Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Opóźnienie w montażu stolarki okiennej.


Recommended Posts

Opiszę po krotce mój problem

 

Pod koniec stycznia, zamówiłem stolarkę okienna do nowego domu. Dogadałem się co do ceny, wpłaciłem 80% zaliczki i ustaliliśmy termin montażu na 15 kwietnia. Jakoś przed tą datą otrzymałem informację że prawdopodobbnie będę miał obsuwę około około tygodnia gdyż część szyb nie dojechało i będą następnym transportem.( To nie stanowiło dla mnie jakiegoś wielkiego problemu).transport z resztą zamówienia dojechał do wykonawcy 2 tygodnie później jednak okazało się szyby zostały źle zabezpieczone i przyjechały pobite. W tym momencie mieliśmy już około 3 tygodni opóźnienia i właściciel sklepu powiedział że postara się załatwić nowe szyby do dwóch tygodni. Nowe szyby przyjechały po około 3 tygodniach od tego czasu minęło tydzień i dziś mają przyjechać na montaż. Czyli reasumując mam prawie 1,5 miesiąca poślizgu, m.in. z tego powodu musiałem przekładać elektryków, przesuwać termin montażu licznika, a także montaż schodów stalowych.

 

Czy w opisanej przezemnie sytuacji mogę starać się o jakiś rabat, powiedzmy od producenta gdyż to głównie z jego winy mamy ten poślizg. Resztę kwoty 20% mam wpłacić po zakończeniu montażu i czy właśnie wpłata tej kwoty nie zamknie przede mną możliwości starania się o jakieś zadość uczynienie?

 

Miał ktoś podobny problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opiszę po krotce mój problem

 

Pod koniec stycznia, zamówiłem stolarkę okienna do nowego domu. Dogadałem się co do ceny, wpłaciłem 80% zaliczki i ustaliliśmy termin montażu na 15 kwietnia. Jakoś przed tą datą otrzymałem informację że prawdopodobbnie będę miał obsuwę około około tygodnia gdyż część szyb nie dojechało i będą następnym transportem.( To nie stanowiło dla mnie jakiegoś wielkiego problemu).transport z resztą zamówienia dojechał do wykonawcy 2 tygodnie później jednak okazało się szyby zostały źle zabezpieczone i przyjechały pobite. W tym momencie mieliśmy już około 3 tygodni opóźnienia i właściciel sklepu powiedział że postara się załatwić nowe szyby do dwóch tygodni. Nowe szyby przyjechały po około 3 tygodniach od tego czasu minęło tydzień i dziś mają przyjechać na montaż. Czyli reasumując mam prawie 1,5 miesiąca poślizgu, m.in. z tego powodu musiałem przekładać elektryków, przesuwać termin montażu licznika, a także montaż schodów stalowych.

 

Czy w opisanej przezemnie sytuacji mogę starać się o jakiś rabat, powiedzmy od producenta gdyż to głównie z jego winy mamy ten poślizg. Resztę kwoty 20% mam wpłacić po zakończeniu montażu i czy właśnie wpłata tej kwoty nie zamknie przede mną możliwości starania się o jakieś zadość uczynienie?

 

Miał ktoś podobny problem?

 

Jeśli nie masz umowy na piśmie to możesz zapomnieć o rabacie. Piszesz ''właściciel sklepu'', więc pewnie kupiłeś okna u dealera, który i tak jest już sporo stratny na twoich oknach. Musiał ponownie zamówić stłuczone szyby, zapewne na swój koszt. Dodatkowo pewnie zamówił okna dopiero w marcu, skoro umówiliście się na kwiecień z dostawą. A cena okien od stycznia do marca to +15%. Wiem że to nie twój problem, ale bądź człowiekiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie masz umowy na piśmie to możesz zapomnieć o rabacie. Piszesz ''właściciel sklepu'', więc pewnie kupiłeś okna u dealera, który i tak jest już sporo stratny na twoich oknach. Musiał ponownie zamówić stłuczone szyby, zapewne na swój koszt. Dodatkowo pewnie zamówił okna dopiero w marcu, skoro umówiliście się na kwiecień z dostawą. A cena okien od stycznia do marca to +15%. Wiem że to nie twój problem, ale bądź człowiekiem :)

 

Tylko w części się z Tobą zgodzę (trzeba być człowiekiem).

 

Dość powszechną jest sytuacja, że okna zamawia się z odroczonym terminem realizacji (jak sprzedawca nie ma gdzie magazynować okien).

Zdarza się, że coś z szybami się dzieje. Sporadycznie, ale fakt, że dwukrotnie to już wyjątkowy pech... no i nie dealer za nie odpowiada w drodze, tylko dostawca.

Sprzedawca z założenia wie, że okna drożeją i może zamówić je w strych cenach. A jak nie ma głowy by wiedzieć i trzyma kasę u siebie to i ponosi ryzyko. Mało prawdopodobne...

Także tu już coś jest nie halo..

 

Na miejscu zamawiającego dociekałbym u producenta, czy zamówienie/zaliczka dotarły i kiedy... Wystarczy poprosić sprzedawcę u nr zamówienia..

 

A co do rabatu? Zawsze można. Ale na początek warto przeczytać umowę. Tam zwykle są zawarte kary..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko w części się z Tobą zgodzę (trzeba być człowiekiem).

 

Dość powszechną jest sytuacja, że okna zamawia się z odroczonym terminem realizacji (jak sprzedawca nie ma gdzie magazynować okien).

