Grubości ścian pod drzwi wewnętrzne.

[niewiemjaksienazwac]

Witam, chciałbym sie zasięgnąć rady, bo nie moge znaleźć nigdzie informacji na ten temat w internecie. Mam taki problem że w miejscu gdzie mają być drzwi wewnętrzne, ściany są różnej grubości. Chodzi mi o to ze, gdyby stanąć na wprost otworu pod drzwi, to z lewej strony otworu ściana (wykończona) ma 30cm grubości, a z drugiej strony ściana ma 28cm grubości, a u góra otworu schodzi sie od jednej do drugiej ściany, czyli na te 90cm bedzie 2cm roznicy. Czy wie ktoś jaka jest tolerancja na taką grubość, jeżeli chodzi o ościężnice regulowane? Czy musi być praktycznie idealnie i nie ma innej opcji i trzeba to przerabiać/ naprawiać.

Z góry dziękuje za pomoc.

[finlandia]

To trochę złożony problem.

Tak prosto: ościeżnice regulowane w popularnych firmach mają regulację co 2 cm. W tym przypadku 26-28 cm, 28- 30cm. Ta druga wydaje się być właściwa na pierwszy rzut oka.

Bo sama ościeżnica ma 28cm i jest zakończona regulowanym kątownikiem który się wsuwa od 2 mm do 2 cm, czyli teoretycznie w miejscu 28cm wsunie się cały, w drugim ledwo złapie. Ale właśnie: ledwo. A co jeśli jest 303mm? Najpewniej nie wystarczy. Wtedy trzeba brać ościeżnicę 30-32cm, z tym, że ... zwykle firmy kończą rozmiarówkę na 30cm (na szczęście nie wszystkie) i dalej trzeba stosować inne rozwiązania (belki poszerzające, dłuższe kątowniki itp).

 

Żeby być pewnym, trzeba ten otwór zweryfikować dobrą poziomicą, szczególnie ścianę z grubszej strony. Jeśli okaże się, że strona zawiasowa nie jest w pionie, to musisz do grubości ściany dołożyć to, co wskaże poziomica. Czyli wskakujemy w wyższy zakres.. Jest szkoła, by montować do ściany, a jeśli drzwi się same zamykają / otwierają (bo nie są w pionie) regulować zawiasami (kosztem szczelności).

[niewiemjaksienazwac]

Okej, dziękuję ci bardzo za pomoc.

Pozdrawiam.