Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak dobrze uszczelnić tak wprawione okna?


Recommended Posts

Czy to jest montaż w ścianie 3 warstwowej? I do tego okna 2 szybowe?

 

Wygląda to na mały dramat. Okna lewitują, brak mocowań w progu. Jak zamocowane są bokami i górą?

 

Tak. Mur 3 warstwowy, a okna 2 szybowe. To nie zostało zrobione wczoraj, stoi już tak klika lat (tak, wiem, naklejki powinny być ściągnięte. Sprawdziłem i wszystko jest ok).

Boki i góra, są już OK. U góry jest dodatkowo kaseta z roletą.

 

No i właśnie mam problem, jak to uszczelnić, żeby nie mieć problemów w przyszłości..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boki i góra, są już OK. U góry jest dodatkowo kaseta z roletą.

 

No i właśnie mam problem, jak to uszczelnić, żeby nie mieć problemów w przyszłości..

 

Boki i góra OK czyli jak są zamocowane?

Uszczelnenie dołu to problem "poboczny". Podstawowy to prawidłowe podparcie tych okien.

Trzeba użyć np takiego rozwiązania:

maxresdefault.jpg

v_c.jpg

A dopiero później wykonać uszczelnienie, np. za pomocą folii paroszczelnej i paroprzepuszczalnej (po zamknięciu kanałów porothermu siatką i klejem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boki i góra OK czyli jak są zamocowane?

Uszczelnenie dołu to problem "poboczny". Podstawowy to prawidłowe podparcie tych okien.

 

Boki i góra są zamontowane na kotwy. Chyba tak to się nazywa.

 

Natomiast, każde okno stoi, jakby to określić, na metalowych płaskownikach. Widać je chyba na którymś zdjęciu.

 

Nie jestem fachowcem, ani też nie jestem związany w żaden sposób z branżą budowlaną, dlatego pytam tutaj, co zrobić, aby to jak najlepiej wykończyć i ocieplić. Jak każdy facet, coś tam lubię sobie pomajsterkować i wiele rzeczy mogę zrobić sam. Miałem już na budowie kilku fachowców, i żaden w jakiś sposób się nie przejął tymi oknami, tylko zdecydowana większość mówiła "Eee, tutaj to wystarczy dać piankę..". Chcę uniknąć problemów w przyszłości z nieszczelnymi oknami i "ciągnącym" zimnem przy parapecie.

Nie wierzę tym wszystkim fachowcom, którzy chcą tutaj tylko psiknąć pianki, więc chcę to zrobić sam, żeby mieć pewność, że nie ma tu fuszerki.

 

A dopiero później wykonać uszczelnienie, np. za pomocą folii paroszczelnej i paroprzepuszczalnej (po zamknięciu kanałów porothermu siatką i klejem).

 

Czy te folie można jakoś założyć na zamontowane już okna? Mógłbyś napisać coś więcej o proponowanym rozwiązaniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się, czy warto kontynuować wykańczanie z tymi oknami, czy nie lepiej skorzystać z okazji i je wymienić teraz. Wiem że to duży wydatek, ale później nie będzie taniej.

 

Ja za najważniejsze dla okien uważam montaż mechaniczny. Te z fot są bardzo słabo podparte. Obowiązkowo powinny być także pod słupkami. Metalowe kształtowniki sam kiedyś robiłem, ale z blachy "kwasowej" o grubości pow. 5mm. Ja bym sobie zostawił te kształtki pilnując, by kliny zostały zamienione podkładkami (kliny i tak wywali monter parapetów a wtedy okno straci podparcie). De facto - trzeba tu od nowa ustawić spód okna, bo poza tym powinna być mocowanie mechaniczne w progu (nie tylko podparcie). Z racji porothermu nie ma gdzie przykręcić kotwy. Można celować w fugę.. itp.

 

Bwojtek wskazał profesjonalne rozwiązanie na montaż spodu okna. Moje propozycje są tylko półśrodkami.

 

Później można myśleć o piance i jej doszczelnieniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...