kino domowe

[Piotrek T]

Święte słowa! Bo co my mamy z tego życia? Ciągle robota i robota

[Daroll]

Jakie zestawy kina (to już na etapie montażu)

 

własnie przymierzam się do kupna ale CO?!?!?

 

co wart a co nie?

 

 

Najpierw określ się ile możesz na to wydać. Dopiero wówczas można będzie coś doradzić. Czy ma to być zestaw kompletny tzn TV (projektor, plazma, LCD czy standardowy kineskopowy, czy 16:9 czy 4:3) amplituner z zestawem głośników (6.1 lub 7.1) + odtwarzacz DVD. Czy ten odtwarzacz ma czytać tylko format DVD czy też chcesz oglądać filmy np w formacie divx i xvid. Czy ma to być jeden z prostszych zestawów dostępnych na rynku ???

 

he he divix a xvid to dwie inne bajki jak nie masz xvida (czt,kodeka ) to film w divixie nie odtworzysz.

[Daroll]

uwaga - przedstawiam swoją subiektywną opinię - ale może pomoże ona zdecydować się niezdecydowanym

 

Kino domowe jest teraz bardzo trendy. Jest wręcz wyznacznikiem statusu społecznego, jak kiedyś mały fiat, albo telewizor kolorowy. Niektórzy mogą mieć wrażenie, że dom bez kina domowego to coś tak niekompletnego jak garaż bez bramy garażowej, albo ogród bez podlewania ogrodowego. Nic bardziej mylnego! Kino domowe będąc jedynie formą spisku producentów kolumn, poza snobistycznym zadowoleniem nie poprawia w żaden sposób jakości życia, jak choćby wspomniana tu brama, czy podlewanie.

"kino domowe" to zwykły eufemizm. Któryś ze speców od marketingu (czując ciężki oddech czekających na jego miejsce kandydatów) wpadł kiedyś na to, że można klientom sprzedawać nie po 2 kolumny, ale po 5 albo po 7. Pewnie dostał za to niezłą premię. Kino, a przynajmniej wg moich skojarzeń, to przede wszystkim wielki ekran i dobry film, dźwięk choć ważny (jak np w moich ulubionych filmach Lyncha) jest jednak rzeczą drugoplanową. Robienie z tego esencji "kinowości' jest tak samo słuszne, jak sprzedawanie maszynek do popcornu z etykietką 'kino domowe' (w końcu w kinie śmierdzi też popcornem, nie?).

Obiektywnie, do tego, żeby włos zjeżył się na karku wystarczą dwie kolumny, ale dobre kolumny i zwykły 2-kanałowy wzmacniacz (zły wzmaczniacz naprawdę bardzo trudno zrobić). Gwarantuję każdemu, że wydając te same pieniądze (ile? powiedzmy, że 4000 zł) zamiast na wzmaczniacz wielokanałowy + odpowiednią ilość kolumn, na dobry wzmaczniacz stereo (za 1000 zł) i 2 naprawdę dobre kolumny (za 3000 zł) uzyska znacznie lepszy efekt!

Mooim zdaniem naprawdę nie opłaca się wydawać aż tyle kasy, po to żeby słyszeć jak gladiator świsnął mieczem nad głowami. Takie efekty dźwiękowe nie są nagrywane na planie, tylko preparowane przez efekciarzy w studio. Czy warto dla takiego syntetyku wywalać tyle pieniędzy? Moim zdaniem nie.

Aha - ustawienie 5 kolumn tak, żeby nie powstawały dudnienia i rezonansy jest cholernie trudne. Dlatego ścieżki miksuje się tak, żeby z tych dodatkowych kolumn ledwo co się wydobywało i nie zakłócało odbioru z kolumny centralnej (szczekaczki) i przednich. Więc po co to wszystko znowu?

Okej. Dźwięk wielokanałowy rozwalony.

Teraz obraz. Oczywiście można sobie kupić wielki telewizor, ale warto pamiętać, że sygnał telewizyjny ma rozdzielczość na ekranie komputera coś z 500 z 370 pikseli (tak w przybliżeniu). Żal dupę ściska. Znowu prawdziwe kino swoją rozdzielczością bije to domowe na głowe. Czy obraz ten rzucimy na ekran plazmowy za 20 tysięcy, czy z projektora z parę tysięcy nie ma to większego znaczenia, bo dopóki nie zmieni się standard sygnału telewizyjnego (kto wie kiedy wprowadzą HDTV?) to nadal będziemy patrzeć się na rozmazaną na wielkiej powierzchni zupę z kluskami lanymi. Fanom projektorów przypominam, że choć rzeczywiście są one coraz tańsze, nie słyszałem nic, aby zaszły jakieś przełomowe zmiany w polityce wyceny żarówek do nich. O ile pamiętam żarówka do projektora potrafi kosztować do 2 tysięcy złotych. W zależności od typu projektora po iluśtam godzinach może też trzeba wymienić coś w środku (w końcu przy silnym świetle, te kolorowe filterki też chyba płowieją). Telewizor tradycyjny niskimi kosztami eksploatacyjnymi i niską ceną po prostu kasuje konkurencję (plazmy, projektory). Ekrany LCD też mają swoje wady, a pierwszą z nich jest cena.

