kino domowe

[Rav]

Rav...owszem człowiek ma parę uszu, ale jakąś tak dziwnie jak na ciebie ktoś krzyknie to wiesz gdzie się odwrócić. A nie tylko z prawej i z lewej

 

A zastanawiałeś się skąd mając tylko dwoje uszu wiesz w którą stronę się odwrócić? Ja zgłębiałem troszkę temat. To głównie kwestia tego, że w zależności od tego z której strony dochodzi dźwięk, wpada do naszych uszu w różnym czasie i inaczej odbity. Najpierw wpada do jednego ucha a potem do drugiego (odpowiednio odbity od przedmiotow itd). Kluczowa rolę gra tutaj opóźnienie i odbicie fal dźwiękowych.

Jeśli ktoś krzyknie do Ciebie z lewej Twojej strony, najpierw dźwięk dotrze do Twojego lewego ucha a potem do prawego ucha w troszkę bardziej poodbijany i zniekształcony sposób. Jeśli z lewego tyłu, to podobnie, ale inaczej odbity od przedmiotów czy małżowin usznych. Na tej podstawie Twój mózg określa mniej lub bardziej dokładnie umiejscowienie źródła dźwięku...

To tak baaardzo ogólnie.

I tylko jako ciekawostka...

[SławekD]

...uwaga - przedstawiam swoją subiektywną opinię ....

...dźwięk choć ważny (jak np w moich ulubionych filmach Lyncha) jest jednak rzeczą drugoplanową....

Absolutne VETO!!! Kompletna pomyłka!!!! To właśnie dźwięk przyprawia o dreszczyk, bez niego niektóre filmy to nie filmy!! W 100% dźwięk jest na pierwszym planie, ale to podobnie jak i Ty napisałeś moje subiektywne zdanie.

Pozdrawiam

[Piotrek T]

A ja mam takie pytanko..

Jakiej średnicy peszle zastosować na kabelki do głośników (tak, żeby później uniknąć tej plątaniny jaką mam teraz...). Czy takie zwykłe będą OK?? Nie pogniotą się??

 

Dwa.

Nie odrazu ale w przyszłości planuje projektor...

I chyba widziałbym go przymocowanego do sufitu.

Tylko jest jeden szkopuł.

Jak określić jego odległość od potencjalnego ekranu??

Tzn. aby odloegłość nie była na tyle za mała/duża że później obraz albo wyjdzie za ekran albo będzie na nim zupełnie za mały...

projektor ma korekcję obrazu optyczną i cyfrową może wisieć nawet dogóry nogami pod kontem itd. a onległość to około 3m a obraz będzie 1,5-2m ale to też zależy od projektora

[Yacek.]

Ale przecież projektory szumią. Przez wentylatorki. Więc jak sie ma projektor, to chyba trzeba słuchać dźwięku na full, bo inaczej krystaliczny dźwięk z super-hiper głośników, wymaczniaczy i kabli jest nałożony na szmer projektora. Yacek.

[Piotrek T]

jak ktoś nie słyszy różnicy między dzwiękiem wielokanałowym a stereo to albo nigdy nie słyszał dobrego kina albo jest poprostu głuchy zapraszam do kliniki dzwięku nie do marketu

[Piotrek T]

Ale przecież projektory szumią. Przez wentylatorki. Więc jak sie ma projektor, to chyba trzeba słuchać dźwięku na full, bo inaczej krystaliczny dźwięk z super-hiper głośników, wymaczniaczy i kabli jest nałożony na szmer projektora. Yacek.

tak tam jest dmuchawa 15kw i siedzi się w stoperach -zapewniam cię że głośniej jesz popcorn

[kroyena]

Yacek jak cięstać na projektorek za parę kPLNów to możesz go ładnie zabudować co by nie szumiał i w oczy gości nie kłół. Taka zabudowa to detal (nawet jeżeli ma odprowadzenie ciepła).

[tom soyer]

chyba w watku chodzi o cos innego i ja na to chcialbym zwrocic uwage.

chodzi o przygotowanie okablowania pod kino domowe a nie o wybor wszytskich jego elementow.

i w tym zakresie takze nalezy rozpatrzec jaki sprzet sie kupi ale nie to jest problemem. Problem zaczyna sie wtedy kiedy uklady kina maja rozne konfiguracje i roznie i rozne kable trzeba polozyc. Jesli komus zalezy na kinie domowym to nie bez znaczenia bedzie rozmieszczenie glosnikow i "ekranu" (obojetnie jakiego). O jak to zrobic kiedy nie mamy tego sprzetu ani nie mozemy go poprzestawiac i przesluchac w roznych konfiguracjach?

Jesli komus wiec wg mnie zalezy na kinie zostawi i tak kable na wierzchu. Jesli ktos ceni wygode odkurzania podlog wstawi w sciany kable i oleje wszystko inne (nawet plastikowe obudowy glosnikow).

[pawel_l]

...uwaga - przedstawiam swoją subiektywną opinię ....

...dźwięk choć ważny (jak np w moich ulubionych filmach Lyncha) jest jednak rzeczą drugoplanową....

