Owczar 05.04.2021 13:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2021 Nie obawiaj się to jest szmata która sparcieje i się rozleci w ciągu kilku lat wiec co byś nie zrobił efekt końcowy będzie taki sam. No ciekawa teoria, parciejacy polimer. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maaszak 06.04.2021 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2021 (edytowane) Teraz problemy są dwa - pierwszy to pleśń. Jak wszystko wyschnie planuję te gorsze naloty wyczyścić szczotką nylonową. Błąd. W ten sposób rozniesiesz wszędzie zarodniki, choćbyś nie wiem jak się starał to ograniczyć. Najpierw spryskaj czymś grzybobójczym. Jak umrze co ma umrzeć, wtedy wyczyść i zaimpregnuj antygrzybicznie. Grzyb mógł już być w drewnie i tylko czekał na chwilowe sprzyjające warunki aby wykwitnąć. Albo problem stały masz w dachu. Szczelina musi być drożna i mieć wlot i wylot. Niby proste, ale wszystko zależy od detalu. Może membrana też jest za słabo paroprzepuszczalna? Cała strefa ogrzewana musi być szczelnie odcięta od nieogrzewanego strychu paroizolacją. Te oprawy halogenowe również (ale nie pianką, nie jest paroszczelna a wręcz przeciwnie chłonie wilgoć). To że w okół nich nie ma śladów wilgoci, nie znaczy, że tamtędy nie przenika spora ilość pary wodnej, która osadza się zupełnie gdzie indziej, tam gdzie trafi się akurat w danych warunkach punkt rosy. Edytowane 6 Kwietnia 2021 przez maaszak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Owczar 06.04.2021 12:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2021 Podejrzewam, że zarodników tam już jest wszędzie od groma, aczkolwiek zastanawiam się właśnie czy nie zrobić tak jak piszesz. Wszędzie spotykałem porady typu zetrzyj co się da... Myślę, że grzyb był już w deskach. One przyjechały do mnie i stały na deszczu bo ekipę nadzór PIP i nadzór budowlany wygonił za pracę bez zabezpieczeń i bali się potem wrócić... Generalnie na te sytuację złożyło się na pewno parę czynników. Zeszłej zimy problem praktycznie nie występował. W tym roku duży wpływ miało połączenie z garażem - arotem 75mm. Przy jego wylocie dach był praktycznie mokry. Gdyby przez halogeny rzeczywiście był taki transfer wilgoci, to myślę, że w górnej wartwie pianki w tych miejscach robiłaby się rosa - jakby nie było górna część izolacji ma temperaturę jaka panuje na strychu, a punkt rosy powietrza w domu to jakieś 10 stopni. Byłem na strychu przy -10 i sprawdzałem co się tam dzieje. Membrana do tej pory dawała radę, ale jak na membranie wykropli się woda, to staje się szczelna i wtedy już nie ma jak oddawać wilgoci. Zresztą nawet już teraz deski są w zasadzie suche w dotyku - musze zmierzyć wilgotność. W donicac jest otwór ok 1cm. Zapiankuję go i potem jakiś uszczelniacz dam na to żeby nie puszczało piany. Tak czy inaczej czeka mnie sporo zabawy na strychu... Dobra maska i kombinezon i będziemy działać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Owczar 06.04.2021 14:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2021 Masz może gdzieś zdjęcia takiej sparciałej membrany? W budownictwie są stosowane już jakieś 30 lat, więc jak po kilku latach parcieją, to problem pewnie powszechnie znany. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 10.04.2021 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2021 Gdyby deski były bite ażurowo np. w odstępie 1~2 cm nie byłoby problemu. Deski pociągnęły trochę wilgoci i cały dach się uszczelnił. Brak wiedzy dekarza, który nie otworzył kalenicy. W tej sytuacji najlepiej wstawić 4 kominki wentylacyjne (po jednym na każdej połaci) jak najbliżej kalenicy. Natomiast powietrze doprowadzić elementami wentylacji połaciowej spod dachówki umiejscowionymi nad warstwą izolacji cieplnej stropu. Doświadczona fima dekarska powinna sobie z tym poradzić. Z tą dodatkową impregnacją wiązarów ostrożnie. Jak wiązary wykonane na płytkach kolczastych cynkowanych to może dojść do zniszczenia powłoki i rdzewienia płytek. Drewno na wiązary jest impregnowane może zatem wystarczy oczyścić je z pleśni. Typowy środek do impregnacji drewna to Fobos. To środek solny. Przy nie odpowiednim stężeniu może stać się pożywką dla pleśni. Jak producent wiązarów zaoszczędził to jest taki efekt.. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Owczar 10.04.2021 20:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2021 Dziękuję serdecznie za odpowiedź Panie Andrzeju. Liczyłem, że zabierze Pan głos widząc Pana fachowe porady. Preparaty solne odpadają jeśli chodzi o malowanie. Na wiązarach są tylko lekkie naloty, głównie ten puszek i tutaj nie planowałem pryskać niczym. Jeśli chodzi o wentylację to właśnie tak bym to chciał rozwiązać. Te nawiewniki icopal wyglądają sensownie. Do impregnacji chce użyć miedziowy vidaron. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 11.04.2021 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2021 Te wywietrzniki IKOPAL'a są za małe, odpowiednie będą elementy wentylacji połaciowej firmy MDM. Pisząc o impregnacji środkiem Fobos pisałem, że firmy produkujące wiązary stosują ten środek do impregnacji drewna. Jest to preparat przy odpowiednim stężeniu spowalniający rozprzestrzenianie się ognia. Stosowany jest też jako nawóz ale oczywiście przy innym stężeniu. W przypadku zastosowania impregnatu opartego na związkach miedzi należy uważać aby nie dostał się on do płytek kolczastych. Miedź jest pierwiastkiem bardzo aktywnym i przy spotkaniu z cynkiem wystąpi ognisko korozji. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agb 11.04.2021 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2021 @Owczar, w razie czego mam na zbyciu wielokrotnie polecany przez Andrzeja Kuprafung-P Premium http://chemar.pl/index.php/kuprafung-p-premium Kupiłem żeby zaimpregnować deski po stropie na dach, ale czasu zabrakło i przestawiam z miejsca na miejsce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Owczar 11.04.2021 19:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2021 Odezwę się w tygodniu. Dzięki za info. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Owczar 16.09.2021 11:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2021 W dachu zrobiłem wentylację poprzez systemowe rozwiązanie icopal. Paten t w sumie ciekawy, połączenie z membraną jest uszczelnione gumową uszczelką. W podstawie jest nacięcie do otworu. Kominek nie jest zbyt duży - średnic aotworu 9cm, ale z racji tego, że taka otwornica jeszcze daje radę, użyłem właśnie te. Łacznie 4 sztuki na dole, plus w dolnej części dachu dodatkowe 6 sztuk: O dziwo deski od strony membrany nie miały w żadnym miejscu nawet śladu grzyba czy pleśni. Więc nie jest tak źle jak myślałem. Pozostaje oczuszczenie desek, pryśnięcie gdzie jest gorzej, a na koniec uszczelnienie przy halogenach na piętrze. Dzięki wszystkim za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.