Drewno na więźbę

[kudrewicz]

Dzień dobry

Czy takie drewno nadaje się na konstrukcję dachową? Niestety niewiele o nim wiem, poza tym, że na działkę przyjechało w połowie stycznia i po miesiącu było na dachu. Martwią mnie liczne sęki i niektóre przebarwienia. Czy takie wady drewna są dopuszczalne (bo na pewno osłabią wytrzymałość całej konstrukcji)?

W projekcie mam drewno klasy C24.

 

Będę wdzięczny za wszelkie odpowiedzi i wskazówki.

 

[MiroMirek]

Dzień dobry

Czy takie drewno nadaje się na konstrukcję dachową? Niestety niewiele o nim wiem, poza tym, że na działkę przyjechało w połowie stycznia i po miesiącu było na dachu. Martwią mnie liczne sęki i niektóre przebarwienia. Czy takie wady drewna są dopuszczalne (bo na pewno osłabią wytrzymałość całej konstrukcji)?

W projekcie mam drewno klasy C24.

 

Będę wdzięczny za wszelkie odpowiedzi i wskazówki.

 

[ATTACH=CONFIG]452897[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]452898[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]452899[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]452900[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]452901[/ATTACH]

 

dziwne, że tak mało o nim wiesz..., masz fakturę - tam np, powinno być napisane - drewno sosnowe klasy C24 lub coś w ten deseń ... na krokwiach powinny być pieczątki a najlepiej gdybyś dostał od sprzedawcy certyfikat poświadczający klasę drewna. Zbadaj wilgotność tego drewna, powinna być do 20%. Powyżej 24% nie powinno być stosowane na dach

 

Ja mam coś takiego jak na zdjęciu + pieczątki na krokwiach z C24 + analogiczne certyfikaty na impregnację , złącza, płytki kolczaste ...etc

Edytowane 10 Lutego 2021 przez MiroMirek

[CityMatic]

To co masz to dość dobrej jakości świerk, tylko słabo zaimpregnowany(niestarannie) Widziałem takie więźby , że nawet do ogniska się nie nadają.

[kudrewicz]

To co masz to dość dobrej jakości świerk, tylko słabo zaimpregnowany(niestarannie) Widziałem takie więźby , że nawet do ogniska się nie nadają.

 

Dzięki za informację. Trochę mnie uspokoiłeś. Spróbujemy jeszcze pomalować impregnatem, choć wiem, że to nie to samo co kąpiel w wannie

[sadowiak]

Kilka kwesti:

1. Drewno jest dobrej jakości, sęki nie są przerośnięte, nie są mocno zagęszczone, ogólnie jako materiał naprawdę OK.

2. Impregnacja słaba ponieważ było impregnowane drewno zmarznięte i trzymane krótko w kąpieli. Dobrze zaimpregnowana tylko jest obmarznięta

trocina.

3. Papierów nie ma wiec nie można mówić, że jest to C24 pomimo że uważam na podstawie zdjęć że normę by utrzymało.

4. Kierownik jak się podpisuje to zostaw tak jak jest.

 

Do kolegi MiroMirek:

Wiesz dużo mniej niż Ci się wydaje:)

1. To co na fakturze jest napisane praktycznie nie ma znaczenia, ponieważ np. można kupić „Usługę wykonania pokrycia dachowego z materiałem i robocizną”, i jeśli wykonawca ładuje piękne C24 na dach, to tez uznasz że nie jest to takie drewno bo na fakturze nikt nie napisał...

2. Ty masz wiązary i one muszą mieć poniżej 20% wilgotności, musza być pieczątki ale kolega, który założył temat ma więźbę litą i teoretycznie mógł kupić materiał certyfikowany C24 pow. 20 % wilgotności, i bez pieczątek na każdym elemencie, polskie prawo dopuszcza takie coś ale pod pewnymi warunkami (musisz doczytać jakimi).

3. Jeśli dostałeś tylko taki dokument jak wrzuciłeś zdjęcie to muszę Cię zmartwić ale on nie świadczy o tym, że drewno ma wytrzymałość C24 (tak wiem masz pieczątki na elementach) ale jeśli chodzi o dokument wrzucony przez Ciebie on dotyczy firmy produkującej a dokładnie o tym jaka kontrola produkcji ich obowiązuje (2+) i drewno w jakiej klasie oni mogą produkować, jaki gatunek, według jakich norm, a nie jakie ty otrzymałeś. Powinieneś dostać Deklaracje Właściwości Użytkowych w której jasno i wyraźnie jest napisane jaka jest klasa wytrzymałości. A dodatkowo na tym dokumencie jest podany błędny numer normy, która zmieniła się w 2019 roku i nie powinni się posługiwać, bo firma taka podlega kontroli przynajmniej 1 raz do roku i w 2020 napewno, ktoś ich sprawdzał i sadze że to wychwycił i mogli dostać max 1 miesiąc na popraw dokumentów (oczywiście ty mogłeś kupić to drewno wcześniej) a dodatkowo weź uwagę że na tym Twoim dokumencie nie ma daty a polskie prawo wymaga by materiał konstrukcyjny posiada DWU (której nie masz) z określeniem daty wydania materiału i podpisem.

