martinpl 09.04.2021 06:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2021 Witam, proszę o opinie... Dom z około 1950 roku. Fundamenty z bloczka betonowego, bez ław. Fundamenty głębokie na około 50cm poniżej poziomu gruntu, powyżej wystają około 40cm, w sumie ściana fundamentowa ma około 90cm. W środku jest ciekawa sytuacja bo posadzka jest wylana poniżej górnej krawędzi fundamentu. Ściany na tym fundamencie drewniane, grunt to glina z okresowo wysoką wodą gruntową. Jednak nigdy nie zaobserwowano mokrego fundamentu od wewnątrz, czy wilgoci na podwalinie. Na temat izolacji poziomej nic mi nie wiadomo, ale chyba musi być skoro przez tyle lat nigdy nie podciągnęło wody. Zabieram się za remont i oceplenie tego domu. W planach odkopanie fundamentów z zewnątrz, izolacja jakimś środkiem (typu izolbet?), na to styropian (typu XPS? Lub inny nisko nasiąkliwy?), folia i obsypanie. A co od środka? Skoro nigdy nie było wody to coś robić? Odkopać i zaizolować jakimś środkiem chociaż na wysokości posadzki i styropianu? Ocieplić? Podnieść podłogi wyżej, aby zasłonić fundament nie mogę, pomieszczenie w środku i tak jest bardzo niskie, sporo niższe niż obecne standardy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maaszak 09.04.2021 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2021 Taki układ posadzki wylanej poniżej góry fundamentu się zdarzają, nie jest to nic wyjątkowego, teraz to kwestia trochę innego układu hydroizolacji.Czy drewnane ściany na fundamencie są jakoś odcięte od betonu? Jeśli nie widać na nich wilgoci, to zapewne są postawione na jakiejś hydroizolacji poziomej. Do tej izolacji poziomej najlepiej byłoby nawiązać hydroizolacją podłogi (kwestia z czego ma być izolacja... ja osobiście w folię bym nie szedł, a w masy bitumiczne albo mineralne w systemie izolacji bezspoinowej). To że teraz nie widać wilgoci na fundamencie nie znaczy, że podciąganie kapilarne wilgoci tam nie występuje. Po prostu może być tak, że wilgoć poprzez "goły" fundament zdąży odparować zanim zostawi ślad. Jeśli teraz przykryjemy fundamenty izolacją i ociepleniem to wilgoć może zacząć się tam kumulować. Dlatego sugerowałbym hydroizolację mineralną na części fundamentu ponad poziomem terenu. Takie izolacje są otwarte dyfuzyjnie więc łatwiej tą drogą będzie się osuszał fundament niż przez izolacje bitumiczne, które są zamknięte dla pary wodnej.Ale to wszystko jest do przemyślenia po dokładnej ocenie stanu obecnego tych fundamentów. Może warto zapłacić kilka stówek specjaliście za obejrzenie na żywo budynku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martinpl 09.04.2021 19:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2021 (edytowane) Nie wiem czy i jak są odcięte drewniane ściany od fundamentu.Wydaje mi się że są, bo nigdy nie pojawiło się na nich zawilgocenie.Biorąc pod uwagę wiek budynku pewnie jakaś papa. Rozumiem że sugerujesz hydroizolację chudziaka zaciągnąć aż na ściany fundamentowe? Ściany fundamentowe izolować do poziomu podłogi, czy do samego końca pionowego odcinka? A górę zostawić otwartą aby oddychała?Jeżeli miałaby być to hydroizolacja mineralna, jaki produkt sugerujesz? Po wrzuceniu tego hasła w google jest sporo wyników, ale ja mam rozeznania w tym temacie co lepsze. Czy produkt np:https://hydroizolacje24.pl/szlam-hydroizolacyjny-20-kgJest odpowiedni? Jeżeli chodzi o specjalistę to zapłaciłem już parę stówek (a raczej sto kilkadziesiąt stówek) za specjalistę i dostałem opracowanie, które nic o tym fragmencie domu nie mówi. A był i konstruktor, była ekspertyza, był projektant, a nikt tego problemu nie zauważył. No i mówimy tylko o izolacji wewnętrznej, a co z zewnętrzną? Czy mój tok rozumowania z pierwszego postu jest poprawny (izolacja bitumem, xps, folia)? Edytowane 9 Kwietnia 2021 przez martinpl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.