Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kredyt na dom - wkład własny czegoś tutaj nie rozumiem


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 40
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jeśli koszt wybudowania domu to około 500 /600tyś zł. (w tym działka) to wkład własny to 20% z 500tyś to 100 tyś zł. I teraz nie ma możliwości wzięcia kredytu na ten wkład własny to w jaki sposób to działa. Chyba nikt nie zbiera 3lata na wkład własny.

Kiedyś wykupowales tzw "ubezpieczenie" na koszt własny kredytu dzisiaj nie wiem jak to działa.

Kiedyś tak było w PKO BP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

głupota to ta zasada. Skąd ktokolwiek ma mieć tyle pieniędzy. Spokojnie jest w stanie spłacić raty, ale skąd kurwa ma nagle wziąść 100tyś. kurwa. Jak kogoś stać na raty, to go stać na mieszkanie. Twoim tokiem myślenia to nikogo nie stać na mieszkanie kto nie ma 500tyś. Wkrzu.. mnie tym postem niesamowicie. Odkładajć 5 tyś miesiędznie, musiałbyś odkładać 2 lata na ten wkład, i kolejny rok czekać aż wybudują dom. Świetne po prostu, 3 lata czekasz na dom... Edytowane przez bartekfdss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

głupota to ta zasada. Skąd ktokolwiek ma mieć tyle pieniędzy. Spokojnie jest w stanie spłacić raty, ale skąd kurwa ma nagle wziąść 100tyś. kurwa. Jak kogoś stać na raty, to go stać na mieszkanie. Twoim tokiem myślenia to nikogo nie stać na mieszkanie kto nie ma 500tyś. Wkrzu.. mnie tym postem niesamowicie. Odkładajć 5 tyś miesiędznie, musiałbyś odkładać 2 lata na ten wkład, i kolejny rok czekać aż wybudują dom. Świetne po prostu, 3 lata czekasz na dom...

Sorki, a ile Ty masz lat ? Czyżby z pokolenia, które od razu po szkole podstawowej chciałoby jeździć Porsche ?

Tak na mieszkanie tak i na dom trzeba zapracować czyli zarobić. I nie patrzyć na kogoś, że ktoś da, dołoży do pensji itp. Tak właśnie w duchu socjalizmu wychowują od 2015r i robią z ludzi inwalidów mentalnych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nikt nie zbiera 3lata na wkład własny.

Racja. Większość zbiera na wkład własny dłużej aniżeli rzeczone trzy lata. Wybuduj SSZ za własne. Na własnej działce. Potem grzecznie zapytaj, czy Ci pożyczą ćwierć miliona na wykończenie. I módl się, żeby na meble starczyło, bo to banku nie obchodzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

głupota to ta zasada. Skąd ktokolwiek ma mieć tyle pieniędzy. Spokojnie jest w stanie spłacić raty, ale skąd kurwa ma nagle wziąść 100tyś. kurwa. Jak kogoś stać na raty, to go stać na mieszkanie. Twoim tokiem myślenia to nikogo nie stać na mieszkanie kto nie ma 500tyś. Wkrzu.. mnie tym postem niesamowicie. Odkładajć 5 tyś miesiędznie, musiałbyś odkładać 2 lata na ten wkład, i kolejny rok czekać aż wybudują dom. Świetne po prostu, 3 lata czekasz na dom...

 

Wygląda na to że dostałeś robotę i wydaje Ci się że jesteś w stanie płacić ratę przez 30 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bank daje kredyt i ryzykuje, jeśli dałby Ci 100% wartości nieruchomości a Ty przestaniesz płacić, nieważne dlaczego, to jest więcej niż pewne że tego domu nie sprzeda za tę kasę, bo każdy woli za te pieniądze wybudować po swojemu. Jeszcze kilka innych kwestii, takich jak rzetelność rzeczoznawcy, który to wycenia, jakość prac budowlanych itd.

Obstawiam, że jesteś bardzo młody i mało wiesz o życiu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obstawiam, że jesteś bardzo młody i mało wiesz o życiu

Podobnie uważam, ale po 2015r władza szkoli takich ....

Tych lat nadrobić się już nie da, wyrosło nam takie pokolenie, które będzie kiedys tam skomlalo o garść chleba...

Ja skreśliłem już te pokolenie a margines społeczności w każdym Państwie jest.

Edytowane przez Arturo1972
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie uważam, ale po 2015r władza szkoli takich ....

Tych lat nadrobić się już nie da, wyrosło nam takie pokolenie, które będzie kiedys tam skomlalo o garść chleba...

Ja skreśliłem już te pokolenie a margines społeczności w każdym Państwie jest.

 

Ja tylko przypomnę, że w dużej mierze kredyty na LTV 120%, 140% i więcej, to głównie czasy ludzi u władzy, z którymi tak bardzo się utożsamiasz. Dlatego skończ już to pi....e w kółko o tym samym. Jednych po 2015 "wyszkolili", a inni jak widać tacy już się urodzili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko przypomnę, że w dużej mierze kredyty na LTV 120%, 140% i więcej, to głównie czasy ludzi u władzy, z którymi tak bardzo się utożsamiasz. Dlatego skończ już to pi....e w kółko o tym samym. Jednych po 2015 "wyszkolili", a inni jak widać tacy już się urodzili.