 

Kolega CityMatic:

Gdzie ten świerk, jak to jest sosna i to sensownej jakości sosna.

Dwa zdjęcia są tak zrobione że po jednym elemencie na obrazie można się zastanowić czy to czasem nie jest świerkowe ale ogonie to SOSNA.

Racje muszę Ci przyznać że świerk słabo nadaje się do ogniska:)

[CityMatic]

Twierdzę, że to świerk bo ma drobne gałęzie(sęki) - na tej grubości i na dość dużej długości belki co przy jej grubości sosna by miała gałęzie średnicy do 10 cm. Tylko sosna limba może być podobną ale kto limbę tnie na więźbę?

[MiroMirek]

Kilka kwesti:

1. Drewno jest dobrej jakości, sęki nie są przerośnięte, nie są mocno zagęszczone, ogólnie jako materiał naprawdę OK.

2. Impregnacja słaba ponieważ było impregnowane drewno zmarznięte i trzymane krótko w kąpieli. Dobrze zaimpregnowana tylko jest obmarznięta

trocina.

3. Papierów nie ma wiec nie można mówić, że jest to C24 pomimo że uważam na podstawie zdjęć że normę by utrzymało.

4. Kierownik jak się podpisuje to zostaw tak jak jest.

 

Do kolegi MiroMirek:

Wiesz dużo mniej niż Ci się wydaje:)

1. To co na fakturze jest napisane praktycznie nie ma znaczenia, ponieważ np. można kupić „Usługę wykonania pokrycia dachowego z materiałem i robocizną”, i jeśli wykonawca ładuje piękne C24 na dach, to tez uznasz że nie jest to takie drewno bo na fakturze nikt nie napisał...

2. Ty masz wiązary i one muszą mieć poniżej 20% wilgotności, musza być pieczątki ale kolega, który założył temat ma więźbę litą i teoretycznie mógł kupić materiał certyfikowany C24 pow. 20 % wilgotności, i bez pieczątek na każdym elemencie, polskie prawo dopuszcza takie coś ale pod pewnymi warunkami (musisz doczytać jakimi).

3. Jeśli dostałeś tylko taki dokument jak wrzuciłeś zdjęcie to muszę Cię zmartwić ale on nie świadczy o tym, że drewno ma wytrzymałość C24 (tak wiem masz pieczątki na elementach) ale jeśli chodzi o dokument wrzucony przez Ciebie on dotyczy firmy produkującej a dokładnie o tym jaka kontrola produkcji ich obowiązuje (2+) i drewno w jakiej klasie oni mogą produkować, jaki gatunek, według jakich norm, a nie jakie ty otrzymałeś. Powinieneś dostać Deklaracje Właściwości Użytkowych w której jasno i wyraźnie jest napisane jaka jest klasa wytrzymałości. A dodatkowo na tym dokumencie jest podany błędny numer normy, która zmieniła się w 2019 roku i nie powinni się posługiwać, bo firma taka podlega kontroli przynajmniej 1 raz do roku i w 2020 napewno, ktoś ich sprawdzał i sadze że to wychwycił i mogli dostać max 1 miesiąc na popraw dokumentów (oczywiście ty mogłeś kupić to drewno wcześniej) a dodatkowo weź uwagę że na tym Twoim dokumencie nie ma daty a polskie prawo wymaga by materiał konstrukcyjny posiada DWU (której nie masz) z określeniem daty wydania materiału i podpisem.

 

Kolega CityMatic:

Gdzie ten świerk, jak to jest sosna i to sensownej jakości sosna.

Dwa zdjęcia są tak zrobione że po jednym elemencie na obrazie można się zastanowić czy to czasem nie jest świerkowe ale ogonie to SOSNA.

Racje muszę Ci przyznać że świerk słabo nadaje się do ogniska:)

 

odpowiadając

ad 1. kolega opisał, że praktycznie nic nie wie o drewnie więc faktura jest dobrym źródłem informacji... poza tym warto mieć fakturę bo ona dyscyplinuje sprzedawcę aby dostarczył to co wpisał na fakturze + gwarancja/niezgodność z umową...etc. , więc w interesie kupującego jest aby na fakturze było jak najwięcej informacji skoro nie ma innego dokumentu - pomijając wydolność " systemu wymiaru sprawiedliwości" to każda rozbieżność towaru z opisem jest w przypadku problemów jest do przeprocesowania w sądzie...

ad 2. chyba warto mieć certyfikat na drewno ?, lepiej zdaje się mieć C24 niż drewno po którym jeszcze "wczoraj" biegały ptaszki w lesie ? niezależnie czy tą są wiązary czy nie - Ja bym o to zadbał bo ciężko pracuje na swoje pieniądze... a na forum już wielokrotnie opisywano/zdjęcia jak wygląda mokre drewno po paru miesiącach/latach na dachu - możesz sobie poszukać

ad 2. jakoś się nie martwię , mam kilka dokumentów od tego sprzedawcy w tym DWU... certyfikat na impregnację, łączniki (mam strong Tie), płytki ... i co tam jeszcze trzeba do budowy dachu + oczywiście projekt wiązarów ze wszelkimi obliczeniami inżynierskimi z pieczątkami i podpisami inżynierów. którzy to zaprojektowali i biorą za to odpowiedzialność - stąd się nie martwię )))