Tak więc podsumowując słynącym z oszczędności forumowiczom proponuję następujący zestaw:

- telewizor 29 cali - można się szarpnąć na panoramiczny - ale niestety Kwaśniewski albo Durczok będzie co wieczór 2 razy grubszy - za powiedzmy 3000 zeta

- markowe dividi (nie wiem po ile teraz chodzą) ale pewnie coś z 500 stówek ?

- wzmacniacz - można się szarpnąć za 1500 zeta (najlepiej ze sklepu dla audio-świrów) ja mam pioneera za 700 i raczej mnie nie rozczarował

- kolumny - tu radzę wydać jak najwięcej - najlepiej na jakąś manufakturę typu (QBA, Gdańska Klinika Dźwięku) - za 3000 zeta to już jest wypas

- kable - proponuję kupić 'zwykły' kabel z supermarketu taki do kolumn - miedziana plecionka w przezroczystej izolacji - normalny, nieskrzywiony człowiek nie usłyszy nigdy żadnej różnicy - cała filozofia z kablami to dla mnie kretynizm - różnice pewnie trudno zauważyć na oscyloskopie, konia z rzędem temu kto mi je pokaże (proszę przesyłać screeny), a co dopiero usłyszy

- resztę (jeśli coś zostało) wydać na płyty albo na gazety z filmami, albo dać żonie

 

to co piszesz to totalne bzdury ,nie obraz sie ,

po pierwsze filmy Lincha to syf ale to nie istotne

po 2 dzwiek dla mnie to 60% efektu w czasie ogladania filmu,i akurat efekty w nowych filmach sa znakomite,moze tobie ten dzwiek nie jest potrzebny bo filmy Lincha napewno nie nadaja sie na seans 7+1

po 3 ja mam 32 cale tv i czy ktos z TVN jest szerszy czy nie to akurat mi nie przeszkadza mozna to zmienic jednym przyciskiem,a filmy na DVD sa 16/9 wiec kupowanie teraz tv 4/3 to profanacja ,wystarczy wlaczyc tuner cyfrowy i zobaczyc czy 16/9 nie jest uzywany.

a co do kabli to akurat super market kopnol bym w dupe za wykanczanie naszych rodzimych sklepow,a co do rodzaju kabli to chodzi glownie o srednice a nie o tanie kable z marketu im glosniej gra tym wiekszy plynie prad dlatego ttrzeba sie zapytac do jakich kolumn i sprzetu beda te kable,

ja akurat mam kolumny JAMMO i amplituner ONKYO i jestem bardzo zadowolony .

pozdrawiam

ps ,aha a co do 32 cale to zalezy od tv jaki jest obraz bo na niektorych naprawde jest fatalny.

[mdzalewscy]

a co do kabli to akurat super market kopnol bym w dupe......

 

zgadzam się, święta prawda, dojdzie to tego i zostaną tylko super i hiper markety i ceny będą tylko sugerowane producenta bez negocjacji (marża od 50%(grubsze rzeczy) do 500%(drobnica)), i nie chcesz to nie kupuj, a jak coś będzie w niskiej cenie to tylko dlatego iż to będzie towar specjalnie wyprodukowany dla marketu (czyt. marketówka) o jakości szkoda pisać i wyjaśniać.

 

Odnośnie TV to według moich spostrzeżeń, lepiej wziąć w jednakowych calach TV 4/3, czyli więcej pociechy będzie z TV 4/3 32" (dokładniej 33") niż z 16/9 32", a już na 100 procent lepiej wziąć 4/3 29" niż 16/9 29"(dokładniej 28")

[drew_do]

Jako jeden z tych nawiedzonych pozwolę sobie na kilka uwag

 

1. Nic nikt nie wspomniał o powierzchni pomieszczenia odsłuchowego i jego przystosowaniu do potrzeb kina domowego więc

- minimalna powierzchnia to 20 m2

- najlepiej prostokąt o bokach różnych od wielokrotności wysokości pomieszczenia

- jeśli można to znaleźć oddzielne pomieszczenie na ten cel , salon nie bardzo się nadaje ( no chyba , że chcemy zaszpanować sąsiadom)bo pomieszczenie należy przystosować akustycznie a nie po to się kładzie np. Kafle aby je potem przykrywać wykładziną

