gervail 03.12.2004 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 czy moze mi ktos wytlumaczyc dlaczego wiekszosc teraz namawia do brania kredytu w PLN ? powiedzmy kredyt na 150000zł: rata w PLN wychodzi ok. 1170zł (oprocentowanie 8%)rata w CHF 240 franków co przy kursie ok 2,78 daje 667zł (oprocentowanie 2,2%) przy zalozeniu ze kurs wzrosnie o 20% czyli do 3,34złrata by wyniosła 802zł czyli i tak mniej niz w PLN. czy dobrze rozumiem iz frank musialby wzrosnąć do 4,88zł zeby to sie zrownalo ? nie mowiac juz o mozliwosci inwestowania oszczedności wynikajacych z roznicy rat PLN<->CHF Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej.S 04.12.2004 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2004 Wiele informacji znajdziesz na stronach http://www.bankier.plSarniak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 04.12.2004 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2004 czy moze mi ktos wytlumaczyc dlaczego wiekszosc teraz namawia do brania kredytu w PLN ? powiedzmy kredyt na 150000zł: rata w PLN wychodzi ok. 1170zł (oprocentowanie 8%) rata w CHF 240 franków co przy kursie ok 2,78 daje 667zł (oprocentowanie 2,2%) przy zalozeniu ze kurs wzrosnie o 20% czyli do 3,34zł rata by wyniosła 802zł czyli i tak mniej niz w PLN. czy dobrze rozumiem iz frank musialby wzrosnąć do 4,88zł zeby to sie zrownalo ? nie mowiac juz o mozliwosci inwestowania oszczedności wynikajacych z roznicy rat PLN<->CHF Dobrze rozumiesz i co najważniejsze - potrafisz liczyć. Owa "większość" chyba albo tego nie potrafi albo jej się nie chce. A panikowanie i krakanie - o to jest to, co się lubi najbardziej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 04.12.2004 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2004 Wybraliśmy kredyt we frankach szwajcarskich własnie ze względu na wysokość rat. Spłacamy od 3 lat, wysokość rat dalej nam sie bardzo podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 04.12.2004 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2004 Miesię też podoba... szczególnie ostatnio bo płacę raty o 100 PLN niższe niż na początku roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PRO 04.12.2004 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2004 Też się zastanawiam nad kredytem, ale to co przedstawiono nie do końca jest takie piękne ponieważ. Zaciągamy kredyt 150 000 PLN.Fran szwajcarski dla prostszego rachunku zakładamy na poziomie 3 PLN. czyli nasz kredyt we frankach to 50 000 CHF. Spłacamy niższą rate ponieważ oprocentowanie w CHF jest korzystniejsze, ale zmiana kursu o 20% czyli CHF jest w cenie 3,6 PLN.Zakładamy, że po kilku ratach spłaconych wg kursu 3 PLN za CHF mamy jeszcze do spłaty kapitał np. 145 000 PLN czyli 48 333 CHF.Ale wzrost kursu na 3,6 PLN powoduje, że owe 48 333 CHF które mamy jeszcze do spłaty daje nam 48 333 CHF x 3,6 PLN = 173 998 PLN, czyli mamy więcej do spłaty od kwoty na początku czyli 150 000 PLN naszego kredytu. A więc podsumowując 173 998 PLN - 150 000 PLN = 23 998 PLN mamy w plecy nie mówiąc o kwocie jaką już spłaciliśmy czyli kapitał 5 000 PLN.I w ten sposób możemy nigdy nie spłacić naszego kredytu, tak więc jeśli się mylę proszę Was o swoje uwagi, ja twierdzę że kredyt w walucie obcej jest dla tych którzy zarabiają w walucie w której maja kredyt, ale sądze że takich jest niewielu narazie w Polsce. Oczywiście mówie o tych którzy są na etacie. Czekam na Wasze komentarze i przestrzegam przed pochopnymi decyzjami kredytowymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PRO 04.12.2004 22:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2004 Jeszcze dodam nie należy patrzeć na wysokość raty tylko na kwotę kredytu jaka mamy do spłaty. czyli nasz kapitał w przeliczeniu na PLN jeżeli zarabiamy w PLN-ach. I tak to niektórzy liczyć umieją i to we wszystkich kierunkach a nie tylko w przeliczaniu miesięcznej raty kredytu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 04.12.2004 22:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2004 czy moze mi ktos wytlumaczyc dlaczego wiekszosc teraz namawia do brania kredytu w PLN ? powiedzmy kredyt na 150000zł: rata w PLN wychodzi ok. 1170zł (oprocentowanie 8%) rata w CHF 240 franków co przy kursie ok 2,78 daje 667zł (oprocentowanie 2,2%) przy zalozeniu ze kurs wzrosnie o 20% czyli do 3,34zł rata by wyniosła 802zł czyli i tak mniej niz w PLN. czy dobrze rozumiem iz frank musialby wzrosnąć do 4,88zł zeby to sie zrownalo ? nie mowiac juz o mozliwosci inwestowania oszczedności wynikajacych z roznicy rat PLN<->CHF Każdy kredyt składa się z dwóch części ; 1. marża banku i 2. WIBOR/LIBOR ... W przypadku franków szwajcarskich - LIBOR CHF. W zależności od banku LIBOR mogą Ci proponować : 1M, 3M, 6M itd. Tak już jest, ułożone na tym świecie, że czym większy kryzys gospodarczy ( światowy ) to WIBOR i LIBOR jest mniejszy, a czym lepiej się powodzi ( większe inwestycje -> większe zapotrzebowanie na kredyty ) to pieniądz jest droższy. Analitycy spodziewaj się, że w najbliższym czasie pieniądz właśnie będzie droższy, czyl inaczej mówiąc Twoja stopa procentowa kredytu 2,2% ( np. 1,5% marży banku +0,7% LIBOR ), może być nawet 5% ( nadal 1,5% marży banku + 3,5% LIBOR ). Do tego dochodzi jeszcze kurs złotego do CHF. Obecnie trędy są pozytywne i złotówka się wzmacnia. Inaczej mówiąc, wzrost LIBOR kompensowany jest ( w racie, lub wielkości kredytu ) mocniejszą złotówką. Najgorzej jest gdy LIBOR idzie do góry, a nasi politycy mieszają Wówczas nakładają się dwa aspekty wcześniej opisane ; wiekszy libor i słaba złotówka = większe raty. Czyżby szykowała się jakaś potężna afera znowu, skoro "wiedzący" o wszystkim namawiają na kredyty złotowe ? Ogólnie ; 1. gospodarka polska powinna rozwijać się nieco szybciej od europejskiej, a więc złotówka będzie się wmacniać, ale nie bez końca. ( no chyba, że politycy pomogą ..., czasem pomaga sytucaji NBP ), 2. wszystkie waluty są ze sobą połączone jak naczynia i większych ruchów nie należy się spodziewać ( w dłuższych okresach ), gdyż w krótkich można doznać palpitacji serca. 3. na kredyt walutowy trzeba mieć większe zabezpieczenia, lub inaczej kredyt złotówkowy jest bardziej przewidywalny - chociaż droższy. Przykład : Są ludzie, którzy kilka lat temu wzieli kredyt w USD, gdyż waluta ta była bardzo tania. Następnie ok. 1-2 lata temu zaczeli nerwowo spoglądać na kursy, a niektórzy nie wytrzymali i przewalutowali kredyty, Obecnie u "dolarowców" ponownie kwitnie uśmiech Tak już jest z walutami. Każdy kredyt należy rozpatrywać w okresie, w którym zamierza się go wziąć. Nikt odpowiedzialnie i pewnie nie powie, że będzie to najlepszy i przewidywalny wybór. Nawet przy złotówkach. Jednak najstabilniej w odniesieniu do opłacalności wychodzi CHF. Takie jest moje - podkreślam- zdanie. Cz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kedod 04.12.2004 23:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2004 no, wlasnie moj kredyt w CHF niestety nie jest dobry. Jestem na polmetku okresu splacania, ale obawiam sie,ze realny % wyniesie 40 %. Obecnie mam oprocentowanie 5,6075. Kto ma nizszy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 04.12.2004 23:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2004 Zawsze możesz pójść do tego samego banku i podpisać nową umowę.Niestety nie jest to tania operacja ( wykreślenie hipoteki w księgach wieczystych + inne ).Możesz też refinansować obecny kredyt innym - też hipotecznym. Należy tylko policzyć, czy się opłaca. Cz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gervail 05.12.2004 08:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2004 A więc podsumowując 173 998 PLN - 150 000 PLN = 23 998 PLN mamy w plecy nie mówiąc o kwocie jaką już spłaciliśmy czyli kapitał 5 000 PLN. I w ten sposób możemy nigdy nie spłacić naszego kredytu, tak więc jeśli się mylę proszę Was o swoje uwagi, ja twierdzę że kredyt w walucie obcej jest dla tych którzy zarabiają w walucie w której maja kredyt, ale sądze że takich jest niewielu narazie w Polsce. Oczywiście mówie o tych którzy są na etacie. tak, bralem to pod uwage -> samych odsetek przy kredycie w PLN przy kwocie 150tys na 25 placisz 200tys czyli de facto oddajesz 350tys co sie ma przerazajaco do tych "marnych" 24tys o ktorych pisales. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kedod 05.12.2004 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2004 zarrabiania w danej walucie tez nie pomaga, bo musisz wplacic zlotowki, a wiec jest to przewalutowywane 2 x ,oczywiscie zawsze po tym mniej korzystnym kursie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PRO 05.12.2004 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2004 Gervali te 24 tys o których pisałem to jest tylko drobna zmiana kursu CHF z 3 na 3,6 PLN czyli tylko 0,6 PLN prawda że to niewiele. A oprocentowanie kredytu to inna historia której w moich obliczeniach nie brałem pod uwagę bo tak i tak musisz oddać dużo więcej do banku. Ale to się nazywa kredyt a nie pożyczka bezzwrotna, z tego właśnie żyja banki, tak więc mimo wszystko bierz kredyt w PLN przynajmniej po roku spłaty zauważysz że trochę kapitału spłaciłeś, a przy walucie obcej to się okarze że nawet masz więcej do spłaty niż pożyczyłeś. Czekam na takiego kto mnie przekana do kredytu w walucie obcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gervail 05.12.2004 10:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2004 uwazam ze 3,6 to duzo bo nie bylo tak wysokiego kursu CHF. a co do odsetek i kapitalu:placac w PLN 1170zł spłacam rate 1170zł w tym 663zł odseteknatomiast w CHF (przy kursie 3,6) spłacam 864zł w tym 198zł odsetek czyli w rok kapitalu splacam:w PLN 6084złw CHF 7992zł liczac po wyzszym kursie CHF. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 05.12.2004 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2004 Czekam na takiego kto mnie przekana do kredytu w walucie obcej. Prawdopodobnie nikt Cię nie przekona Bo Tobie prawdopodobnie nie chodzi o koszt kredytu ale cenisz sobie przewidywalność spłaty i spokój, a z walutami jest ryzyko ; można wygrać, można i przegrać. A matematyka od czasów Euklidesa, Pitagorasa itd. jest niezmienna, między innymi ; 2,2% jest mniej niż 7% Chodzi o to, że jeśli Twój kredyt staje się niekorzystny w stosunku do nowych produktów, to należy go zmienić - BEZ CEREGIELI, bo banki postępują z nami bezemocjonalnie - robią poprostu kasę. Obecnie mam kredyt w CHF na poziomie 4,1%. Było mniej ale zmienił się LIBOR na wyższy. Na rynku pojawiły się już kredyty na poziomie 2,8-3,2% - czyli z mniejszą marżą banku. Zastanawiam się czy nie refinansować mojego kredytu tracąć oczywiście prawo do ulgi odsetkowej i płacąc za wykreślenie w KW. Muszę to skalkulować. I nie zamierzam bez potrzeby płacić więcej, skoro mogę mniej. Należy tylko rzetelnie usiąść z exelem i samodzielnie popracować kilka godzin, wyciagnąć wnioski i podjąć decyzję. Osobiście na zmianie kredytu/banku mogę hipotetycznie oszczędzić np. 24 tys. zł, a może i choćby 10 kzł. Nigdy jeszcze nie zarobiłem tyle i pewnie nie zarobię w ciągu kilku godzin. Cz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 05.12.2004 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2004 Może jeszcze jedna informacja. gdy brałem kredyt, umówmy się że 100 jednostek, po roku ze względu na wyższy kurs i spłacaniu rat, miałem około 110 jednostek, teraz kurs spadł i mimo, że spłaciłem jeszce niewiele, kredytu mam 95 jednostek. Tak jest z walutami. Najgorzej jeśli ktoś nie wytrzymuje presji wzrostu kursu i przewalutowuje w chwili najniekorzystniejszego kursu. Wówczas na własne życzenie zwiększa sobie kredyt. Parafrazując, bawiąc się kursami, przewalutowując kredyt wielokrotnie można w ciągu kilkunastu lat całkowicie pozbyć się kredytu. Ale to tylko dla graczy znających rynek. No i jeśli kiedykolwiek stopy procentowe CHF dojdą do 7%, to przewalutuję na złotówki Wszystko więc zależy