Zdarza się, że coś z szybami się dzieje. Sporadycznie, ale fakt, że dwukrotnie to już wyjątkowy pech... no i nie dealer za nie odpowiada w drodze, tylko dostawca.

 

Nie każdy producent bawi się w rozwożenie okien po klientach. Często zrzuca się okna u dealera. Zależy jaką pojemnością magazynową się dysponuję. Zazwyczaj można się dogadać.

Jeśli szyba pękła w trakcie transportu dealer-klient docelowy, no to producent nie ma z tym nic wspólnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałem że to producent wozi. W profesjonalnym układzie dostawa jest do magazynu sprzedawcy. Oczywiście chwała tym, którzy mają tak elastyczną logistykę że mogą podjechać na budowę..

 

Ja delikatnie sugeruję by sprawdzić, czy te okna są rzeczywiście zamówione. Jakby szyby pękły w trakcie transportu na budowę, to jestem przekonany, że Inwestor by widział te okna..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie masz umowy na piśmie to możesz zapomnieć o rabacie. Piszesz ''właściciel sklepu'', więc pewnie kupiłeś okna u dealera, który i tak jest już sporo stratny na twoich oknach. Musiał ponownie zamówić stłuczone szyby, zapewne na swój koszt. Dodatkowo pewnie zamówił okna dopiero w marcu, skoro umówiliście się na kwiecień z dostawą. A cena okien od stycznia do marca to +15%. Wiem że to nie twój problem, ale bądź człowiekiem :)

Sprzedawca nie jest stratny gdyż okna były już zamówione w styczniu. Po starych cenach. Poza tym za transport od producenta do sklepu odpowiada producent stolarki i to od niego chciałbym otrzymać zadość uczynienie. Producent zlecił dostawę do sklepu moich okien zewnętrzna spedycja. Bo nie wszystko zmieściło się na transport producenta więc to ta spedycja dostanie po dupie bo nie zabezpieczyli towaru odpowiednio. Więc napewno producent będzie się starał o odszkodowanie od firmy transportowej.

 

Oczywiście nie liczę na rabat rzędu 5-10 tys zl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedawca nie jest stratny gdyż okna były już zamówione w styczniu. Po starych cenach. Poza tym za transport od producenta do sklepu odpowiada producent stolarki i to od niego chciałbym otrzymać zadość uczynienie. Producent zlecił dostawę do sklepu moich okien zewnętrzna spedycja. Bo nie wszystko zmieściło się na transport producenta więc to ta spedycja dostanie po dupie bo nie zabezpieczyli towaru odpowiednio. Więc napewno producent będzie się starał o odszkodowanie od firmy transportowej.

 

Oczywiście nie liczę na rabat rzędu 5-10 tys zl.

 

Upomnieć się oczywiście możesz. Sukcesu nie wróże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jeszcze jedna sprawa. Dwa dni po montażu zauważyłem że rama jednego okna (Fix) ma ułamany róg, a przy oknie balkonowym znalazłem pęknięta ramę. W załączniku zdjęcia. Czekam na odpowiedź wykonawcy. Moim zdaniem nie mogli tego przeoczyć gdyż wykonywalny był montaż szczelny więc musieli kilka razy koło tych miejsc obrabiać. [ATTACH=CONFIG]456752[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]456753[/ATTACH]IMG_20210527_135311.jpgIMG_20210527_123816_1.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa ma ciąg dalszy. W cZwartek wysłałem do sprzedawcy zdjęcia uszkodzeń. Dostałem informację że proponują w zamian 250zl rabatu za uszkodzone okno plus naprawa lub wymiana obydwu ram na nowe. Zdecydowałem się na nowe ramy.

W piątek wybrałem się na budowę w celu sprawdzenia szyb i stolarki aluminiowej hst i dużych przeszkleń. Po umyciu szyb zauważyłem dwie dość głębokie rysy na długość ok 15 i 10cm, które może uda się spolerować. Natomiast po wejściu na drabinę i przyjzeniu się ramię hs'a przeraziłem się. Na środku górnej ramy okna przesuwnego zauzylem zagięcie aluminium. Na długości ok. 20 cm plus porysowania i ubytek materiału wskazujący na to że coś uderzyło w ramę lub rama uderzyła w coś. Uszczelka w tym miejscu jest pogięta i popękana(widać na zdjęciach) zdjęcia porobiłem odrazu i w sobotę rano( chciałem zrobić zdjęcia lepszej jakości) i w sobotę wysłałem do sprzedawcy wraz z mailem w którym domagam się usunięcia wad i poprawy oraz dokończenia montażu gdyż panowie montażyści w pośpiechu zapomnieli nawet poobcinać nadmiaru piany montażowej( za sam szczelny montaż płaciłem 5 tys dodatkowo) dodatkowo jest trochę mniejszych problemów o których poinformowałem sprzedawcę. Zaraz po montażu nie został mi przedstawiony żaden protokół odbioru oraz nie dostałem żadnych dokumentów.

 

Obecnie czekam na ustosunkowanie się sprzedawcy. W załączniku wysyłam zdjęcia uszkodzenia ramy.

 

Podsumowując wybrając firmę z dobrymi opiniami i okna z dobrej półki chciałem mieć pewność solidności produktu i montażu. Jednak poczynając na obsuwie z montażem a kończąc na wyżej wymienionych problemach jestem mocno zniesmaczony. IMG_20210528_175819.jpgIMG_20210528_175809.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...