Akurat temat kredytowy jest poruszany w innym wątku:

O jakim ryzyku i niewoli odpowiadasz ?

Nie znam takich terminów ;)

A obecnie tak to wygląda:

[ATTACH=CONFIG]454630[/ATTACH]

Akurat stopy procentowe są tutaj mało istotne, bo jak pójdą w górę to o dziesiąte procenta i z 1,8% zrobi się 2,2% a to dla mnie jak splunąć,rata wzroście o max.20zl miesięcznie a na faje tyle dziennie wydaje :D

 

To jest właśnie plus kredytu hipotecznego czyli duża kasa za pół darmo :)

 

Ale fakt, jedno nie ulega wątpliwości, na kredyt hipoteczny człowieka musi stać, bez 500+ i dodatków socjalnych.

A żeby było stać na kredyt to trzeba sumiennie,raz, że się uczyć a dwa pracować :D

Bez szkoły to można kopidolem zostać jedynie za minimalną krajową i wtedy pytanie, do kogo pretensje jak wokół się budują a ja nie mogę ?

Do partii czy do siebie ?

Edytowane przez Arturo1972
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

głupota to ta zasada. Skąd ktokolwiek ma mieć tyle pieniędzy. Spokojnie jest w stanie spłacić raty, ale skąd kurwa ma nagle wziąść 100tyś. kurwa. Jak kogoś stać na raty, to go stać na mieszkanie. Twoim tokiem myślenia to nikogo nie stać na mieszkanie kto nie ma 500tyś. Wkrzu.. mnie tym postem niesamowicie. Odkładajć 5 tyś miesiędznie, musiałbyś odkładać 2 lata na ten wkład, i kolejny rok czekać aż wybudują dom. Świetne po prostu, 3 lata czekasz na dom...

 

A wczym masz problem?

Zakup domu mieszkania się chyba planuje . Chyba nie budzisz sie nagle w wieku 30 lat i mówisz chce dom. Odłożysz to będziesz miał na wkład własny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to w założeniu ma pokazać, że skoro odłożyłeś te środki na wkład własny to umiesz na tyle zarządzać finansami, że z ratą teraz czy po podniesieniu stóp procentowych sobie poradzisz.

Ale są sposoby na poradzenie sobie z wkładem własnym - i to legalne, bez brania na niego pożyczki. I każdemu kto Ci będzie radził wziąć pożyczkę na wkład własny dziękuj za współpracę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez szkoły to można kopidolem zostać jedynie za minimalną krajową i wtedy pytanie, do kogo pretensje jak wokół się budują a ja nie mogę ?

Do partii czy do siebie ?

 

Generalnie sie zgadzam ze wszystkim w tym wątku - na wklad wlasny trzeba zarobić a nie pożyczać na niego. Wedlug mnie mogłby być wyższy 30-40% bo te 20% sprawia że ludzie ciągle kombinują jak to obejśc np biorąc kredyty konsumenckie na kogoś z rodziny czy zapożyczając się u nieswiadomych rodzicow czy dziadków.

Ale powyższe twierdzenie ze bez szkoły nie da się dużo zarabiać...no coż, popytaj ile teraz zarabiają ludzie w wykonczeniowce albo od instalacji. To są kwoty powyżej 10tyś bez wiekszego wysiłku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale powyższe twierdzenie ze bez szkoły nie da się dużo zarabiać...no coż, popytaj ile teraz zarabiają ludzie w wykonczeniowce albo od instalacji. To są kwoty powyżej 10tyś bez wiekszego wysiłku.

Dokładnie, przez jaki okres tyle zarabiają ? Rok,dwa, trzy ? I na etacie ?

A później zeby w ścianę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to wszystkich ktorych znam to robią od przynajmniej 10 lat czyli od poczatku bumu na budownistwo po kryzysie w 2008/2009. Generalnie to jak ktoś nie jest pijakiem to takiej roboty nie straci przez dlugi czas. Teraz to nawet nie trzeba byc kumatym, jak ktoś ledwo skonczyl podstawowke to zawsze znajdzie sobie partnera do roboty ktory umie dodawać. A składki i emerytura..... myślisz że dostaniesz dużo więcej np w 2060 roku ? Jak wszystkie nasze skladki są od kilku lat rozkradane na wszystkie mozliwe sposoby. Niby skąd sie bierze kasa dla nierobów np 500+ itp.

Ja już dawno przestałem liczyć na emeryture, wiadomo że trzeba bedzie pracować poki zdrowie na to będzie pozwalać i to jedyny plus roboty za biurkiem, bo jesteś w stanie tak robić nawet po 67 roku życia w przeciwienstwie do fizycznych.

Edytowane przez cactus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...