latinox33 27.02.2021 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2021 (edytowane) Witam serdecznie. Na wstępie chciałbym przeprosić jeśli podobny temat pojawił już się na tym forum, ale znalezienie dokładnie takiego samego problemu (na tak dużym forum) graniczy wręcz z cudem. W mieszkaniu (stary blok) mam ogromny problem z zamontowaniem nawet najmniejszej rzeczy na ścianie. Każda próba wywiercenia otworu kończy się na tym, że otwór podwaja swoją średnicę przez sypiącą się ścianę. Nie jestem żadnym ekspertem budowlanym ale wydaje mi się że jest to dziurawka, ponieważ przy montażu listw przypodłogowych często trafiała mi się sytuacja "przebijania" się głębiej bez większego oporu. Aktualnie mam zamontowaną tarczę do darta na krótkich kółkach, jednak co chwilę się osuwa, aż pewnego dnia pewnie spadnie. Wywiercone otwory z początku miały odpowiednią średnicę jednak wszystko dookoła już się ukruszyło i kołki stają się coraz luźniejsze. Czy istnieje sposób na zamontowanie czegokolwiek na takich ścianach (nawet małe półki) bez obawy że nocą pospadają? Czy istnieją może jakieś specjalne kołki lub materiał "wypełniający" takie ubytki? W zasadzie po włożeniu palca w otwór bez problemu jestem w stanie "wykruszyć" ścianę samym opuszkiem palca. Poniżej fotki z tego jak wygląda ściana i otwory oraz sam materiał ze ściany. Jeśli będzie konieczność zrobienia jeszcze jakiś dodatkowych fotek to nie ma problemu. Bardzo proszę o pomoc lub podpowiedź z jakimiś alternatywnymi sposobami na zamontowanie czegokolwiek. Pozdrawiam. Edytowane 27 Lutego 2021 przez latinox33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arturo1972 27.02.2021 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2021 (edytowane) Kołki do płyt gipsowych mogą pomóc. Edytowane 27 Lutego 2021 przez Arturo1972 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pytajnick 28.02.2021 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2021 latinox33 - musisz się doktoryzować z tematu kołków/kotew do dziurawki/porothermu i kotew chemicznych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
latinox33 28.02.2021 13:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2021 Dziękuję Wam - na pewno mam jakąś bazę do dalszych działań. Na pewno doczytam sobie o kołkach do dziurawki, ale zastanawia mnie jeszcze czy takie "kruszenie" się ścian nie sprawi, że koniec końców kołek stanie się w końcu luźniejszy (może i się nie urwie ze ściany, ale będzie latał w każdą stronę). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jnow1 28.02.2021 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2021 Można spróbować powiększyć nieco i pogłębić dziury > zagruntować gruntem głęboko penetrującym dziury wewnątrz, żeby wzmocnić ten słaby tynk i zatynkować(tynk cementowo-wapienny) - następniew tych miejscach wiercić kołki ,ale czy to będzie skuteczne trudno powiedzieć ( to tylko przemyślenia) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.