 

2.Ceny

- DVD - ok 500 zł , właściwie jedyne co można polecić to aby miały Progresiv Scan

- Ampli - AV - cena ok 1000-1500 firmy KODA, YAMAHA,ONKYO,DENON , PIONIER ( wystarczy 5.1)

- kolumny KODA, RUBYCON, ELTAX , Tannoy , JAMO nie trzeba kupować od razu całości wystarczą frony cena ok 1000 + tyły ok.500 tu dużo zależy od preferencji dźwiękowych , należy więć posłuchać

SUB i centralny można kupić oddzielnie i później

kable - jedna ważna uwaga na tyły dawać jak najgrubsze min przekrój 4mm2 ( ma to naprawdę duże znaczenie) - z tanich Nakamishi , Jamo , AST , Monitor Atmos

Takie zestawienie będzie dawało na tyle pozytywneefekty , iż nawet w dłuższym okresie uznamy taką inwestycję za pozytywną.

Z czasem można dokupić subwofer i centralny wg zasad

centralny - ten sam rodzaj głośników co we frontach

subwofer - zależny od wielkości głośników we frontach ( przednich kolumnach ) i wielkości pomieszczenia dla przeciętnych zjadaczy wystarczy głośnik z 25 cm membraną (np. KODA SW 1000) i to tyle

A na koniec w cenie ( BEZ TV) do 5-6 tys nie ma uniwersalnego zestawu , który będzie dobrze odtwarzał kino domowe i muzykę w stereo

 

P.S.

Mark Levinson nie robi wzmacniaczy lampowych ani innych urządzeń Hi-end na lampach co nie zmienia faktu , że robi je bardzo dobrze i za bardzo wysokie ceny

co do kabli powiem tyle dużo większe znaczenie ma jakośc kabla łączącego DVD z Amplitunerem - tam warto wydać trochę więcej kasy np. PROFIGOLD , THOMSON - pow. 100 zł

 

W ramach swojej skromnej wiedzy chętnie odpowiem na pytania i wątpliwości

pozdro

[Jarek.P]

 

3)kiedyś u siebie zademonstrowałem dla kolegi różnice w kablu za 3 zł i z „górnej półki”, cytat jego „kurde, to całkiem inne brzmienie”, Prawdą jest iż na "wieżyczce Panasa" za 999zł nie ma różnicy.

 

A ja dodam od siebie, że już pare razy czytałem (głównie na pl.rec.audio) robionych ślepych testach odsłuchowych kabli: porównywano jakieś bardzo drogie markowe kable ze zwykłymi popularnymi (oczywiście odpowiedniej średnicy i z miedzi beztlenowej!). Wynik testów: negatywny. Znaczy się testowane osoby nie były w stanie odgadnąć, jaki kabel aktualnie jest podłączony na podstawie samego brzmienia.

Tak więc to, że kolega usłyszał różnicę jeszcze o niczym nie świadczy. Niech on na podstawie tych różnic będzie stanie stwierdzić, którego kabla aktualnie słucha, nie sugerując się niczym więcej oprócz brzmienia, wtedy pogadamy.

 

J.

[maciejon]

A ja dodam od siebie, że już pare razy czytałem (głównie na pl.rec.audio) robionych ślepych testach odsłuchowych kabli: ...

 

Tak. To mi przypomnialo widziany strasznie dawno temu program w TV, gdzie trzech krytykow muzycznych ocenialo wykonanie tego samego utworu przez trzech skrzypkow (amatora, sredniego i wirtuoza). Grali kolejno, stojac za kotara czyli byli niewidoczni dla krytykow.

Krytycy znali kolejnosc wystapien i oceniajac nie zostawili suchej nitki, zwlaszcza na amatorze, zachwycajac sie oczywiscie wirtuozem. Mieli niezwykle glupie miny, gdy na koniec prowadzacy powiedzail, ze za kotare wchodzilo trzech a odtwarzane bylo to samo nagranie z tasmy.

