Kamillo91 18.05.2021 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2021 Witam, Z góry przepraszam jeśli powtarzam post ale nie potrafię odnaleźć podobnych tematów To do rzeczy. Wyciąłem 30 arów drzew było ich około 300 mniejsze i większe, ale raczej spore obwody od 70cm do 130cm. Później przyjechała koparka i wszystkie pnie (karpy) zostały wyrwane i wywiezione. Z nudów przed budową przegrabiłem kawałek działki targając z gruntu mnóstwo korzeni. Pytanie co dalej? Trzeba się pozbyć tych korzeni które są w ziemi? Czy mogą one pozostać? glebogryzarka? mulczowanie? oranie? a może coś innego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gnago 19.05.2021 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2021 Podaj cel tego niszczenia lasu wtedy pewnie przeczytasz liczne odpowiedzi. Będziesz się budował ? Sosna to nie perz nikłe prawdopodobieństwo że odrośnie z cienkich korzeni. A te świetnie nadają się do plecenia koszyków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
henrykow 19.05.2021 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2021 Pozostałe korzenie po jakimś czasie same zgniją w ziemi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamillo91 21.05.2021 07:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2021 cel to oczywiście budowa która już jest w trakcie. Czyli po prostu wyrównać i nie martwić się tym co pozostało pod spodem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
key1 21.05.2021 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2021 barbarzyństwo. wyciąć 3000m2 ładnego lasu na budowę domu ok 100m2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
henrykow 21.05.2021 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2021 barbarzyństwo. wyciąć 3000m2 ładnego lasu na budowę domu ok 100m2. Nie lasu tylko był to teren zarośnięty drzewami - samosiejki. gdyby to był las to nie było by tak chop aby go wyciąć io to jeszcze przekształcić pod budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
key1 21.05.2021 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2021 Wyciąłem 30 arów drzew było ich około 300 mniejsze i większe, ale raczej spore obwody od 70cm do 130cm. wg stanu faktycznego to był las. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
henrykow 21.05.2021 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2021 wg stanu faktycznego to był las. Gdzie to jest napisane? To że drzewa były duże i nawet bardzo duże nie oznacza że to był las, mam na myśli z punktu prawa czyli grunty leśne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marek.weg 21.05.2021 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2021 Według stanu faktycznego to mógł być jedynie teren, na którym rosną drzewa. Jak w środku miasta masz park z drzewami to też to las? Żeby coś było lasem musi służyć produkcji leśnej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
key1 21.05.2021 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2021 macie problem z rozróżnieniem stanu faktycznego od stanu prawnego. park to nie był bo park wymaga urządzenia go. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gnago 21.05.2021 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2021 Ale Key1 też trochę racji ma, wyciąć wszystkie drzewa , aby po budowie urządzać teren i sadzić nowe iglaki? No dla mnie faktycznie nieco pochopne działanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
henrykow 21.05.2021 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2021 macie problem z rozróżnieniem stanu faktycznego od stanu prawnego. park to nie był bo park wymaga urządzenia go. Posiadasz informacje czy wiedzę większą niż tu została podana co do spornego lasu? Puki autor nie potwierdzi lub zaprzeczy czy to były grunty leśne na Twoim miejscu bym się powstrzymał z takim osądem sytuacji. Stan faktyczny od stanu prawnego różni się i to bardziej niż się wydaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
key1 22.05.2021 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2021 czytaj uważniej. ani razu nie napisałem, że wyciął las wg stanu prawnego, więc powstrzymaj swoje zapędy.w żadnym momencie na zarzucałem popełnienia przestępstwa lub wykroczenia. napisałem, że jeśli autor wątku wyciął 300 dużych drzew z obszaru 30ar aby pobudować dla siebie dom to jest to barbarzyństwo.mogę dodać że jest to też wyjątkowy egoizm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
henrykow 22.05.2021 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2021 czytaj uważniej. ani razu nie napisałem, że wyciął las wg stanu prawnego, więc powstrzymaj swoje zapędy. w żadnym momencie na zarzucałem popełnienia przestępstwa lub wykroczenia. napisałem, że jeśli autor wątku wyciął 300 dużych drzew z obszaru 30ar aby pobudować dla siebie dom to jest to barbarzyństwo. mogę dodać że jest to też wyjątkowy egoizm. Przypomnieć Ci co napisałeś?? barbarzyństwo. wyciąć 3000m2 ładnego lasu na budowę domu ok 100m2. wg stanu faktycznego to był las. To ja zwróciłem Ci uwagę że to nie był las wg prawa tylko teren zarośnięty drzewami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
key1 23.05.2021 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2021 Autor wyciął las w swoim własnym rozumieniu - zobacz na tytuł wątku, i dokładnie w taki samym znaczeniu ja go użyłem odpowiadając na jego wypowiedź. To ja zwróciłem Ci uwagę że to nie był las wg prawa tylko teren zarośnięty drzewami. Po co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nurek_ 24.05.2021 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2021 barbarzyństwo. wyciąć 3000m2 ładnego lasu na budowę domu ok 100m2. Rozwala mnie takie wtrącanie się w czyjeś sprawy. Jego las, jego sprawa,miał prawo i chciał to wyciął. Ciekawe, czy jeden z drugim, jakby mieli działkę z lasem i chcieli się budować, to zostawili by drzewa i poszli kupić inną działkę za kilkaset tysięcy? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
key1 24.05.2021 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2021 Rozwala mnie takie wtrącanie się w czyjeś sprawy. Jego las, jego sprawa,miał prawo i chciał to wyciął. jego las, jego psy, jego żona, jego dzieci - jego sprawa ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nurek_ 24.05.2021 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2021 jego las, jego psy, jego żona, jego dzieci - jego sprawa ??? Dopóki nie łamie prawa - tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
key1 24.05.2021 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2021 Krótka, zwięzła i prosta wykładnia światopoglądu. Jej funkcjonowanie konkretnym przykładzie: 1 sierpnia 2010 roku weszła w życie nowela ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie zakazująca rodzicom stosowania kar cielesnych wobec dzieci. Gdy w 2009 roku twój sąsiad bił swoje dzieci - tobie to absolutnie nie przeszkadzało, ba nawet mu dopingowałeś bo wykorzystywał swoją wolność w ramach prawa. Wasza wspólna znajoma zwróciła uwagę, że źle postępuje a ty jej odpowiedziałeś "Rozwala mnie takie wtrącanie się w czyjeś sprawy. Jego dzieci, jego sprawa,miał prawo i chciał to zbił" Zacząłeś go potępiać dopiero w 2010 roku bo zmieniło się prawo? Wszystko cacy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nurek_ 24.05.2021 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2021 Potępiać mogłem go cały czas. Ale dopóki mu prawo nie zabraniało dania klapsa w tyłek (nie mylić ze znęcaniem się) to tak naprawdę nic mi do tego. Fakt - ciężko postawić granicę, dla jednych będzie to klaps raz na pól roku, a dla drugich lanie kablem dwa razy w tygodniu. Dlatego społeczeństwo dojrzało do likwidacji kar cielesnych i bardzo dobrze. Ale jakbyś 30-40 lat temu powiedział, że nie wolno bić dzieci to popatrzyli by na ciebie z politowaniem, a 100 lat temu parsknęli by śmiechem. Tylko co to ma do wycięcia drzew na własnej działce? Sorry, ale nie trawię jak ktoś wielce chce być eko czyimś kosztem. Spytam jeszcze raz: jakbyś miał budowlaną działkę z drzewami to byś je zostawił, i poszedł kupić inną za gruba kasę? Czy może jedna "barbarzyńsko" byś je wyciął? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.