, niemniej wymaga zdroworozsądkowego podejścia do temu, którego wielu ludziom brakuje. Jak nazwać utylizacje śmieci w przydomowym kotle gdy na podwórku w oparach tych smrodów bawią dzieci lepiące bałwany... co im serwujemy w dorosłość, astem i inne choroby płucne.

 

ps. osobiscie walki z sąsiadami miałem gdy przy temperaturze 0 stopni zebrało im sie na wypalanie mokrej kupki świeżych gałęzi.

 

"kiedyś to i żyli..."

"w czym ci to przeszkadza, ja do Ciebie nie zaglądam"

"teraz to już nic nie wolno..."

i mistrz: "po co ześ się tu sprowadzał.

Edytowane przez Pitrekkk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to właśnie to napisałem...

 

Wolność tych drugich kończy się w momencie naruszenia moich niezbitych praw do oddychania świeżym powietrzem, czy tam względnie świeżym.

 

Nie jestem utopistą, wiem że nie wszystkich stać, nie da sie tego zrobić z dnia na dzień, nie odejdziemy od paliw kopalnianych za rok czy dwa, bo to złe, niemniej wymaga zdroworozsądkowego podejścia do temu, którego wielu ludziom brakuje. Jak nazwać utylizacje śmieci w przydomowym kotle gdy na podwórku w oparach tych smrodów bawią dzieci lepiące bałwany... co im serwujemy w dorosłość, astem i inne choroby płucne.

 

ps. osobiscie walki z sąsiadami miałem gdy przy temperaturze 0 stopni zebrało im sie na wypalanie mokrej kupki świeżych gałęzi.

 

"kiedyś to i żyli..."

"w czym ci to przeszkadza, ja do Ciebie nie zaglądam"

"teraz to już nic nie wolno..."

i mistrz: "po co ześ się tu sprowadzał.

 

Nie interesuje mnie czy kogoś stać czy nie , jak nie potrafią mądrze pracować to niech pracują więcej nie moja sprawa. Mnie nic darmo nie spadło z nieba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie interesuje mnie czy kogoś stać czy nie , jak nie potrafią mądrze pracować to niech pracują więcej nie moja sprawa. Mnie nic darmo nie spadło z nieba.

 

Tylko tym tokiem rozumowania użytkownicy samochodów elektrycznych mogą ci zarzucić, że czemu nie jeździsz Teslą, czemu zatruwasz świat jakimś szrotem z DDrów jeżdżąc pod jego oknem, gdy On ma elektryka ładowanego z PV(wolność jego zostaje naruszona, to jest dość elastyczna granica)

 

Trzeba tu znaleźć mimo wszystko jakiś kompromis.

 

I tym się różnimy od zachodnich społeczeństw że dla nas kolejne restrykcje to zamordyzm i powrót do czasów PRL z którym tak dzielnie walczyliśmy przez całe lata, a nie cegiełka w poprawę jakości egzystencji(młode demokracje już chyba tak maja, nie wytworzyło sie społeczeństwo obywatelskie, nie nacieszyliśmy się wolnością która znów nam zabierają).

 

Z drugiej strony szereg idiotyzmów prawnych, brak edukacji - czemu ma to służyć -skutecznie zniechęca do jakiś postaw lojalnościowych.

Edytowane przez Pitrekkk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko tym tokiem rozumowania użytkownicy samochodów elektrycznych mogą ci zarzucić, że czemu nie jeździsz Teslą, czemu zatruwasz świat jakimś szrotem z DDrów jeżdżąc pod jego oknem, gdy On ma elektryka ładowanego z PV(wolność jego zostaje naruszona, to jest dość elastyczna granica)

 

Trzeba tu znaleźć mimo wszystko jakiś kompromis.

 

Nie muszę korzystać z samochodu , mogę jeździć rowerem lub chodzić pieszo jeżeli doszłoby do zakazu. Planuję zakup za 2 lata elektryka nie widzę problemu . Od 25 lat nie kupuje używanego gówna wypierdzianego przez helmuta tylko auta nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie muszę korzystać z samochodu , mogę jeździć rowerem lub chodzić pieszo jeżeli doszłoby do zakazu. Planuję zakup za 2 lata elektryka nie widzę problemu . Od 25 lat nie kupuje używanego gówna wypierdzianego przez helmuta tylko auta nowe.

 

No i dobrze.

Naprawę należy zaczynać od siebie, ale nie można się tez obrażać na cały świat, że z tych czy innych powodów nie jest taki jak my, bo skończymy jako zgorzkniali tetrycy.

 

Na siłe, już dziś, teraz, nic się nie zrobić.

Pewne kierunki zostały nakreślone i dobrze. Oporu społecznego i tak się obawiam, bo już widzę jak wszystkie smierdziuchy z gminy wylądują na śmietniku tam gdzie ich miejsce. Cóż trzeba bedzie sobie odmówić paru przyjemności dla dobra ogółu, co nie wszystkim sie spodoba.

