Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Czy ktoś po ludzku może mi wytłumaczyć co to znaczy ?

 

jak na razie, jak dobrze zrozumiałem różnica to 10 latek.

 

Ale kiedy jest w dobrej a kiedy w złej ?

 

A sprawa ma się następująco.

"mam" kawałek ziemi, historycznie należący do mojej rodziny.

Niestety nie ma na to KW, podobno w komunie się nie dało :cry:

Dziadek już nie żyje - 17 lat, stosunki podziału z całą rodziną są nie do uregulowania - milion części.

Mogę dać ogłoszenie do prasy i tak nic nie wskóram, ale nawet mi nie zależy - z wiadomych przyczyn.

Zachowała się natomiast umowa kupna sprzedaży ziemi - jeszcze przedwojenna - ktośtam-dziadek.

 

Z tego powodu oprócz koszenia trawy i dbania o ogrodzenie nic tam nie mogę zrobić.

A mógłbym zacząć za 3 lata, gdyby zasiedzenie było w dobrej wierze.

 

No właśnie !

 

Cz.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26190-zasiedzenie-w-dobrejzej-wierze/
Udostępnij na innych stronach

Proszę bardzo:

Co oznaczają pojęcia "samoistne posiadanie" oraz "dobra i zła wiara"? Otóż samoistnym posiadaczem jest ten, kto włada rzeczą jak właściciel, wykorzystując faktyczną możliwość władania rzeczą , z zamiarem czynienia tego dla siebie, w sposób niedwuznaczny i jawny dla otoczenia . Jednym słowem samoistnym posiadaczem jest osoba która traktuje siebie jak właściciela, np. nieformalny nabywca nieruchomości , który kupił ją bez zachowania formy aktu notarialnego czy spadkobiercy, którzy bez aktu notarialnego dokonali działu spadku.

Poza pojęciem samoistnego posiadania prawo cywilne przewiduje także posiadanie zależne - ten rodzaj władztwa nad rzeczą jednak nigdy nie może prowadzić do zasiedzenia. Posiadaczem zależnym jest ten kto włada cudzą rzeczą w zakresie odpowiadającym prawu podmiotowemu innemu niż własność - np. osoba, która korzysta z lokalu na podstawie umowy najmu , dzierżawca, użytkownik. Osoby te są posiadaczami zależnymi i nigdy nie nabędą własności posiadanej rzeczy w drodze zasiedzenia. Jeżeli posiadacz jest w złej wierze to nabywa własność nieruchomości dopiero po upływie 30 lat. Zła wiara polega na tym , że ten, kto włada rzeczą wie że nie jest jej właścicielem , lub gdy co prawda nie ma takiej świadomości , ale z łatwością mógł się dowiedzieć że nie przysługuje mu prawo własności. W dobrej wierze jest zaś ten posiadacz , który z przyczyn usprawiedliwionych nie wie o tym , że nie przysługuje mu prawo własności, np. osoba , która nabyła rzecz od niewłaściciela, nie mając świadomości tego faktu. O dobrej lub złej wierze decyduje sam moment uzyskania władztwa nad rzeczą - jeśli więc w chwili uzyskania posiadania posiadacz jest w dobrej wierze, to późniejsze ujawnienie wad jego tytułu nie ma już znaczenia.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26190-zasiedzenie-w-dobrejzej-wierze/#findComment-476833
Udostępnij na innych stronach

dzięki Wowka - dopiero dzisiaj, ale parę dni byłem w świecie intensywnej pracy :wink:

 

Jutro wczytam się w Twój post, bo dzisiaj godzina nie ta i po piwku :wink:

Może jeszcze będę miał pytania...

 

Cz.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26190-zasiedzenie-w-dobrejzej-wierze/#findComment-479156
Udostępnij na innych stronach

jeszcze raz dziękuję Wowka, jest to dla mnie jasne.

 

 

Wyjaśnię jeszcze jedną kwestię.

Skoro jestem spadkobiercą do części gruntu, to mógłbym go nabyć/przejąć w dobrej wierze.

Ale inna część całości należy do pozostałych spadkobierców, czyli tą cześć mogę nabyć w złej wierze.

( Z cześcią spadkobierców - "rodzinnie" mam sytuację uregulowaną, pozostałych spadkobierców nie odnajdę z różnych przyczyn ).

 

1. Czy jest jakaś szansa, fatygować się do prawnika, aby nabyć teraz ( za 3 lata ) całość w dobrej wierze ?

 

a jesli nie, to

 

2. Rozumiem, że jeśli chcę nabyć całość w tym tą cześć w złej wierze, to lepiej poczekać i całą procedurę przeprowadzić raz za kilkanaście lat, niestety ?

 

Cz.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26190-zasiedzenie-w-dobrejzej-wierze/#findComment-479265
Udostępnij na innych stronach

....

1. Czy jest jakaś szansa, fatygować się do prawnika, aby nabyć teraz ( za 3 lata ) całość w dobrej wierze ?

 

Nie do prawnika lecz do sądu.

 

2. Rozumiem, że jeśli chcę nabyć całość w tym tą cześć w złej wierze, to lepiej poczekać i całą procedurę przeprowadzić raz za kilkanaście lat, niestety ?

 

zacytuje ponownie - O dobrej lub złej wierze decyduje sam moment uzyskania władztwa nad rzeczą - jeśli więc w chwili uzyskania posiadania posiadacz jest w dobrej wierze, to późniejsze ujawnienie wad jego tytułu nie ma już znaczenia.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26190-zasiedzenie-w-dobrejzej-wierze/#findComment-479370
Udostępnij na innych stronach

no dobra :)

 

ale od czego zacząć ?

 

Wydział KW, podanie do sądu ?

 

pomyślałem o prawniku ( może kancelarii notarialnej )

jako o osobie/instytucji, która mogłaby poprowadzić cała sprawę.

 

Cz.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26190-zasiedzenie-w-dobrejzej-wierze/#findComment-479470
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...