wbrat 28.05.2007 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2007 Przestrzegam przed panem Zarzecznym, który ma ekipy od tynków wewnętrznych i zewnętrznych. O ile same ekipy wspominam bardzo dobrze (nie mam większych zastrzeżeń do ich pracy), to niestety sam pan Zarzeczny ostatnio bardzo nas zawiódł. Otóż po dobrych doświadczeniach u nas na budowie, poleciłem tego pana mojemu tacie, który właśnie remontuje segment. Pan Zarzeczny przyjechał, trochę pomarudził (że niby ciasno dla rusztowań) ale zgodził się na ocieplenie elewacji i położenie tynku. Umówił się na konkretny dzień. Tydzień przed terminem tata zadzwonił jeszcze do niego, żeby się upewnić, czy nic się nie zmieniło. Zarzeczny potwiedził wtedy termin. Od tamtego momentu przestał odbierać telefony. W umówionym dniu oczywiście nikt się nie pojawił. A telefonów Zarzeczny nadal nie odbierał. Dopiero jak zadzwoniliśmy do niego z numeru, którego nie znał, odebrał za pierwszym razem (!!!). Zaczął coś tłumaczyć, że go nie ma w mieście a jego ekipa miała wypadek (swoją drogą to już drugi rzekomy wypadek ekipy w historii mojej budowy) i że będzie za parę dni to coś wymyśli. Oczywiście telefon znów zamilkł. Po mniej więcej tygodniu wreszcie łaskawie odebrał, ale zbył nas informacją, że szuka ekipy zastępczej. Nie dawaliśmy za wygraną więc po kolejnych telefonach powiedział, że znalazł inną ekipę, która za tydzień przyjedzie obejrzeć co i jak. Jak łatwo się domyślić nikt nie przyjechał... Tak więc od tej pory stanowczo odradzam tego Pana - wszystko mogę zrozumieć, też to, że ekipa może mieć wypadek (w co wątpie), ale nie mogę zrozumieć, jak można nie zadzwonić i nie poinformować o problemach, a co więcej jak można z premedytacją nie odbierać telefonów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fripp 28.05.2007 18:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2007 Oj, wbrat, bo to jest tak, że my wszyscy naiwni jesteśmy.....No i jeszcze jakieś wymagania mamy. To, że stoi i dach się trzyma, okna się mieszczą i zamykają - z tego powinniśmy się cieszyć, a chcemy jeszcze terminowości, kontaktowości i, żeby prosto było. A, no i ukochanych zaliczek nie lubimy płacić, tylko po robocie...No i jak tu pracować?Pozdrawiam.G. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikol 29.05.2007 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 Przestrzegam przed panem Zarzecznym, który ma ekipy od tynków wewnętrznych i zewnętrznych. O ile same ekipy wspominam bardzo dobrze (nie mam większych zastrzeżeń do ich pracy), to niestety sam pan Zarzeczny ostatnio bardzo nas zawiódł. Otóż po dobrych doświadczeniach u nas na budowie, poleciłem tego pana mojemu tacie, który właśnie remontuje segment. Pan Zarzeczny przyjechał, trochę pomarudził (że niby ciasno dla rusztowań) ale zgodził się na ocieplenie elewacji i położenie tynku. Umówił się na konkretny dzień. Tydzień przed terminem tata zadzwonił jeszcze do niego, żeby się upewnić, czy nic się nie zmieniło. Zarzeczny potwiedził wtedy termin. Od tamtego momentu przestał odbierać telefony. W umówionym dniu oczywiście nikt się nie pojawił. A telefonów Zarzeczny nadal nie odbierał. Dopiero jak zadzwoniliśmy do niego z numeru, którego nie znał, odebrał za pierwszym razem (!!!). Zaczął coś tłumaczyć, że go nie ma w mieście a jego ekipa miała wypadek (swoją drogą to już drugi rzekomy wypadek ekipy w historii mojej budowy) i że będzie za parę dni to coś wymyśli. Oczywiście telefon znów zamilkł. Po mniej więcej tygodniu wreszcie