duduś 03.12.2004 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 Na jakim etapie wykończenia domu robiliście parapetówę - czy może zaraz po wprowadzeniu ( chodzi mi o warunki jakie panowały podczas imprezy- np. jeszcze nie zrobione piętro lub nie zrobiona łazienka) czy po wykończeniu na super? NAPISZCIE jak to u Was wygląda, kogo się zaprasza ,jakie są zwyczaje?Co serwujecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buba48 07.12.2004 06:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2004 ...Na jakim etapie wykończenia domu robiliście parapetówę... U nas było to na etapie zakończenia więźby. Wykonawca postawił wiechę, a to nas do czegoś zobowiązywało. Parapetówa kojarzy mi się z etapem, w którym zostały już zabudowane parapety, ale niekoniecznie. Było klawo ! Bawiliśmy się wszyscy do późnych godzin. Kogo prosiliśmy ? Według wskazań inspektora: robotników, kierownika budowy, inspektora nadzoru. Tak im się to spodobało, że potem wiechę stawiali po następnym etapie budowy ! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 07.12.2004 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2004 My robimy parapetowy (ale bardzo kameralne) jak tylko cos nowego ale znaczacego sie pojawi w naszym domku. Poniewaz mieszkamy w niewykonczonym to czeka nas jeszcze nie jedna. Kogo zapraszamy ? Przyjaciol, ktorzy nam dopinguja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 07.12.2004 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2004 My mieszkamy od kilku miesięcy we w pełni wykończonym domu, ale parapetówki nie było. Ciekawe, czy tym razem też uraziłam czyjeś delikatne uczucia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirek_gdynia 07.12.2004 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2004 My mieszkamy od kilku miesięcy we w pełni wykończonym domu, ale parapetówki nie było. Ciekawe, czy tym razem też uraziłam czyjeś delikatne uczucia ? Miejmy nadzieję, że nie. Jakoś się tak u nas utarło, że imprezy są obligatoryjne, a przecież powinny wynikać z dobrej woli danej osoby. Tak samo jest z telefonami komórkowymi. Wielu moich znajomych ma wręcz pretensje, że wyłączam swój telefon na noc. Rano od razu słyszę zarzut - no przecież dzwoniłem/-łam do Ciebie. Do diaska, przecież to mój telefon i ja, a nie osoba dzwoniąca, decyduję czy chcę go używać w danym momencie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomas matla 07.12.2004 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2004 wg mnie parapetówkę robi się od razu po wprowadzeniu ,stan wykończenia nie ma znaczenia i tak wszyscy Ci będą zazdrościć a po kilku flaszkach jeszcze bardziej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 07.12.2004 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2004 wg mnie parapetówkę robi się od razu po wprowadzeniu ,stan wykończenia nie ma znaczenia ...... Dokładnie tak U nas było to na etapie zakończenia więźby. Wykonawca postawił wiechę, a to nas do czegoś zobowiązywało. Parapetówa kojarzy mi się z etapem, w którym zostały już zabudowane parapety, ale niekoniecznie. Było klawo ! Bawiliśmy się wszyscy do późnych godzin. Kogo prosiliśmy ? Według wskazań inspektora: robotników, kierownika budowy, inspektora nadzoru. Tak im się to spodobało, że potem wiechę stawiali po następnym etapie budowy ! To nie była parapetów lecz typowa wiecha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buba48 08.12.2004 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2004 Wowka masz rację ! To parapetówy nie było i nie będzie. Brak kasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojty 09.12.2004 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2004 A my pierwsza parapetowe (jesli moge to tak nazwac) zrobilismy 2 tygodnie po kupnie dzialki Wprawdzie jeszcze nie bylo na dzialce nic poza kilkoma drzewkami ale impreza sie udala - byl oczywiscie grill, kielbaski, piffko itp . Szkada tylko ze robotnicy z poblistkich budow tak dziwnie na nas patrzyli . Kolejne imprezy planujemy po wybudowaniu stanu surowego otwartego, potem po wykonczeniowce, a potem to kiedy tylko nadazy sie okazja 2 polowa Wojty'ego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
