Czy macie telewizor w sypialni ?

[Maxtorka]

Na razie zasypiamy ( i nie tylko ) przy radyjku , ale telewizor będzie na pewno , tylko troszkę później .

 

Pozdrowienia - Maxtorka

[ciku]

Nie mam i nie zamierzam miec. Kiedys to przerabiałam i wygladało to w ten sposob, ze ja chciałam spac, ale nie mogłam, bo moj mąż jest zapalonym fanem sportu i większości imprez nie potrafi przepuscić. Teraz w takich sytuacjach wyganiam go do salonu, a sama mam wielkie lóżko do swojej dyspozycji:))

[gaga2]

sypialnia bez telewizora.... i tak już zostanie...

telewizor mamy w takim "zapasowym" pokoiku, nazywamy go telewizornią; jest tam TV oraz wygodna kanapa, plus czasami deska do prasowania; właściwice TV oglądam podczas prasowania....a i tak zazwyczaj nie ma nic ciekawego... syn też tam zagląda w soboty i niedziele rano, lubi bajki oglądać....nie mamy też żadnej anteny ani kablówki....oby tak dalej....

[ciku]

...nie mamy też żadnej anteny ani kablówki....oby tak dalej....

 

Fajnie...rozmarzyłam sie.... Lubie cisze i kiedy jestem w domu sama to telewizor bardzo czesto jest wylaczony. Gdyby to tylko ode mnie zalezalo to wystarczylby mi sam internet do kontaktu ze swiatem.

 

Powiem Wam, ze w rodzinie mojego męża jest zwyczaj niewłaczania telewizora w poście , więc cala rodzina schodzi sie wieczorami razem i rozmawiaja całymi godzinami. U mnie tak sie nie da

ale troszke im zazdroszcze, bo to bardzo zżywa ich ze sobą.

[calibra2]

Myślę, że i tak zbyt często przed nim przesiadujemy więc sypialnia powinna być miejscem na wyciszenie. Jeśli nie jesteśmy sami to tez ze względu na druga osobę, która niekoniecznie potrafi i lubi zasypiac przed telewizorem

[szymoszkowa]

Telewizji w salonie nie oglądam bo nie mam czasu po prostu siąść i oglądać,czasami oglądam w kuchni no i w sypialni właśnie,już w piżamce,bez stresu że już chce mi się spać a tu jeszcze trzeba zrobić wieczorną toaletę,przejść do sypialni.Wystarczy zrobić pstryk! i już mogę oddać się sennym marzeniom.M

[Mały]

TV w sypialni? Hmmm... u mnie nawet w salonie służy jako półka pod kwiaty...

Nie ma to jak dobra książka lub...żona...

[anekri]

W sypialnie NIE dla telewizora

Wole dobrą lekturę, a poza tym nie mogę zasnąć przy włączonym telewizorze, a mąż z pewnością nie powstrzymałby się od jego wieczornego oglądania.

Dlatego w salonie, kuchni, pokoju dziecka owszem, ale w sypialni mam ciekawsze pomysły

[Tomik_B]

W sypialni nie mamy, ale jesteśmy przygotowani na taką ewentualność.

[anekri]

W sypialni nie mamy, ale jesteśmy przygotowani na taką ewentualność.

 

... ja też

[K74]

A my to nie tylko telewizora, ale nawet sypialni nie mamy

Ale sypialnia będzie na pewno w nowym domku , a telewizor to już niekoniecznie.

[oli_oli]

Nie oglądam telewizji od 3,5 roku. I nie zamierzam. Tak więc telewizora nie zamierzamy posuadac, a tym bardziej w sypailni.

To mała przesada z tym telewizorem. Czy nie jesteście uzależnieni?

[Mały]

Jako ten który wywołał temat telewizora w sypialni, chciałem życzyc w 2005r. tym którzy posiadają (będą posiadać) TV w sypialni, ciekawych prohramów na dobranoc. A tym którzy nie posiadają (nie będą posiadać) TV w sypialni życzę interesujących książek, płyt godnych ich odtwarzania i ciekawych programów radiowych.

A sexi kobiet nie życzysz??? Sama lektura kamasutry nie zawsze dostarcza odpowiednich wrażeń...

[inż. Mamoń]

Nie mamy, ale gniazdo antenowe jest i może kiedyś się zdecydujemy. Poważnie za to myślimy, żeby TV nie było w pokoju dziennym (wspólnym). Jak już siedzieć rodzinnie to lepiej patrzeć na siebie albo na ogień w kominku niż wlepiać gały w czarną skrzynkę ...

[kinimoD]

W sypialni - NIE

[Yogi66]

Poniższy artykuł z ONETU dedykuję tym wszystkim nieszczęśnikom którzy zdecydowali się na instalację telewizora w swoich małżeńskich sypialniach

 

........................................................................

Telewizor w sypialni redukuje życie seksualne

 

Zastanawiacie się nad kupnem telewizora do sypialni? Pomyślcie dwa razy - możecie sobie zrujnować życie seksualne - ostrzega włoska seksuolog Serenella Salomoni.

Z jej badań wynika, że pary z telewizorem w sypialni kochają się dwa razy rzadziej niż pary bez telewizora.

 

To opublikowane w poniedziałek ostrzeżenie jest rezultatem ankiety, przeprowadzonej wśród 523 par, które psychologowie wypytywali o wpływ telewizji na życie seksualne.Włoskie pary bez telewizora w sypialni kochają się przeciętnie osiem razy w miesiącu; pary z telewizorem robią to tylko cztery razy w miesiącu.

 

Dla ludzi po pięćdziesiątce zgubne skutki telewizora dla życia seksualnego są jeszcze wyraźniejsze - średnia częstotliwość pożycia spada z siedmiu razy w miesiącu (bez telewizji) do zaledwie 1,5 raza.

 

Naukowcy ustalili, że niektóre programy telewizyjne szczególnie skutecznie ograniczają aktywność seksualną - są to zwłaszcza filmy pełne scen przemocy oraz tzw. reality shows.

[jag_24]

Nie mamy wogóle telewizora - ponad 5 lat i nie narzekamy na nudę

[oli_oli]

Nie mamy wogóle telewizora - ponad 5 lat i nie narzekamy na nudę

BRAWO BRAWO

Pozdrawiam

[Goni_Mnie_Peleton]

Telewizor - nie , chyba nawet w ogóle zrezygnuje z tv w domu , choć wydaje się to być trudne. Poza tym komputer już powoli zastępuje telewizje , a z laptopem chyba najprzyjemniej będzie posiedzieć na tarasie

W sypialni jednak będzie na pewno można posłuchać muzyki i radia. W przeciwieństwie do tv , przyjemna muzyczka powinna wzbogacać tylko życie seksualne , a poranna pobudka z ulubiona stacją radiową jest chyba przyjemniejsza od dzwoniącego budzika.

[Bikerus]

Mi by sie TV w sypialni przydał, bo lubie zasypiac przy wlaczonym TV (timer)...

Na razie mam akwarium, ktore sie wylacza ok. 23:00 jak zasypiam

 

Czekam az jeszcze stanieja LCD/plazmy ok. 26 calowe i wtedy na pewno sobie kupie i przykręce do sciany

Zwykłe TV CRT jakos mi nie pasują w sypialni....