Niewiadome

[Beehome]

W biurach czy obiektach przemysłowych spiro ma sens, bo hałas ani miejsce pod sufitem nie są problemem.

W domach jednorodzinnych wręcz przeciwnie - puszczenie rury fi 16 czy 20cm juz jest problemem a co dopiero ich przecięcie. 63mm da się upchnąć w styropianie podłogowym co również wyciszy dźwięki które sztywne rury w suficie podwieszanym ślicznie transportują między pomieszczeniami i jeszcze rezonują. A dodajmy jeszcze, ze jak instalacja zrobiona na trójnikach, to mamy krótką autostradę dla dźwięków między anemostatem sypialni rodziców a dzieci

 

Dlatego ja w domu parter i poddasze podniosłem o porotherm wyżej. Dzięki temu miałem sporo miejsca na wszystkie instalacje.

Schowałem tam rury od rekuperacji, klimatyzacji, kanałówki, skrzynki rozprężne, rury od cu.

Ułożyłem na stelażu od gk wełnę.

Nie mam problemów z przenoszeniem dźwięku .

 

Właśnie zaczynam budować 80m2 budynek na szklarnie, warsztat stolarski, spiżarnie, wędzarnie, kuchnie "brudną" itp.

Postaram się na bieżąco robić zdjęcia z wszystkich instalacji.

[eMdzeJ]

W biurach czy obiektach przemysłowych spiro ma sens, bo hałas ani miejsce pod sufitem nie są problemem.

W domach jednorodzinnych wręcz przeciwnie - puszczenie rury fi 16 czy 20cm juz jest problemem a co dopiero ich przecięcie. 63mm da się upchnąć w styropianie podłogowym co również wyciszy dźwięki które sztywne rury w suficie podwieszanym ślicznie transportują między pomieszczeniami i jeszcze rezonują. A dodajmy jeszcze, ze jak instalacja zrobiona na trójnikach, to mamy krótką autostradę dla dźwięków między anemostatem sypialni rodziców a dzieci

 

chyba z lekka przesadzasz. Ja mam parterówkę, cała instalację zrobioną strychu z rur stalowych i panuje w domu absolutna cisza niezależnie od tego czy reku chodzi na 10% czy na 100%. Kompletnie nic nie słychać niezależnie od pory dnia. U mnie reku w lato w upały w nocy chodzi na 100%, myślisz, że dałoby się przy tym spać jakby tak się dźwięki przenosiły? Instalację mam robioną w 2008 roku przez rekuperatory.pl i złego słowa nie powiem. Za to mój kolega co ma dom z poddaszem użytkowym do tej pory walczy z instalacją bo musi w nocu zjechać na 1 bieg bo się spać nie da

 

Rur w wylanym stropie nie poprawisz jak coś pójdzie nie tak...

[guja]

O ile jestem skłonny dać kanały sztywne od reku do czerpni i wyrzutni to niestety raczej dam przewód typu flex od reku do pierwszych skrzynek rozdzielczych(przelotowych) aby pełnił rolę tłumika i także ten sam typ rur pomiędzy skrzynkami rozdzielczymi przelotowymi a skrzynkami dla dystrybucji powietrza dla piętra aby mieć możliwość ich demontażu w celu okresowego czyszczenia przewodów do anemostatów.Gdybym ten fragment instalacji zrobił na rurach sztywnych to bym tego nie rozebrał

 

Witam , czy zdecydowałeś się na takie rozwiązanie ? Bo sam jestem na etapie montażu wywiewu/nawiewu i myslę podobnie ?

 

Spiro na czerpi dla zachowania najmniejszych oporów bo odcinki będą po 6m , a flex od reku do skrzynek aby zadziałał też jako tłumik - jeden pion. Czy to poprawne rozwiązanie ?

Edytowane 1 Lutego 2022 przez guja

[zeusik6]

Właśnie, co dać pomiędzy rekuperator a skrzynki rozdzielcze. Przewody będą szły w strefach ogrzewanych, rekuperator w kotłowni, rura do skrzynek idzie przez garaż i do góry jako pion do jednej skrzynki na parter i do drugiej skrzynki ktora rozprowadzi na piętro.

 

Od rekuperatora do pierwszej skrzynki będzie ok 7-8metrów.

 

Sonodec, spiro? Jedni mowia, ze sonodec na takie odleglosci to nie, drudzy ze spiro halasuje, to jak ? Albo inaczej od rekuperatora pociągnąc z 5-6 metrów do skrzynek na spiro a potem przed skrzynkami dać sonodec

Edytowane 17 Lipca przez zeusik6