Absolutne VETO!!! Kompletna pomyłka!!!! To właśnie dźwięk przyprawia o dreszczyk, bez niego niektóre filmy to nie filmy!! W 100% dźwięk jest na pierwszym planie, ale to podobnie jak i Ty napisałeś moje subiektywne zdanie.

Pozdrawiam

Film jest "dziełem" multimedialnym i powinna być równowaga między dźwiękiem i obrazem. "Filmy" o których mówisz to po prostu muzyka z obrazami.

[Piotrek T]

włącz gladiatora i daj prawie na maksa, zaproś teściową a zobaczysz co potrafi zdziałać dobre kino jak teściowa spadnie z fotela robiąc unik (by ją nic nie trafiło) to znaczy że masz dobre kino.

[Gość m_ch_konto usunięte]

uwaga - przedstawiam swoją subiektywną opinię - ale może pomoże ona zdecydować się niezdecydowanym

 

Szanując Twoją opinię zgadzam sie, że dla większości na forum i nie Tylko na nim masz rację. Jednak nie dyskryminuj tych, którzy mają na punkcie dźwięku i obrazu HOPLA. Nie do końca prawdziwy jest Twój sąd (być może opierasz się o jakieś dane), że systemy 5+1, czy nawet 7+1 to zmowa marketingowa producentów. 15 lat temu budowano amatorsko wzmacniacz czterokanałowy tzw. Qwadro, (sam taki miałem). Nie przyjęło się. Dlaczego? Bo jedynym nośnikiem takiego dźwięku były taśmy szpulowe. Pewnie pamiętasz taki magnetofony. Na kasetach Philipsa (to nie reklama, tylko standard popularnrgo kaseciaka) też można było nagrać dźwięk w systemie qwadro, ale kaseta była wtedy jednostronną. Qwadro nie przyjęlo się, bo było technicznie za drogie. Dzisiaj nie ma takich ograniczeń, zapis cyfrowy daje możliwość nagrania praktycznie dowolnej liczby kanałów, więc nic innego jak idziemy z postępem. Owszem, jest to okazja dla producentów kolumn, ale tak na prawdę chodzi o nowy obowiązujący standard. Tak jak z ABS w samochodzie i innymi bajerami. Zgadzam się, że dla większości wystarczy prosty zestaw kina domowego, tak jak kiedyś wystarczał "maluch". Ale są też tacy, którzy chcą jeździć Mercedesami (mnie nie stać na sprzęt audio wysokiej klasy, ale pewnie wydam więcej na niego niż ktoś, kto nie jest amatorem obrazu i dźwięku, lub jak ja dźwięku) Czy jest jakaś różnica? Oczywiście, taka sama jak jeździć maluchem czy mercedesem. Jedno i drugie się toczy, ale to drugie jest przyjemniejsze dla ucha. Dlatego dla mnie temat jest istotny, po prostu mam "hopla" na tym punkcie. Dla mnie istotnym będzie rozkład kolumn, długości kabli, nawet ich marka (do muzyki klasycznej audiofile używają innych niż do np. jazzu). Dlatego w moim projekcie domu jest specjalnie przygotowany strych na sprzęt. Trochę za mała kubatura, ale coś można wykombinować. Przynajmniej mam taki zamiar, by właśnie tam stanęło kino, nie w salonie. Mam nadzieję, że uda mi się zrealizować moje marzenia. Dążę do tego już na etapie projektu. Może u innych w tym miejscu powstałaby sałna, bilard, lub siłownia, a wolą pójść do kina lub na koncert A u mnie będzie właśnie DVD, a na koncert i do kina też pójdę. Dużo napisałem. Przepraszam, ale troszkę mnie ruszyła taka dyskryminacja . Przyznam, że są o tym inne forum dyskusyjne.

 

A w temacie - będą peszelki z pilotem, bo jak będę zmieniał głośniki, to może też i kabelki na grubsze. Do tego obowiązkowo skrętka - media i tak zmierzają w tym kierunku.

Pozdrawiam

 

ps. mieczotronix - zgadzam się z Tobą, że nie trzeba wydawać kasy na super sprzęt jeśli chce się być trendy, jednak są też tacy jak ja, co wydadzą więcej. O sobie bym powiedział, że zakup przekracza moje możliwości finansowe. A jednak...

[RolandB]

jak ja bym dal na maksa to nie wiem czy szyby by wytrzymaly

 

Ale w temacie wątku ... należy pamiętać o głośnikach tylnych efektowych i ( jeżeli tak chcemy oczywiscie ) tylny centralny. I tu niestety ale trzeba podjąć decyzję o producencie naszego przyszłego sprzętu ( Yamaha sugeruje - wynikajaca z konstrukcji pokrycia polami dźwiękowymi - inne rozmieszczenie głośników niż Pionieer ) i/lub systemie jaki będziemy używać ... ( THX czy czy nie THX )

dodatkowo jeśli mamy w planie projektor to dobrze jest przygotowac wyprowadzenie kabli na górę ... głośniki główne - z reguły kable idą po podłodze i tak samo jest z SW ...

