Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ocieplenie poddasza z pełnym deskowaniem i papą


czarny2008

Recommended Posts

Witam, przeczytałem juz pare wątków ale nie widze konkretnej odpowiedzi na pytanie które mnie nurtuje. Otóż mam dach z pełnym deskowaniem i papą chce teraz ocieplić poddasze i mój fachowiec mówi że wełnę da bez szczeliny pod deskowanie miedzy krokwie na to da kolejną warstwę wełny i następnie bedzie folia paroizolacyjna.... czy tak moze być nie musi być siłą rzeczy jeszcze tej szczeliny ???? ... co z oddychaniem wełny bo w wiekszości wątków jest mowa o oddychaniu wełny i przejmowanie przez wełne wilgoci z deskowania na której znajduje się papa... z góry dzieki za odpowiedzi pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze Twój "fachowiec" nie ma zielonego pojęcia o funkcji dachu. Nie tylko musi być szczelina wentylacyjna, ale musi być ona zaopatrzona we wlot i wylot powietrza! Tylko taka konfiguracja daje gwarancję poprawnej wentylacji konstrukcji i warstwy izolacji cieplnej.

Po drugie przed montażem warstwy izolacji cieplnej należy sprawdzić czy poszycie (w Twoim przypadku deski) jest suche.

Po trzecie to nie wełna przejmuje "wilgoć" od desek, to na zimnych deskach następuje kondensacja nadmiaru pary wodnej.

Po czwarte właśnie po to należy wentylować tą przestrzeń aby usuwać nadmiar pary wodnej, a tym samym uniemożliwiać jej kondensację.

Po piąte wełnę należy układać a nie upychać.

Po szóste należy bardzo starannie wykonać paroizolację szczególnie w łazience, pralni, suszarni i w innych pomieszczeniach o podwyższonej wilgotności powietrza.

Pozdrawiam..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze Twój "fachowiec" nie ma zielonego pojęcia o funkcji dachu. Nie tylko musi być szczelina wentylacyjna, ale musi być ona zaopatrzona we wlot i wylot powietrza! Tylko taka konfiguracja daje gwarancję poprawnej wentylacji konstrukcji i warstwy izolacji cieplnej.

Po drugie przed montażem warstwy izolacji cieplnej należy sprawdzić czy poszycie (w Twoim przypadku deski) jest suche.

Po trzecie to nie wełna przejmuje "wilgoć" od desek, to na zimnych deskach następuje kondensacja nadmiaru pary wodnej.

Po czwarte właśnie po to należy wentylować tą przestrzeń aby usuwać nadmiar pary wodnej, a tym samym uniemożliwiać jej kondensację.

Po piąte wełnę należy układać a nie upychać.

Po szóste należy bardzo starannie wykonać paroizolację szczególnie w łazience, pralni, suszarni i w innych pomieszczeniach o podwyższonej wilgotności powietrza.

Pozdrawiam..

 

Ja mam patrząc od góry:dachówka,łaty,kontrłaty (albo odwrotnie:) ) membrana,deskowanie.Chciałbym spytać czy oprócz szczeliny wentylacyjnej powiedzmy 3centymetrowej która ma być pomiędzy deskowaniem a wełną konieczne jest jeszcze zastosowanie wiatroizolacji odgradzającej szczelinę od wełny?

 

Dzięki za odp

Edytowane przez Reku1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Połączenia folii sklejone odpowiednią taśmą. Folia szczelnie przyklejona do ściany. Folia nie powinna być montowana na stelażu do płyt gipsowych bo zostaje podziurawiona setkami wkrętów. Powinna być mocowana pod krokwiami bo zszywki czy mocowania wsporników pod stelaż można łatwo uszczelnić. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma takiej potrzeby bo jest to merytorycznie bezzasadne. Pozdrawiam.

 

Dziękuję za odpowiedź.Rozumiem że merytorycznie bezzasadne dotyczy wiatroizolacji ale szczelina w mojej sytuacji jest obowiązkowa?

A spotkałem się w necie że co niektórzy "sznurkują" lub "drutują" wbijając gwoździe typu papiaki w boczne połacie krokiew(ok.3cm od deskowania) aby wełna nie dotknęła przypadkowo deskowania czy to dobry pomysł i czy w ogóle jest potrzebne?Skłaniam się ku wełnie skalnej bo taka rozwijana z rolki,zwiększająca swoją objętość po uwolnieniu z wora jakoś do mnie nie przemawia)