co jest dla danej osoby ważne ; stabilność i przewidywalność, czy szczypta hazardu. Cz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slaw 05.12.2004 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2004 Czekam na takiego kto mnie przekona do kredytu w walucie obcej. Policz sobie dwa kredyty - jeden złotowy drugi walutowy. Np. 300.000zł na 30 lat, oprocentowanie w złotych 6%, oprocentowanie w CHF 2%, początkowy kurs CHF=3zł. Spłaty kredytu złotowego: rata kapitałowa 833zł + odsetki 1500zł, czyli co miesiąc do zapłacenia ok. 2333zł Spłaty kredytu walutowego przy kursie CHF 3zł: rata kapitałowa 833zł + odsetki 500zł, czyli co miesiąc do zapłacenia ok. 1333zł Spłaty kredytu walutowego po wzroście kursu CHF do 3,6zł: rata kapitałowa 1000zł + odsetki 600zł, czyli co miesiąc do zapłacenia ok. 1600zł To nadal jest dużo mniej niż 2333zł w kredycie złotowym. Oczywiście jest też druga strona medalu - przy kredycie walutowym malejącym w pewnym momencie spłacania następuje punkt kulminacyjny kredytu. Następuje to wtedy, kiedy zysk na miejszych odsetkach przestaje pokrywać stratę na wysokości raty kapitałowej. I zaczynamy dostawać po tyłku względem kredytu złotowego. Wchodząc w kredyt walutowy warto mieć tego świadomość i ewentualnie przewalutować kredyt w dogodnej chwili. Spróbuję to wyjaśnić przez przykład. Ten sam kredyt po 25 latach spłacania. Spłacono już 5/6 wartości kredytu: Spłaty kredytu złotowego: rata kapitałowa 833zł + odsetki 250zł, czyli co miesiąc do zapłacenia ok. 1083zł Spłaty kredytu walutowego po wzroście kursu CHF do 3,6zł: rata kapitałowa 1000zł + odsetki 100zł, czyli co miesiąc do zapłacenia ok. 1100zł i tu jak widać kredyt walutowy zaczął kosztować więcej niż złotowy. Jeśli stanie się to pod koniec kredytu to nie ma problemu - wcześniej cały czas zarabialiśmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna99 05.12.2004 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2004 Najgorzej jeśli ktoś nie wytrzymuje presji wzrostu kursu i przewalutowuje w chwili najniekorzystniejszego kursu. Wówczas na własne życzenie zwiększa sobie kredyt. Mamy 100.000 zł kredytu na 10 lat w PLN. Zaczęlismy juz spłacać kapitał. Rata wynosi ok. 1270 zł przy oprocentowaniu 8,28 %. Zastanawiamy się nad przewalutowaniem (niestety to kosztuje 0,8% czyli 800 zł). Czy to dobry moment czy poczekać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MILKA27 05.12.2004 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2004 To nie jest najlepszy czas na zmianę waluty z PLN na CHF. Kurs CHF bardzo spadł, a to znaczy, że po przewalutowaniu będziesz miała wysokš kwotę w CHF. Zaczekaj na wyższy kurs CHF... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PRO 05.12.2004 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2004 Jeszcze raz prosty przykład, który przytoczyłem powyżej i nie przekonuja mnie nadal Wasze wyliczenia raty kredytu tylko kredytu jaki mamy do spłaty po zmianie kursowej. Zaciągamy kredyt 150 000 PLN. Fran szwajcarski dla prostszego rachunku zakładamy na poziomie 3 PLN. czyli nasz kredyt we frankach to 50 000 CHF. Spłacamy niższą rate ponieważ oprocentowanie w CHF jest korzystniejsze, ale zmiana kursu o 20% czyli CHF jest w cenie 3,6 PLN. Zakładamy, że po kilku ratach spłaconych wg kursu 3 PLN za CHF mamy jeszcze do spłaty kapitał np. 145 000 PLN czyli 48 333 CHF. Ale wzrost kursu na 3,6 PLN powoduje, że owe 48 333 CHF które mamy jeszcze do spłaty daje nam 48 333 CHF x 3,6 PLN = 173 998 PLN, czyli mamy więcej do spłaty od kwoty na początku czyli 150 000 PLN naszego kredytu. A więc podsumowując 173 998 PLN - 150 000 PLN = 23 998 PLN mamy w plecy nie mówiąc o kwocie jaką już spłaciliśmy czyli kapitał 5 000 PLN. Obojętnie jaki wzrost będzie kursu zawsze mamy w plecy.Chyba, że kurs ten będzie zawsze niższy od kursu z dnia w którym będziemy brali kredyt. Chociaż nadal przeliczam warianty o których piszecie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.