 

Ciekaw jestem jak to pójdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dobrze.

Naprawę należy zaczynać od siebie, ale nie można się tez obrażać na cały świat, że z tych czy innych powodów nie jest taki jak my, bo skończymy jako zgorzkniali tetrycy.

 

Na siłe, już dziś, teraz, nic się nie zrobić.

Pewne kierunki zostały nakreślone i dobrze. Oporu społecznego i tak się obawiam, bo już widzę jak wszystkie smierdziuchy z gminy wylądują na śmietniku tam gdzie ich miejsce. Cóż trzeba bedzie sobie odmówić paru przyjemności dla dobra ogółu, co nie wszystkim sie spodoba.

 

Ciekaw jestem jak to pójdzie.

 

Masz rację, pocieszam się ze mieszkam w bogatej gminie więc i tak nie ma u mnie zbyt dużo kopciuchów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie muszę korzystać z samochodu , mogę jeździć rowerem lub chodzić pieszo jeżeli doszłoby do zakazu. Planuję zakup za 2 lata elektryka nie widzę problemu . Od 25 lat nie kupuje używanego gówna wypierdzianego przez helmuta tylko auta nowe.

 

A ja na odwrót po kupnie 5-ciu nowych doszedłem do wniosku że to największa strata kasy na jaką mogłem sobie pozwolić a straciłem na tych złomach nowych sporo oj sporo od kilku lat tylko używki i zero autocasca czy czegoś podobnego a w razie czego na olmet i znów używka ,bez stresów .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie jak nazwać wolnością trucie innych i zabijanie ?

 

Masz jakąś obsesję na tym punkcie bo od jakiegoś czasu na okrągło powtarzasz jedno i to samo gdy pojawi się wątek o spalaniu węgla.

Zabiło kogoś z Twojej rodziny palenie węglem?

Ja rozumiem że można raz czy dwa razy wspomnieć o tym ale ileż można, to już bywa nudne i żenujące, a z drugiej strony uważasz że wszystkich stać wywalić na dzień dobry kilkadziesiąt tysiaków na zmianę źródła ogrzewania.

Sam węgiel nie jest niczemu winien, to brak umiejętności palenia węglem jest problemem. Zresztą sam bardziej trujesz ludzi bo używasz do wszystkiego prądu a skąd mamy prąd? z węgla. Wiem, zaraz powiesz że masz PV, ale od jakiego czasu, od roku, dwóch a do tej pory używałeś prądu więc te przyczyniałeś się do tego zwanego przez ciebie trucia i zabijania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie interesuje mnie czy kogoś stać czy nie , jak nie potrafią mądrze pracować to niech pracują więcej nie moja sprawa. Mnie nic darmo nie spadło z nieba.

 

:bash:

Mierzysz wszystkich swoją miarą. Podobno kasy masz jak siana a liczysz każdą złotówkę:D

Ja zarabiam odpowiednio dobrze i nie narzekam na brak kasy ( nie liczę każdej wydanej złotówki bo mam inne bardziej pożyteczniejsze i milsze rzeczy do robienia) ale nie wypisuje i nie obrażam innych że nie umieją "mądrze" pracować. Po prostu rozumiem że są ludzie są różnego pokroju i nie mogą być wszyscy dyrektorami bo kto by wykonywał "brudną" pracę za minimalną krajową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam węgiel nie jest niczemu winien, to brak umiejętności palenia węglem jest problemem. Zresztą sam bardziej trujesz ludzi bo używasz do wszystkiego prądu a skąd mamy prąd? .

 

Tutaj mowa o niskiej emisji, więc trochę mieszasz.

 

Dwa.

Fajnie by było, aby każdy w śmieciuchu potrafił napalić jak należy, ale skoro dla niektórych to trudna sztuka mimo 30 lat "eksperymentowania", to trzeba w miarę możliwsci finansowych obywateli przedstawiać im altenrantywne rozwiązania/nakazać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znam ten kraj, bo mieszkam w nim od urodzenia, które było dość dawno...

Bardzo nie podoba mi się pomysł tworzenia takich baz!

Bo?

Bo zwykle potem są REPRESJE wobec niektórych!!!

Przecież prościej jest ZAKAZAĆ czy NAKAZAĆ pod groźbą sporej kary administracyjnej, jak np. sprawić, ABY SIĘ OPŁACAŁO grzać i nie smrodzić.

Rozwiazanie typu DOTACJA ze wspólnej kasy nie jest dobre, bo wymusza napełnianie tej kasy z podatków, opłat i danin.

A o ULGACH się nie rozważa, bo to za proste.

No i za co obywatel miałby rzadowi być wdzięczny?

A za dotację - moze!

No, przecież DALI!!!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...