Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PILNE - strop grozi zawaleniem?


Recommended Posts

Raczej irytująca i ociekająca wodolejstwem niż poważna.

Najpierw było 10 cm. Potem było że to konstrukcja stropu jest ugięta, ale w sumie to już tak było, a podłogi i sufit są proste.

Było że pęka ściana wszędzie parter piętro, potem było że to nie ściana pęka a gips karton.

Post wyżej napisano że podłoga zapadnięta o 8 cm i sufit wybrzuszony tyle samo ( nie konstrukcja tylko okładzina) .

 

Konstruktor może w połowie marca, to jakiś chińczyk?.

Mnie jak proszą o ocenę to umawiam się na jutro i po sprawie

Głupota za głupotą

Irytująca? Tak ale pęknięcia na styku pojawiłu się po pewnym czasie po wykonaniu sufitów.

Jaka przyczyna? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 195
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Przepraszam za nieścisłości, ale jestem kobietą, pewnych kwestii nie jestem w stanie sama ogarnąć i pomierzyć np. jeżeli chodzi o sufit z przyczyn czysto fizycznych więc opieram się na relacjach osób remontujących, które nie są spójne.Z pomiarów przez otwory na halogeny wyszło mi, że 8 cm, fachowcy od remontu mówili o około 10 cm. Teraz powiedzieli, że podłoga nie jest ugięta. Sprawdziłam samą poziomicą i jest. Konstruktor z ferroscanem może przyjechać dopiero w połowie marca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

etm -podaj z jakiego jesteś regionu/województwa, zapytaj, może ktoś z biegłych forumowiczów pokieruje Cię dalej prywatnym kontaktem.

Nie można tego bagatelizować, ale też trzeba ponowić prośbę do forumowiczów aby ruszyć z miejsca i spać spokojniej.

Na pewno bez wizyty lokalnej jest to jak nauka pływania na pustyni.

Mnie martwiłaby ta dodatkowa wylewka na stropie dopóki nie została zbadana sprawa nośności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Peknięcia na styku mur g-k czyli g-k zrypane. Przecież te peknięcia są wszędzie, a zakładając że wszystkie stropy jednocześnie się walą jest mocno naciągane.

Przed remontem na stropie leżało więcej niż po remoncie. Ugiecie juz było takie duże,. Jak teraz jakiś ekspert ma do tego podejść? Przeciez 10 cm to przekroczenie sgu...co ma napisać że jest ok? Przecież on nawet tak nie może napisać. Co da ferroskan? gdzie jest zbrojenie? Zakładam że skoro stało pod wiekszym obciążeniem przez 50 lat i dom był uzytkowany to raczej nie ma tam jednego druta na metr . W tamtych latach mało kto się bawił w odginanie prętów, walono siatke z przelicznika 1,2 razy grubość stropu (co w jednym z wpisów jest potwierdzone że siatka jest).

 

Wracając do jednoczesnego walenia sie stropów, jeżeli tak by było zaczęły by pękać ściany w pionie, bo stropy w kształcie U rozpychałyby ściany.

 

A i jeszcze jedna taka wskazówka dla użytkowniczki....jeżeli ktoś na górze skacze i strop drga to jest objaw jego poprawności, gdyby nie drgał tylko skakanie byłoby lekko przytłumione, wręcz taki głuchy pogłos i krótsze w czasie to wtedy są powody do obaw

 

Tak czy siak aby cokolwiek doradzić to trzeba tam byc, zrobić kilka dziur (przy ścianie, w srodku, dobrze by było od góry też), wtedy będzie widać czy beton się niszczy, czy na ścianie sie trzyma czy spada

Edytowane przez Andrzej733
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakieś namiary na fachowca, który niekoniecznie rozwali połowę chałupy. Dzisiaj był fachowiec, który buduje domy od ponad 40 lat, obejrzał stropy w piwnicy bo to widać i powiedział, że jak na tamte czasy bardzo solidne, w piwnicy jest też kawałek odkryty widać druty, to mamy krzyżowo fi 12 na fi 12 i otulina jakieś 3 cm. Podobno w latach siedemdziesiątych były 3 rodzaje betonu Rw 140, 170 i 210, na budownictwo mieszkaniowe jednorodzinne dawało się Rw=140 reszta szła na obiekty inżynierskie. Słychać głuchy pogłos na dole jak ktoś skacze na górze, ale to chyba przez sufity podwieszane. Ja nie mam pewności czy przed wylewkami obciążenie było większe tak jak pisałam były drewniane legary około 15 cm i między nimi kupa piachu, gruzu, wata szklana itp. Jestem ze Śląska. Edytowane przez etm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Peknięcia na styku mur g-k czyli g-k zrypane. Przecież te peknięcia są wszędzie, a zakładając że wszystkie stropy jednocześnie się walą jest mocno naciągane.