Przy SW należy pamiętać o odsunięciu go od ściany ...

[Gość m_ch_konto usunięte]

Ale przecież projektory szumią. Przez wentylatorki. Więc jak sie ma projektor, to chyba trzeba słuchać dźwięku na full, bo inaczej krystaliczny dźwięk z super-hiper głośników, wymaczniaczy i kabli jest nałożony na szmer projektora. Yacek.

 

Zgadzam się. Szumią. Ale dom budujesz na wiele lat. Może za 10 lat lampy nie będą się tak grzały (patrz na rewolucję w laserach) i nie będzie wentylatorków. A wtedy, przy odpowiedniej akustyce ścian możesz się delektować dźwiękiem tak cichym, że bicie serca będzie przeszkadzało. No i znowu będzie trzeba wyłożyć kasę na nowy projektor

[Piotrek T]

otwórz okna i daj posłuchać innym

[Piotrek T]

czy ktoś wie co to znaczy ,gauge, to jest na kablach ultralink bo nawet u dystrybutora się plontali i nie umieli wytłumaczyć

[RolandB]

czy ktoś wie co to znaczy ,gauge, to jest na kablach ultralink bo nawet u dystrybutora się plontali i nie umieli wytłumaczyć

 

rozmiar kabla - tzn jego grubość

[Piotrek T]

a co powiecie na te głośniki montowane w ścianach (efektowe) nic nie widać a gra i to super a jak się znajomi zdziwią

[Ryszard1]

Nie mozna zapomniec ze KINO DOMOWE bedzie sluzyc najczesciej do sluchania muzyki, a wiec nalezy zadbac o jak najlepsze glosniki przednie, min. 1 m wysokie, firmowe , niekoniecznie najdrozsze. Lepsze sa z przednimi otworami bo mozna je postawic blizej sciany. Do tych glosnikow trzeba dokupic tej samej firmy i modelu glosniki tylne i centralny. Subwoofer jest zbedny. Jako kable w zupelnosci wystarcza z Cu beztlenowej, grubsze (2,5 mmm2) do przednich i ciensze (1,5 mm2) do pozostalych. Jako telewizor wystarczy TV, min 29 cali,

[tom soyer]

Nie mozna zapomniec ze KINO DOMOWE bedzie sluzyc najczesciej do sluchania muzyki, a wiec nalezy zadbac o jak najlepsze glosniki przednie, min. 1 m wysokie, firmowe , niekoniecznie najdrozsze. Lepsze sa z przednimi otworami bo mozna je postawic blizej sciany. Do tych glosnikow trzeba dokupic tej samej firmy i modelu glosniki tylne i centralny. Subwoofer jest zbedny. Jako kable w zupelnosci wystarcza z Cu beztlenowej, grubsze (2,5 mmm2) do przednich i ciensze (1,5 mm2) do pozostalych. Jako telewizor wystarczy TV, min 29 cali,

 

to co jednemu wystarcza innemu nie musi. nie ma kolumn ktore schodza tak nisko jak suby a wiec nie powinno sie bezpodstawnie z nich rezygnowac. Ustawienie suba nie jest az tak rygorystyczne jak pozostalych elementow wiec moze nie trzeba koniecznie prowadzic do niego kabla ale wazniejsze jest to co pisze np RolandB, czyli ze trzeba najpierw znac uklad i elementy naszego kina aby poprawnie dobrac i rozprowadzic "kabelki".

[mdzalewscy]

1)………nie poprawia w żaden sposób jakości życia,…………………

2)………(najlepiej ze sklepu dla audio-świrów) ja mam pioneera za 700 i raczej mnie nie rozczarował ………

3)………kable - proponuję kupić 'zwykły' kabel z supermarketu taki do kolumn …………

4)....... uwaga - przedstawiam swoją subiektywną opinię

 

 

1)oj mieczu mieczu, przy dobrej muzyce się relaksuje (dobry sprzęt + odpowiednia muzyka), wiec mi poprawia jakość życia. Zabawą dla mnie jest włączenie muzyki i odgadywanie jakie instrumenty grają w orkiestrze i w którym miejscu stoją na sali, itd……. Jaką zabawę daje mi lecący helikopter nad głową, słyszę jak się zbliża z tylu, a jeszcze go nie widać.

2)Jeden jeździ maluchem drugi mercem, obaj mogą być zadowoleni i szczęśliwi, czy właściciele merców to snoby, mnie maluchy rozczarowują.

3)kiedyś u siebie zademonstrowałem dla kolegi różnice w kablu za 3 zł i z „górnej półki”, cytat jego „kurde, to całkiem inne brzmienie”, Prawdą jest iż na "wieżyczce Panasa" za 999zł nie ma różnicy.

4) to dobrze

 

zapalony fotograf wyda na aparat 20kzł i nawet ręka mu nie drgnie, wędkarz kupi wędkę za parę tysięcy złotych i nie ma gwarancji iż złapie więcej niż na wędce za 80zł., itd....