[mdzalewscy]

Tak więc to, że kolega usłyszał różnicę jeszcze o niczym nie świadczy.

to nie chodzi o taką różnicę jak myślisz, kable to podstawa, tak ważna jak reszta zestawu, nie słyszysz różnicy, bo nie wiesz gdzie jej szukać, trudno wymagać od osoby mało wrażliwej słuchowo, gdzie głównie słucha "umpa, umpa" o ocenienie dynamiki dźwięku, sterofoni, głębi dźwięku, ocenienia średnich tonów, góry, dołu (bass), czy nic nie jest za bardzo przerośnięte. Włączasz muzykę co tam Ci gra, jakaś orkiestra w filharmonii, wymień jakie są instrumenty zlokalizuj gdzie są na sali, czy skrzypce grają jak skrzypce, zamknij oczy i oceń w jakiej odległości są od Ciebie, i nie próbuj to na krążku z rynku. Ostatnio widziałem klienta kupującego sprzęt jak się podniecał jak dziecko bass'em, tego naprawdę się nie dało słuchać, bass tak był przerośnięty na tym technicsie, że szok. Sprzęt powinno się dobierać, często w cenie niskiej nie ma czegoś wystarczającego, więc np. przez odpowiedni dobór głośników do amplitunera możemy coś tam skorygować, albo jeszcze gorzej popsuć.

 

ja wiem iż niektórzy tego nie rozumieją, ja nie rozumiem jak można dać za wędkę powiedźmy 10tyś zł.

 

Świetnie napisał Piotrek T

Bo co my mamy z tego życia? Ciągle robota i robota.

[Corwin]

Hmm wracając do początku tej dyskusji czyli do kabli:

jak sobie radzicie, jeśli głośniki przednie chcecie odsunąć od ściany (mają otwory wentylacyjne z tyłu) a tylne/boczne stoją na środku pokoju?

Ja mam teraz ten problem w mieszkaniu i będę miał w budującym się domu, niestety. Dodam, że nie uśmiecha mi się ciągnięcia kabli pod parkietem...

No i gdzie i jak stawiacie subwoofer - bokiem do ściany czy może metr od ściany (bo wentylowany jest oczywiście do tyłu)?

 

Kuba

[brachol]

a ja ma takie pyanie do audiofilow jak sa w stanie zaprojektowac salon na etapie budowy i skad wiedza gdzie poszczegolne meble beda staly dokladnie oczywiscie z jakich materialow beda wykonane i gdzie postawic kolumny? co z tego ze ktos kupi sprzet drogi i dobry jak nie bedzie mogl go odpowiednio rozstawic albo gdzies mu bedzie bas uciekla albo cos innego? moim zdaniem nie bardzo da sie zaprojektowac miejsca postawienia kolumn na etapie stanu surowego umiejscowienie projektora cTV czy Plazmy da sie ale kolumn juz nie chyba ze ktos przewiduje specjalna salke audio - video to wtedy ma sens chowanie kabli w scianach niestety jak ustawiamy kino domowe w salonie nie jestesmy w stanie wykorzystac w pelni wszystkich jego wlasciwosci a tak na marginesie w dobrym zestawie kina jest wzmacniacz a nie amplituner

powyzsze stwierdzenia sa subiektywnymi przemysleniami moimi

[jareko]

tak z nudow gdyz pracujac nocami nie moge teraz zasnac jak lykend przyszedl przeczytalem to wszystko ....cale szczescie tylko 2 strony i to niepelne i.......hmmmm....wiecie co? Kazdego z Was tu rozumiem. Kazdy ma jakiegos bzika i fizyczne predyspozycje. Jeden slyszy do 10kHz inny zawadzi o 20kHz inny nic nie uslyszy ale ja o czyms innym chcialem

Swego czasu - jakies 25 lat wstecz mialem fijola na punkcie dzwieku. Byl w Warszawie taki facet co Tonsile przerabial, ba! nawet na zamowienie cuuuuda produkowal. Zamowilem, kupilem lata cale sluchalem i jedno zauwazylem. W moim wypadku, gdy czasu bardzo malo na zycie, wole go z rodzina spedzic niz w otchlan dzwiekow sie zanurzyc. Spowszednialo mi to i zachwycony jestem czterema glosniczkami w samochodzie, gdzyz tam wieksza czesc dnia spedzam i swoim Sundblasterem i Creativ w kompie. Kino domowe? Mam kompa na ktorym nie mam czasu filmow ogladac a sporo tego sie juz uzbieralo. Ale mimo wszystko jak juz mam cos obejrzec wole stara pod pache wziac i kilka kilometrow zrobic, by pojsc do kina. Powdychac ten wszechobecny teraz smrod popcornu, wkurzyc sie na szczebioczace dzierlatki, posmiac sie, zasmucic, czasem lze uronic - dla mnie kino to nie tylko ekran i dzwiek - to magia sali kinowej z jej wadami i zaletami. Jako byly kinoman z lat licealnych nie zamienilbym tej dusznej sali na pokoj w domu. Po prostu tak mam.