c-m 09.12.2004 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2004 Najzabawniejsze, to to ze moja zona juz planuje parapetowe na 50 osob. A my jeszcze nawet projektu nie mamy. A wiecha to stara tradycja, slyszalem ze jak sie nie postawi wiechy(i co z tym zwiazane ) to moze byc nieszczescie . Ale to tylko zabobony pozdro c-m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 10.12.2004 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 my zrobilismy parapetówę jakieś 2 miesiące po wprowadzeniu...najważniejsza rzecz, czyli parapety - były....bo oprócz tego to dużo rzeczy nie było, m.in. drzwi wewnętrznych ...ale stwierdziliśmy że zawsze będzie jeszcze "coś" do zrobienia, a żeby spotkac się z dobrymi znajomymi nie musimy mieć :złotych klamek".... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 11.12.2004 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2004 to ja Was zaproszę w styczniu no może w lutym na parapetówę do kawiarni klubowej PS. parapety już mam wewnątrz, a na zewnątrz częsiowo tymczasowe aluminiowe, które gratis dostałem od sprzedawcy moich okien Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 11.12.2004 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2004 Ciekawe, czy tym razem też uraziłam czyjeś delikatne uczucia ? Czuję się urazony do żywego Będziesz musiała chyba dla mnie specjalnie zrobić ta parapetówę ....a na powaznie to choć już dość długo mieszkam to na razie ta impreza jest przede mną, a właściwie to kilka imprez, dla rodziny, dla znajomych i dla znajomych z pracy :/ Szczerze mówiąc to zbytnio mi się do nich nie pali ale w końcu chyba będe musiał ulec "delikatnemu" naciskowi otoczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 11.12.2004 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2004 u mnie też najbardziej zainteresowani moją przeprowadzką są znajomi z pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 13.12.2004 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 u mnie też najbardziej zainteresowani moją przeprowadzką są znajomi z pracy Trudno sie dziwic. Rodzina to zawsze ma jakis pretekst, zeby Cie odwiedzic i troche pozwiedzac, a koledzy z pracy moze jedyna szanse w zyciu maja wlasnie przy okazji parapetowki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 13.12.2004 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 http://www.swir.foxnet.pl/gify/okazyjne/boze%20n/anim_swieta_snieg_02.gif parapetówa -jak sama nazwa wskazuje jest na parapetach , czyli jak jeszcze niewpełni jesteśmy zagospodarowani w sprzęty ... Impreza u mnie była juz dwa razy 1/ jek stanęły mury i strop 2/ więźba ( skromniejsza) parapetówa będzie przed zamieszkaniem lub zaraz po ( znajomi juz sie pytaja o termin - dowcipnisie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magośka 14.12.2004 23:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2004 U mnie już kilka parapetówek było - ale jednak nie tak od razu tylko po 2-3 miesiącach- miało to związek z terimem przeprowadzki i wakacjami na które rozjechali sie nasi znajomi, Jakoś tylko nie mogę się przemóc i zrobić tej imprezki dla osób, które nachalnie się jej dopominają. Przyznam, że mnie to tez irytuje, bo w końcu to ja decyduję, czy robę parapetówe czy nie i kiedy i dla kogo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mechanics 15.12.2004 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2004 Ja mam wyrzuty sumienia, że nie zrobiłem parapetówy po zakupie działki... znajomi chyba trochę krzywo patrzą (zwłaszcza Ci, których i tak bym nie zaprosił... ). Uważam, że w przypadku mieszkania tuż po jego zakupie, a w przypadku domu - jeśli kupujemy gotowy - też tuż po zakupie, a jeśli budujemy - po wprowadzeniu się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 17.12.2004 01:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 Myślę że na wiosnę się przeprowadzę.I wtedy będzie się działo.Mają nosić kwiaty, obrazy i co ino.Aświętować będę 5 dni.Obojętnie kto przyjdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 21.01.2008 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 czy coś się zmieniło przez 3 lata?? robicie imprezy po przeprowadzce takie hurtowe ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.