osowa 03.12.2004 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 Różowy ( no bo jakże inaczej ? ) metalic –brokat ..hehehe „Ospojlerowany” , czarne szyby , pełen tuning , chip itd... Uwielbiam to wgniatanie w fotelik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 03.12.2004 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 Jak przeprowadzaliśmy się pod Warszawę to kupiliśmy drugi samochód. A ponieważ kaski nie było, to nabyliśmy Fiata Uno typ. fire. Eeeeh jak zapierniczał z tymi 45 KM i 1000m3 Był czerwony (no bo fire ) Brat męża przyjechał z USA i bez mojej wiedzy (ale za wiedzą męża skubańca) na obu bokach samochodu dopisał "FIRE DEPARTMENT- Chicago" i oczywiście nr telefonu. No i tak przez następne kilka miesięcy robiłam za amerykańskiego strażaka. Dwa razy policja sciągała mnie z ulicy , a jeden samochód mało nie rozbił się o drugi, jak jego kierowca zobaczył te napisy. Ubaw był po pachy, no w końcu ukradli mi go Chyba przez te napisy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 03.12.2004 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 I tak ja mam najlepsze bryki gdyż : Auto służbowe przyśpiesza o wiele szybciej, osiąga większą prędkość, a zużycie paliwa nie gra istotnej roli. - Służbówka pokonuje spowalniacze z o wiele większą prędkością niż prywatne. - Błoto, dziury, niedostępne tereny nie są dla służbówki najmniejszym problemem. - Służbówka ma o wiele lepsze (wytrzymalsze) zawieszenie niż auto prywatne. - Autem Służbowym o wiele lepiej przewozi się drewno, kartofle, cegły i inne materiały budowlane. - Najlepszym sposobem aby pozbyć się w służbówce niepokojących szmerów i odgłosów jest podgłośnienie radia. - Jadąc autem służbowym wszystkie znaki drogowe i ograniczenia są tylko wartościami umownymi i pod żadnym pozorem nie należy się do nich ściśle stosować. - Auto prywatne jest zdecydowanie mniej odporne na zimno i wszelkiego rodzaju opady tak wiec w odróżnieniu od służbówki musi ono stać w garażu. - Domowy inwentarz z niestrawnością o wiele lepiej znosi wycieczki do weterynarza gdy jedzie autem służbowym - Zapalone kontrolki stanu oleju, przegrzania silnika, ciśnienia opon itp. w aucie prywatnym zmuszają do natychmiastowej interwencji. W służbówce taki pośpiech nie jest konieczny. - Auto służbowe nie jest wybredne, pojedzie na najtańszej benzynie z domieszkami, oraz na oleju ze smażalni. - Stosowanie wszelkiego rodzaju środki ochrony karoserii, tapicerki itp. jest w prywatnym aucie obowiązkiem, a w służbowym tylko zbędną fanaberią. - Autem służbowym wspaniale jeździ się w cyklu miejskim gdyż posiada tzw. niewidzialną tarczę, chroniącą Cię przed jakąkolwiek odpowiedzialnością cywilną - Inni użytkownicy drogi czują respekt do użytkowników aut służbowych i grzecznie ustępują im drogi. - Różnego rodzaju pokrowce na fotele, ozdobne dekle, spojlery i inne pierdoły są totalnie zbędne. Służbówka i bez nich będzie jeździć najwydajniej. - Montowanie sportowego wydechu, wszelkiego rodzaju chipów, niskoprofilowych felg, podtleneków azotu, strumiennic i innego drogiego badziewia jest w służbówce głupotą, gdyż i bez tego auto służbowe będzie najszybsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osowa 03.12.2004 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 Mariusz Gadałam właśnie z Twoim szefem ...zgadnij , co powiedział ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 03.12.2004 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 "@$%$#%$#@ czemu mi wszyscy zawracają dziś głowę" ? Nie rozumiem czemu wątek został przeniesiony, Znam wiele osób, które inwestowaniem w ozdóbki do samochodu i :poprawiajac" jego design poprawiają sobie samopoczucie psychiczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osowa 03.12.2004 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 Co to ? kurczaki ... znowu nas przenieśli ..oj , jak tu się ktoś rządzi ..nic już nie mówię ...psyt . Paluszek na buzie. Apropos - do poprzedniej prośby dołączam o słoneczko z paluszkiem na ustach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 03.12.2004 12:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 Ejże Webie, co to za doprowadzanie mnie do nerwicy. Wpisałam temat do psychologa, bo tam powinien być. Bez pytania nie powinno sie dotykać Grzecznie proszę......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 03.12.2004 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 Mam na lusterku różowego misiaczka i za nic go nie zdejmę ...ma dla mnie wartośc emocjonalną...zresztą moje autko jest z typu tych śmiesznych pojazdów jeżdżących! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olena 03.12.2004 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 Ja mam na swoim graciku tylko jedną fanaberię - naklejona flagę. Czerwony prostokąt z biegnącym na skos białym pasem. Wtajemniczeni wiedzą o co biega Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.