Edytowane przez Reku1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wełny się nie upycha a powinno się ją starannie układać. I tak np. jeżeli krokwie ma wysokość 18 cm to pomiędzy krokwiami układamy wełnę nie gruszą niż 15 cm. Wełna skalna powinna być szersza od rozstawu krokwi o 0,5~1cm. Włożona zaciśnie się pomiędzy krokwiami szczelnie się z nimi stykając. Żadne sznurki nie są potrzebne. Żadna "wiatroizolacja" nie jest potrzebna bo tam żadne wiatry nie wieją. Jest tam przepływ laminarny a nie burzliwy a do tego dławiony długością szczeliny wentylacyjnej. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wełny się nie upycha a powinno się ją starannie układać. I tak np. jeżeli krokwie ma wysokość 18 cm to pomiędzy krokwiami układamy wełnę nie gruszą niż 15 cm. Wełna skalna powinna być szersza od rozstawu krokwi o 0,5~1cm. Włożona zaciśnie się pomiędzy krokwiami szczelnie się z nimi stykając. Żadne sznurki nie są potrzebne. Żadna "wiatroizolacja" nie jest potrzebna bo tam żadne wiatry nie wieją. Jest tam przepływ laminarny a nie burzliwy a do tego dławiony długością szczeliny wentylacyjnej. Pozdrawiam.

 

Dziękuję Jeszcze ostatni raz pozwolę sobie zawrócić głowę.Czy całość powinna wyglądać jak w załączniku? Stryszek oczywiście nieogrzewany.Czy ta szczelina wentylacyjna powinna przebiegać nad płytą OSB która będzie przybita na jętki(między nimi i pod wełna) czy pod płytą,gdyby pod to musiałbym dawać jakieś dystanse pod OSB

szczelina wentyl.jpg

Edytowane przez Reku1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reku,

Według mnie ten schemat pokazany przez Ciebie jest błędny.

Otóż szczelina wentylacyjna powinna kończyć się wylotem powietrza przy kalenicy bądź kratkami wentylacyjnymi w szczytach budynku.

Tak, aby powietrze wchodziło pod okapem, szło do samej góry strychu i tam wychodziło na zewnątrz.

Na tym schemacie powietrze wpada pod jednym okapem, przebiega pod deskami i wypada pod drugim okapem. Nie ma tam ujścia na samej górze - co jest błędem.

 

Druga rzecz:

Płyta OSB jest tam w zasadzie niepotrzebna. Nie dość, że nie przymocujesz do niej od spodu wełny (a uwzględniając szczelinę - byłoby to jeszcze trudniejsze), to w zasadzie ta płyta będzie blokowała oddawanie wilgoci z wełny do "stryszku". Wełna może pozostać odkryta od góry.

 

W sprawie tej płyty i możliwych rozwiązań - poszukaj sam sposobu. Ja jestem przed ociepleniem swojego strychu w starym domku i jeszcze gotowych rozwiązań nie mam.

To, co zaproponowałbym, to przybicie listew pod jętkami i położenie na nich pierwszej warstwy wełny. A poniżej już stelaż pod płyty GK i na nim mocowanie drugiej warstwy (jeśli będziesz obijał strych płytami GK - nie pisałeś).

 

Polecam także schematy na stronie Rockwool (Nie reklamuję produktu, a polecam spojrzeć na ich stronę. Jest tam sporo wiedzy.)

Wyszukaj hasła:

Izolacja poddasza z pełnym deskowaniem

Otwórz stronę i pobierz pdf. W tym pdfie masz schemat, a na dole info o wymiarach szczelin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Reku,

Według mnie ten schemat pokazany przez Ciebie jest błędny.

Otóż szczelina wentylacyjna powinna kończyć się wylotem powietrza przy kalenicy bądź kratkami wentylacyjnymi w szczytach budynku.

Tak, aby powietrze wchodziło pod okapem, szło do samej góry strychu i tam wychodziło na zewnątrz.

Na tym schemacie powietrze wpada pod jednym okapem, przebiega pod deskami i wypada pod drugim okapem. Nie ma tam ujścia na samej górze - co jest błędem.

 

Druga rzecz:

Płyta OSB jest tam w zasadzie niepotrzebna. Nie dość, że nie przymocujesz do niej od spodu wełny (a uwzględniając szczelinę - byłoby to jeszcze trudniejsze), to w zasadzie ta płyta będzie blokowała oddawanie wilgoci z wełny do "stryszku". Wełna może pozostać odkryta od góry.

 

W sprawie tej płyty i możliwych rozwiązań - poszukaj sam sposobu. Ja jestem przed ociepleniem swojego strychu w starym domku i jeszcze gotowych rozwiązań nie mam.

To, co zaproponowałbym, to przybicie listew pod jętkami i położenie na nich pierwszej warstwy wełny. A poniżej już stelaż pod płyty GK i na nim mocowanie drugiej warstwy (jeśli będziesz obijał strych płytami GK - nie pisałeś).

 

Polecam także schematy na stronie Rockwool (Nie reklamuję produktu, a polecam spojrzeć na ich stronę. Jest tam sporo wiedzy.)

Wyszukaj hasła:

Izolacja poddasza z pełnym deskowaniem

Otwórz stronę i pobierz pdf. W tym pdfie masz schemat, a na dole info o wymiarach szczelin.