 

+edycja ; wiązary są z początku 2019 roku, w którym dokładnie miesiącu 2019 zmieniła się norma (numer) ?, to może rzeczywiście odpytam firmę o tą sprawę

Edytowane 11 Lutego 2021 przez MiroMirek

[kudrewicz]

odpowiadając

ad 1. kolega opisał, że praktycznie nic nie wie o drewnie więc faktura jest dobrym źródłem informacji... poza tym warto mieć fakturę bo ona dyscyplinuje sprzedawcę aby dostarczył to co wpisał na fakturze + gwarancja/niezgodność z umową...etc. , więc w interesie kupującego jest aby na fakturze było jak najwięcej informacji skoro nie ma innego dokumentu - pomijając wydolność " systemu wymiaru sprawiedliwości" to każda rozbieżność towaru z opisem jest w przypadku problemów jest do przeprocesowania w sądzie...

 

Niestety zakup materiału był po stronie wykonawcy...

[MiroMirek]

Niestety zakup materiału był po stronie wykonawcy...

 

nie twierdzę, że masz coś źle... pewnie wszystko jest OK.

Ja od początku budowy przyjąłem zasadę, że mam wiedzieć jakie materiały są używane niezależnie czy to umowa o dzieło czy nie. Uważam, to za bardzo słuszne podejście bo wykonawca będzie zawsze dążył do "optymalizowania kosztów" materiałów aby wytrzymało tylko okres gwarancji. I oczywiście można ( a nawet należy) kupić „Usługę wykonania pokrycia dachowego z materiałem i robocizną” na 8% ale to po stronie inwestora powinna być decyzja jakie to materiały, no chyba, że to go nie interesuje ale wówczas kupuje tzw. kota w worku .

Ja sam wybieram/wybierałem materiały i sam negocjowałem/negocjuje ceny w hurtowni a wykonawca sam ustala z hurtownią co i kiedy przywieźć na plac budowy- moim zdaniem to optymalny model działania.

[kudrewicz]

nie twierdzę, że masz coś źle... pewnie wszystko jest OK.

Ja od początku budowy przyjąłem zasadę, że mam wiedzieć jakie materiały są używane niezależnie czy to umowa o dzieło czy nie. Uważam, to za bardzo słuszne podejście bo wykonawca będzie zawsze dążył do "optymalizowania kosztów" materiałów aby wytrzymało tylko okres gwarancji. I oczywiście można ( a nawet należy) kupić „Usługę wykonania pokrycia dachowego z materiałem i robocizną” na 8% ale to po stronie inwestora powinna być decyzja jakie to materiały, no chyba, że to go nie interesuje ale wówczas kupuje tzw. kota w worku .

Ja sam wybieram/wybierałem materiały i sam negocjowałem/negocjuje ceny w hurtowni a wykonawca sam ustala z hurtownią co i kiedy przywieźć na plac budowy- moim zdaniem to optymalny model działania.

 

Masz rację. Ja niestety nie miałem czasu na dokładne doglądanie materiałów i budowy. Zapisy w umowie o materiałach są, ale w faktury ich zakupu nie zaglądałem wykonawcy. Teraz, chcąc nie chcąc, będę musiał poświęcić więcej czasu i zapewne pieniędzy...

[Andrzej733]

To jest sosna (ostatnie zdjęcie zobacz)

[ŁUKASZ ŁADZIŃSKI]

Dzień dobry

Czy takie drewno nadaje się na konstrukcję dachową? Niestety niewiele o nim wiem, poza tym, że na działkę przyjechało w połowie stycznia i po miesiącu było na dachu. Martwią mnie liczne sęki i niektóre przebarwienia. Czy takie wady drewna są dopuszczalne (bo na pewno osłabią wytrzymałość całej konstrukcji)?

W projekcie mam drewno klasy C24.

 

Będę wdzięczny za wszelkie odpowiedzi i wskazówki.

 

- gdybyś zauważył z czasem jakieś pęknięcia wzdłużne na całej długości elementu - to zupełnie inna bajka, ale tu takich nie widać.

- każdy materiał wprowadzany na budowę, powinien mieć swoje atesty, certyfikaty, dopuszczenia, ... za co odpowiada kierownik budowy i dotyczy to zwłaszcza elementów konstrukcyjnych budynku, jak np. konstrukcja dachu.

[muszkieter7]

Mój wykonawca dowodził że więźba ma być czterostronne strugana i suszona komorowo, sam jest producentem domów drewnianych. Nie mam impregnacji, doczytałem że po strugania i suszeniu nie ma potrzeby impregnować, wykonawcą stwierdził że zawsze struga drewno nie ma zamiaru dostać kar od inwestora. Struganie niby zwiększa odporność na ogień. Ale ja sobie zaimpregnuje

[giman]

Struganie niby zwiększa odporność na ogień.

Opóźnia spłonięcie. Ogień się "ślizga" po powierzchni na początku.