Łączenia w projekcie pomostu drewnianego

[gryziciel]

witam,

 

korzystając z lodu na jeziorze chcę zbudować pomost. Moje praktyczne doświadczenie z ciesielką to zbicie bramy tymczasowej z desek;-) na szczęście obok mojej działki stoi kilka pomostów, wiec jest się czym inspirować. Finalnie chciałbym cos takiego:

 

 

Nie jestem tylko pewny tematu łączeń, bo te są w pomostach sąsiadów przykryte. Z gogla mi wynika to co napisałem niżej, proszę popatrzcie krytycznie czy gdzieś błądzę albo czy o czymś zapomniałem:

 

1) mocowanie modrzewiowych legarów dolnych szer 14cm wys 7cm na slupach fi 12-14cm:

- wkręty samo nawiercające ciesielskie,

- długość 2,5x grubości elementu mocowanego czyli ok. 17cm

- łeb stożkowy

- na długości elementu mocowanego czyli 7cm gładki - nie nagwintowany

 

np. takie>

 

czy jeden wkręt na jeden słup wystarczy?

 

2) mocowanie modrzewiowych legarów górnych szer 7 wys 14cm na legarach dolnych j.w.: kątowniki tego typu:

 

 

3) deski modrzewiowe gr. 4cm na legarach: na każda deskę 2x2 wkręty jak przy (1) tylko odpowiednio krótszy

 

4) mocowanie słupów zaciosów i stężeń do słupów pionowych - też wkręty jak wyżej o odp. długości.

 

5) czy dodatkowo łączyć ze sobą odcinki legarów górnych klamrami ciesielskimi czy wystarczy ich mocowanie do słupów jak w punkcie (2)?

 

dzięki!!

[jajmar]

Z rysunków wygląda jakbyś próbował legary jak to określasz dolne ułożyć na płasko - to błąd. NIe budowałem pomostu nigdy, ale wykonałbym podcięcie na legar by lekko się oparł, tak jak się zacina np stemple budowalne -podcięcie na wysokości legara tak do 1/4-1/3 średnicy słupa. Dwa wkręty na każdy styk.

 

Nie dawałbym żadnych kątowników tylko skręcał solidnymi wkrętami.

Legary łącz na podporach "podcinając" styki, skręcaj razem i oczywiście do tych poniżej.

[gryziciel]

Z rysunków wygląda jakbyś próbował legary jak to określasz dolne ułożyć na płasko - to błąd. NIe budowałem pomostu nigdy, ale wykonałbym podcięcie na legar by lekko się oparł, tak jak się zacina np stemple budowalne -podcięcie na wysokości legara tak do 1/4-1/3 średnicy słupa. Dwa wkręty na każdy styk.

 

Legary łącz na podporach "podcinając" styki, skręcaj razem i oczywiście do tych poniżej.

 

dzięki za dopowiedz. Jeżeli dobrze rozumiem, to proponujesz cos takiego:

 

 

wygląda jak sensowna sugestia z gatunku jak osiągnąć ideał, bo faktycznie sztywniej chyba nie da rady. Niestety to nie na moje umiejętności - przy takiej rzeźbie to się na bank nie uwinę zanim lód się stopi;-)

 

Nie dawałbym żadnych kątowników tylko skręcał solidnymi wkrętami.

 

czy ta rada pasuje do moich przekrojów belek? narysowałem (zgapione wymiary pomostu sąsiada) legar dolny 14 szer 7 wys, a legar górny takie same wymiary tylko na sztorc. Czyli przy użyciu wkrętów zasada długość wkrętu = 2,5x grubości elementu mocowanego nie będzie spełniona, a wkręt musiałby mieć 20cm i siedziałby 5cm nieco płytko w dolnym legarze. Czy masz na myśli żeby dłuższym wkrętem przewiercić się przez 14cm legara górnego, 7cm dolnego i dalej w slup?

Edytowane 14 Lutego 2021 przez gryziciel

[jajmar]

Idea podcięcia dobra, ale podcięcie obrócone o 90 stopni w słupie i ten dolny rygiel dłuższy niż rozstaw słupów. Tego co rysujesz nie skręcisz.

Obracając dolne elementy na sztorc zyskujesz na sztywności. Ciężko się odnieść do konstrukcji sąsiada. Belki dobiera się projektowo czyli to sie liczy.