 

Konsultowałem się z działem technicznym firmy Rockwool i Pan sugerował rozwiązanie jak w załączniku.Zależy mi na podłodze na stryszku,chyba płyta OSB byłaby najtaniej i najprościej, nie "dojeżdżałbym" z nią bokami do samych krokwi co umożliwi dostęp powietrza pod OSB Konsultant powiedział to samo co ty Piotr czyli aby w ścianach szczytowych zrobić kratki wentylacyjne.Wtedy powietrze będzie krążyć między płytą OSB a warstwą ocieplania sufitu poddasza jak również na samym stryszku.Czy takie rozwiązanie zda egzamin?

szczelina wentyl.jpg

Edytowane przez Reku1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz wygląda to lepiej.

Jeśli potrzebujesz tam podłogi z płyty OSB - ok. Ważne, by był przewiew między nią, a wełną.

Pozostaje kwestia wylotu powietrza. Nie wiem jaki masz dach. Natomiast dla prostego dachu dwuspadowego na każdy metr bieżący przypadają dwie wlotowe szczeliny wentylacyjne ok. 3 cm. To znaczy, że otwór wylotowy powinien być odpowiednio większy. Przyjmijmy, że to będzie 6 cm na każdy mb. Dla dachu o długości (wewnątrz - między szczytami) 10 metrów wychodzi, że będzie to 6 cm * 100 cm * 10 mb = 6000 cm2.

Czyli gdyby to miały być otwory w szczycie, to np. dwa po 3000 cm2. A 3000 cm2 to otwór 50 x 60 cm. Duży.

Zaproponowałem w swoim poście te kratki, ale to chyba bez sensu.

 

Sam chcę robić otwór w kalenicy. I teraz przechodząc do strony wykonawczej. Nie wiem (jeszcze) jak to powinno się zrobić. Wziąć wyrzynarkę i wycinać szczelinę w deskach i papie? Tak po prostu?

A co z pokryciem z blachodachówki (ja mam takie) - w kalenicy są wystarczające otwory? Bo powinny być.

Poszukaj na stronie Pruszyński - Blachodachówka PŁASKA Plus. I tam masz plik pdf z instrukcją montażu. Na stronie 20 jest schemat otworu wentylacyjnego.

I teraz patrząc na ten schemat zastanawiam się, czy w moim dachu, w pokryciu z blachodachówki jest taki otwór. Nie wchodziłem jeszcze na dach, ale obawiam się, że nie ma.

Wiele rzeczy do zrobienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Dzień dobry, podpinam się pod temat, przepraszam nie bardzo wiem jak i czy mogę założyć nowy wątek. Błagam o pomoc.... dach po pierwszym sezonie cieknie, podjęta decyzja o ściągnięciu blachy i poprawkach. Pod spodem koszmar, membrana podziurawiona, łaty kontrłaty w gwoździach i popękane. Kolejna kosztowna decyzja deskowanie i papa. Poddasze całe wykończona i w regipsach, a wata tak upchana że wypycha membranę dachową i styka się z płytą (totalny balon) Brak dylatacji przy zakładaniu płyt osb i papy. Dekarz twierdzi że jakaś tam wentylacja jest, niestety dręczy mnie to bo uważam że po pierwsze wata nie może być upchana bo traci właściwości izolacyjne, po drugie dotykać membrany która została zostawiona a po trzecie tym bardziej nie powinna się stykać z płytą osb pokrytą papą. Błagam doradźcie co teraz od dołu nie chce rujnować poddasza, póki dach w trakcie czy można naciąć membranę i powyciągać nadmiar waty, czy to ma sens, jak to robić, czy wata może być porwana i nadal mieć jakieś właściwości. Jestem załamana.....pomocy..........
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to będzie bardzo źle! Należy wyciąć folię i poprawnie ułożyć wełnę albo nabić kolejne kontrłaty takiej grubości aby pozostała szczelina pomiędzy folią a OSB. Radziłbym jednak pierwszą wersję czyli poprawne, staranne ułożenie wełny. Można wówczas dołożyć tam gdzie jej brakuje. Kalenica musi pozostać otwarta. Należy również zadbać o wlot powietrza przy okapie. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry, dziękuję za podjęcie tematu. Problem jest że już na folii zostały kontrłaty żeby zachować dylatację. Na to dekarz dał płytę i papę. Okazało się że mimo tego nadal dotyka. Czyli wciąż za mało przestrzeni. Chcę to ściągnąć i spróbować z opcją rozcięcia membrany. Tylko jak to najlepiej zrobić, wyciąć ja całkowicie, czy tylko rozciąć, spróbować powyciągać, gdzie trzeba dołożyć. Tylko czy mogę wełnę rozdzierać, czy trzeba wycinać żeby nie straciła na wartościach izolacyjnych (w zasadzue nadmiar i upchnięcie już straciło). Jak tym razem to zrobić żeby już to była ostatnia poprawka. Rozmawiałam już też z dekarzem o otwartej kalenicy i wentylacji w podbitce. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...