Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

drut wiazałkowy zwijany jest standarowo przez producenta i maz zawsze ta sama srednice najlepiej jest okra podzielić na 3 części wygodniej sie wiaże zbrojenie np drut fi 12 jeżeli wiażecie siatkę czyli cieńsze przekroje to mońa sie pokusić o przecinanie na 4 części

Rozymiem na chcecie oszczędzać na wszystkim ale nie zawsze krótszy drut idzie w parze z wydajnością

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26138-drut-wizakowy-w-odcinkach/#findComment-475570
Udostępnij na innych stronach

drut wiazałkowy zwijany jest standarowo przez producenta i maz zawsze ta sama srednice ...

 

Owszem ale tylko jeśli mierzyć po okręgu. (czyli na zewnatrz) Nie pamiętam ile ma średnica takiego kręgu. Przyjmijmy, że wynosi ona 30 cm a światło kręgu (czyli wewnątrz) wynosi 20 cm.

Gdy przetniesz taki krąg drutu na trzy równe części to okaże się, że masz 3 wiązki drutu a w nich cały przekrój długości od 20 do 31 cm.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26138-drut-wizakowy-w-odcinkach/#findComment-475712
Udostępnij na innych stronach

Boże, ludzie- oszczędności na wiązałce!!! Kompletne bzdury!!!

 

Argument typu wygoda jeszcze bym zrozumiał ale oszczędność?

 

Stary zbrojarz nawija sobie wiązałkę na cęgi robiąc taki mniejszy motek i dopiero używa, wykorzystując każdy centymetr.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26138-drut-wizakowy-w-odcinkach/#findComment-475733
Udostępnij na innych stronach

Moja wypowiedź dotyczyła nie oszczędności lecz pewnej zasady logicznej.

Zgadzam się, że oszczędność na rolce drutu wiązałkowego będzie zniweczona faktem, że skruszy się jeden więcej bloczek porothermu :wink: :wink: :wink:

 

Niemniej pytanie o oszczędności na budowie (w typie tego o drucie wiązałkowym) są usprawiedliwione tym, że zadający to pytanie inwestor jest jeszcze "zielony" i nie wie jakie strat go czekają na budowie. A niestety czekają i to spore.

 

P.s 1 Ja radziłem sobie w ten sposób, że do deski wbiłem dwa gwoździe w ustalonej od siebie odległości a następnie nawinąłem na całą ich wysokość drut po czym przeciołem go kątówką.

Drut miałem więc nie tylko jednej potrzebnej dla danej średnicy zbrojenia długości lecz i także zgięty już na pół. Było to dośc istotne.

 

P.s 2 Nikt tutaj nie pisał, że motywuje jego pytanie lub odpowiedź oszczędność.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26138-drut-wizakowy-w-odcinkach/#findComment-475743
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... ja po prostu ten drut kupowałem. Ekipa sama brała jakąś część, a następnie cięła gumówą według upodobania i potrzeby. Część drutu mieli zawsze niepociętą i używali do związywania desek od szalunków itp...
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26138-drut-wizakowy-w-odcinkach/#findComment-476038
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...