...

Wracając do jednoczesnego walenia sie stropów, jeżeli tak by było zaczęły by pękać ściany w pionie, bo stropy w kształcie U rozpychałyby ściany.

 

"g-k zrypane"? Czyli dokładnie co? Siadają podwieszenia?

Stropy w kształcie litery U nie rozpychają ścian.

 

PS Stropy jeszcze się nie walą.

Są tylko nadmiernie ugięte.

 

Obliczeniowo strop jakoś "wychodzi".

Edytowane przez d7d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno na początku kiedy jeszcze nie umiałam odczytać projektu napisałam, że pęknięcia są na styku karton gips ściana wszędzie na parterze, dzisiaj przeszłam dokładnie z latarką są tylko na styku karton gips ściana nośna przy działowych nie i dotyczą tylko jednej płyty stropowej. Ugięcie jest na środku pokojów nie płyty. Jest podobne między parterem i piętrem oraz między piętrem i strychem. Na strychu niczego nie ruszaliśmy, nie ma wylewek jest podłoga na legarach. Z tego co się orientuję to pierwszy właściciel, który stawiał dom był osobą dość bogatą i wpływową, a wiadomo jak wtedy było może miał dostęp do lepszych materiałów.Rozbraja mnie tylko stwierdzenie szefa mojej ekipy remontowej, który stwierdził, że moje stropy to były super w porównaniu do tego na jakich wylewki leją. Edytowane przez etm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Krakowa właśnie mam na połowę marca, Katowice obdzwoniłam.Dodam jeszcze bo może to istotne, że wylewka jest od czerwca, mieszkamy od października, pęknięcia na styku nie wiem od kiedy. Już po wylewkach budynek sporo przeżył bo wymianę elektryki w piwnicy, tak trzęsło, że masakra i wbijanie uziemienia. A żeby było ciekawiej to chyba jest pęknięty fundament w pionie od ziemi do poziomu podłogi na parterze, w rogu na łączeniu ganku z domem. I jest poziome pęknięcie na pierwszym piętrze zaczyna się na nadprożu nad oknem i biegnie poziomo do końca ściany. Oczywiście nie wiem czy to wszystko było wcześniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bagatela 1,5 tony ekogroszku na miesiąc. Puściła nas ta willa z torbami dlatego chcę sprawdzić te stropy możliwie niskim kosztem, ale w miarę pewnie bo nie mam sumienia komuś sprzedać bez sprawdzenia.Nas już nie stać na ocieplenie ten dom pochłonął 600 tyś bankowych, których teraz nie ma z czego spłacać. Dlatego kosmicznie zależy mi na czasie. Proszę jak macie kogoś z ferroscanem ( nie za miliony) ze Śląska lub Małopolski piszcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę jak macie kogoś z ferroscanem ( nie za miliony) ze Śląska lub Małopolski piszcie.

 

Już Cię o to pytali, co to da? Co to badanie wniesie do wątpliwości wg mnie nic albo niewiele. Skąd w ogóle pomysł że musisz takie coś wykonać?

 

Skoro już potrafisz wstawiać fotki to może pokaż te pęknięcia przy suficie. Patrząc na fotki nadproży i hasło "Pęknięcie nadproża" zaczynam mieć wątpliwości czy strop faktycznie się wali. Na fotkach widać pęknięty tynk, po 50 latach powiedziałbym że i tak jest w dobrym stanie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

img1613306705305.jpg

img1613306734039.jpg

img1613306683102.jpg

Skąd taki wniosek:

te pęknięcia

bardzo duże ugięcie przed remontem i nie wiadomo czy nie pogłębione po

Kiepskie obciążenie obliczeniowe 665kg/M2

Brak wiedzy co do faktycznie użytych materiałów

Na strychu nie ujęto ciężaru dachu przyjęto około 550 kg/M2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...