Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pies kontra ogrodzenie.


Recommended Posts

Witam.

Bardzo proszę o wypowiedzi na temat "pokonywania" płotu z siatki /zarówno pod jak i nad / przez psa.Mam do postawienia płot o długości 300m , oczywiście chcę to zrobić jak najtaniej a więc siatka jak najniższa i bez podmurówki.Ponieważ do tej pory nie miałem psa więc nie znam "możliwości" psów w podkopywaniu i przeskakiwaniu płotu z siatki.

Myślę , że w dużym stopniu zależy to od rasy / wielkości / psa więc będę wdzięczny za każdy głos w tej sprawie.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod siatką przekopie się każdy pies, nawet bernardyn.

Przez niska siatkę przeskoczy większość z tych większych i powspinają się co poniektóre z tych mniejszych.

 

Jeśli chcesz zrobić ogrodzenie jak najtaniej to zrób je od razu porządnie z podmurówka i o odpowiedniej wysokości. Nie będziesz musiał potem go zmieniać.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A masz psa? czy zamierzasz się chronić przed obcymi psami?

 

Tu wszystko też zalezy od płci psa. Suczka będzie w ogrodzie czekała na swojego oblubieńca, ten napewno pokona wszelkie przeszkody. Na odmiane samiec bedzie próbowwał wybrać sie na milosne podboje w swiat.

Jak chcesz sie przed tym chronić, to tylko podmurówka i 2m siatka. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A masz psa? czy zamierzasz się chronić przed obcymi psami?

 

Tu wszystko też zalezy od płci psa. Suczka będzie w ogrodzie czekała na swojego oblubieńca, ten napewno pokona wszelkie przeszkody. Na odmiane samiec bedzie próbowwał wybrać sie na milosne podboje w swiat.

Jak chcesz sie przed tym chronić, to tylko podmurówka i 2m siatka. :D

 

Dodam jeszcze "gruba siatka" np. ocynkowana 3-3,5 mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę , że w dużym stopniu zależy to od rasy / wielkości / psa więc będę wdzięczny za każdy głos w tej sprawie.

Tak naprawde zalezy to od charakteru psa. Sa takie sztuki, ze z latwoscia przeszlyby przez ogrodzenie ktore je dzieli od ulicy ale nigdy tego nie robia ograniczajac sie do szczekania na przechodzniow. A sa takie jak np moj. Mieszka w boksie z dachem bo ogrodzenie wysokosci 2.2 bylo za niskie. Dodam tylko, ze jest to suka, wiec nie ma zadnych regul jesli chodzi o plec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawde zalezy to od charakteru psa. Sa takie sztuki, ze z latwoscia przeszlyby przez ogrodzenie ktore je dzieli od ulicy ale nigdy tego nie robia ograniczajac sie do szczekania na przechodzniow. .

To prawda. Pamietam sytuacje kiedy idac wzdłuz ogrodzenia byłem obszczekiwany przez takiego wscieklego kundla. niestety w pewnym momencie ogrodzenie sie skończyło ( siatki zabrakło czy jak? ) i juz widzałem kundla wiszacego u mojej szyi........ kidy pies kiedy zobaczył ze juz nic nas nie dzieli poczuł sie lekko skonfundowany zwinała ogon cofnął sie do miejsca w którym był siatka i juz z tego miejsca bezpiecznie kontynuwał :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie, to jest ból...

my mamy podmurówkę i siatkę 2m - nasza suka skacze przez nią bez przedbiegów i tyle ją widzieli...

zanim wpadła na pomysł skakania, robiła ząbkami dziurke na dole siatki i ciągnęła tak długo, aż dała radę się prześlizgnąć. teraz wiec: mamy siatkę na dole poprzybijaną do leżących poziomo desek wzdłuż całego ogrodzenia i instalację z dech powyżej siatki, żeby ją podwyższyć. nie muszę chyba dodawać, że wygląda to kretyńsko?? :/

w przyszłym roku będziemy więc robić wszędzie sztachety, bo tego tak łatwo pies nie pokona...

w chwilach kryzyzowych musieliśmy stosować łańcuch [megaskaza na sumieniu], bo sąsiedzi mieli nerw...

= NIE SZCZĘDZIĆ NA SIATKACH albo szkolić, szkolić i wędrować z psem x razy dziennie [= zwolnić się z pracy], choć bez gwarancji sukcesu 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie, to jest ból...

my mamy podmurówkę i siatkę 2m - nasza suka skacze przez nią bez przedbiegów i tyle ją widzieli...

zanim wpadła na pomysł skakania, robiła ząbkami dziurke na dole siatki i ciągnęła tak długo, aż dała radę się prześlizgnąć. teraz wiec: mamy siatkę na dole poprzybijaną do leżących poziomo desek wzdłuż całego ogrodzenia i instalację z dech powyżej siatki, żeby ją podwyższyć. nie muszę chyba dodawać, że wygląda to kretyńsko?? :/

w przyszłym roku będziemy więc robić wszędzie sztachety, bo tego tak łatwo pies nie pokona...

w chwilach kryzyzowych musieliśmy stosować łańcuch [megaskaza na sumieniu], bo sąsiedzi mieli nerw...

= NIE SZCZĘDZIĆ NA SIATKACH albo szkolić, szkolić i wędrować z psem x razy dziennie [= zwolnić się z pracy], choć bez gwarancji sukcesu 8)

Skąd ja to znam :lol: . Nasza suczka (owczarek niemiecki) od małego uwielbiała włóczęgi. Gdy była mała to przeciskała się przez wszystkie dziury, a jak dorosła (obecnie ma 5lat) to żaden płot nie jest dla niej przeszkodą. Mur 3m przeskakuje z wybicia bez żadnych problemów. Oczywiście po każdy spacerze wraca skruszona :D Sądze że jedynym dobrym rozwiązanie bedzie zapewnienie jej towarzystwa innego psa ale to dopiero w przyszłym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądze że jedynym dobrym rozwiązanie bedzie zapewnienie jej towarzystwa innego psa ale to dopiero w przyszłym roku.

 

Niestety - mieliśmy suczkę "wędrowniczkę" (doberman)... pózniej pojwaił się pies - owczarek podhalański- szybko nauczyła go wybierać wolność i teraz znikają na zmianę lub razem... klęska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądze że jedynym dobrym rozwiązanie bedzie zapewnienie jej towarzystwa innego psa ale to dopiero w przyszłym roku.

 

Niestety - mieliśmy suczkę "wędrowniczkę" (doberman)... pózniej pojwaił się pies - owczarek podhalański- szybko nauczyła go wybierać wolność i teraz znikają na zmianę lub razem... klęska

 

A ja planowałam jako drugiego psa bernardyna lub owczarka niemieckiego :cry:

To może rozwiązniem problemu wędrującej suczki byłyby szczeniaczki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając Wasze posty dochodzę do wniosku , że w zasadzie nie da się zapobiec ucieczkom psa przez płot.:(

Mam jednak jeszcze jedno pytanie : jeżeli pies nie widzi co jest za płotem / np. przez wysokie i gęste krzewy / to czy zdecyduje się na skok w "nieznane"? :roll:

Czy ktoś zna odpowiedź na to pytanie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...