Nie mozna potepiac Miecza i innych ze maja inne podejscie do tematu jaki tez nie mozna wysmiewac sie z tych co odroznia dzwiek slyszany w kolumnach z kablami za 5 czy 1000 zeta za metr

[Jarek.P]

to nie chodzi o taką różnicę jak myślisz, kable to podstawa, tak ważna jak reszta zestawu, nie słyszysz różnicy, bo nie wiesz gdzie jej szukać, trudno wymagać od osoby mało wrażliwej słuchowo, gdzie głównie słucha "umpa, umpa"

 

Dlaczego wszystkich, którzy tej różnicy nie słyszą sadzasz od razu w grupie od umpaumpa?

Na pl.rec.audio takich raczej nie ma, testy były robione z tego co pamietam z opisów też raczej nie przez dwóch kumpli po piwku, tylko w miarę rzetelnie.

[mdzalewscy]

Dlaczego wszystkich, którzy tej różnicy nie słyszą sadzasz od razu

 

oj nie chciałem nikogo obrazić, zwłaszcza Ciebie, nie grupuję ludzi, dałem tylko przykład iż żeby czuć coś tam, muszą być spełnione pewne warunki, np. odpowiednie nagranie. Ja naprzykład nie rozumiem np. zachwytu nad obrazami i to jest piękne każdy człowiek jest inny: hobbiści, pasionaci, jeden narty, drugi nurkowanie, trzeci coś tam zbiera.

[tom soyer]

Rav...owszem człowiek ma parę uszu, ale jakąś tak dziwnie jak na ciebie ktoś krzyknie to wiesz gdzie się odwrócić. A nie tylko z prawej i z lewej

 

A zastanawiałeś się skąd mając tylko dwoje uszu wiesz w którą stronę się odwrócić? Ja zgłębiałem troszkę temat. To głównie kwestia tego, że w zależności od tego z której strony dochodzi dźwięk, wpada do naszych uszu w różnym czasie i inaczej odbity. Najpierw wpada do jednego ucha a potem do drugiego (odpowiednio odbity od przedmiotow itd). Kluczowa rolę gra tutaj opóźnienie i odbicie fal dźwiękowych.

Jeśli ktoś krzyknie do Ciebie z lewej Twojej strony, najpierw dźwięk dotrze do Twojego lewego ucha a potem do prawego ucha w troszkę bardziej poodbijany i zniekształcony sposób. Jeśli z lewego tyłu, to podobnie, ale inaczej odbity od przedmiotów czy małżowin usznych. Na tej podstawie Twój mózg określa mniej lub bardziej dokładnie umiejscowienie źródła dźwięku...

To tak baaardzo ogólnie.

I tylko jako ciekawostka...

 

w odsluchu wielokanalowym na pewno nie chodzi o sluchanie fal odbitych. kazde pomieszczenie odbija inaczej fale, idalem jest pomieszczenie o pochlaniajacych scianach i wtedy mozna sprecyzowac zrodlo dzwieku - im wyzsza czestotliwosc tym dokladniej.

 

aby uzyskac z apomoca dwoch kolumn solidne tlo muzyczne trzba wydac ladny grosz ktory jest na pewno nie do zaakceptowania przez wielu z nas. Taniej wychodzi zbudowanie wzmacniacza wielokanalowego i zastosowanie nizszej klasy glosnikow niz proba tworzenia tego samego z super DSP i super glosnikami w ukladzie stereo.

[rafslusarczyk]

co sądzicieo zestawie

onkyo - zestaw do kina domowego z dvd +komplet 6 kolumn

moc 440W

procesor dolby digital ex

DTS

dolby prologic 2

odtwarzanie dvd,dvd-r/rw, mp3, wma, jpeg

cyfrowy tuner z rds

wyjście optyczne

symbol hts 501 pop

 

cena 2290 nowy loco sklep

[mdzalewscy]

co sądzicieo zestawie

 

To taki zestaw

 

zestaw głośników HTS 501 (cent + przód + tył)

amplituder SR 501E

DVD SP 501

 

Bo jeśli tak to cena dobra, wszedł nowszy model może dlatego spory rabat

 

Musisz dokupić subwoofer, bo bez niego nie ma kina

[rafslusarczyk]

zgadza sie nie ma sundbufera

 

trzeba dokupić

 

ale na początek chyba może być?

[rafslusarczyk]

kupiłem

[redrum]

sundbufera ?

[mdzalewscy]

kupiłem

 

gratuluje cena dobra, byniemniej trzeba było od razu powalczyć o subwoofer w dobrej cenie