łaskawie odebrał, ale zbył nas informacją, że szuka ekipy zastępczej. Nie dawaliśmy za wygraną więc po kolejnych telefonach powiedział, że znalazł inną ekipę, która za tydzień przyjedzie obejrzeć co i jak. Jak łatwo się domyślić nikt nie przyjechał... Tak więc od tej pory stanowczo odradzam tego Pana - wszystko mogę zrozumieć, też to, że ekipa może mieć wypadek (w co wątpie), ale nie mogę zrozumieć, jak można nie zadzwonić i nie poinformować o problemach, a co więcej jak można z premedytacją nie odbierać telefonów... To widzę, że mi się z Panem Zarzecznym udało - tynki wewnętrzne terminowo i jakościowo dopuszczalnie, ocieplenie właśnie kończą - może Twój tata był umówony z materiałem? - Zarzeczny narzekał, że materiału nie ma i w ogóle przestaje robić z materiałem, bo po pierwsze primo go nie ma, a po drugie, jak już jest to ta cena. Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Michał Szczepański 30.05.2007 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2007 Witam . Piszę pierwsz raz i od razu z prośbą. Jestem a etapie załałatwiania pozwolenia na budowę i szukam ekipy budowanej ( WAWER - ZERZEŃ ). Od 3 tyg. słysze same odmowy. Będę wdzięczny za każdy namiar i każdą radę. MS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
antolek 31.05.2007 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2007 Witam . Piszę pierwsz raz i od razu z prośbą. Jestem a etapie załałatwiania pozwolenia na budowę i szukam ekipy budowanej ( WAWER - ZERZEŃ ). Od 3 tyg. słysze same odmowy. Będę wdzięczny za każdy namiar i każdą radę. MS A gdzie dokładnie w Zerzniu się budujesz ?? Kilka namiarów wysyłam na priv. Ja w zasadzie mojego murarza już wypuściłem ale wiem że terminy ma przyszłoroczne Taka lajfa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
glowac 01.06.2007 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 WitamPilnie potrzebuje namiaru na kierownika budowy (sprawdzonego).Budujemy się w Międzylesiu.Proszę o namiar na priva.Z góry dziekujęAgnieszka G. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Michał Szczepański 01.06.2007 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Witam . Piszę pierwsz raz i od razu z prośbą. Jestem a etapie załałatwiania pozwolenia na budowę i szukam ekipy budowanej ( WAWER - ZERZEŃ ). Od 3 tyg. słysze same odmowy. Będę wdzięczny za każdy namiar i każdą radę. MS A gdzie dokładnie w Zerzniu się budujesz ?? Kilka namiarów wysyłam na priv. Ja w zasadzie mojego murarza już wypuściłem ale wiem że terminy ma przyszłoroczne Taka lajfa Dzięki za pomoc, napiszę jak mi poszły negocjacje. Buduję się przy Zwoleńskiej 50 ( będzie pewnie literka D ) - 4 linia zabudowy od ulicy pozdrawiam MS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Morrwa 01.06.2007 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Witam . Piszę pierwsz raz i od razu z prośbą. Jestem a etapie załałatwiania pozwolenia na budowę i szukam ekipy budowanej ( WAWER - ZERZEŃ ). Od 3 tyg. słysze same odmowy. Będę wdzięczny za każdy namiar i każdą radę. MS A gdzie dokładnie w Zerzniu się budujesz ?? Kilka namiarów wysyłam na priv. Ja w zasadzie mojego murarza już wypuściłem ale wiem że terminy ma przyszłoroczne Taka lajfa Dzięki za pomoc, napiszę jak mi poszły negocjacje. Buduję się przy Zwoleńskiej 50 ( będzie pewnie literka D ) - 4 linia zabudowy od ulicy pozdrawiam MS No to witam sąsiada! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 04.06.2007 05:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 To widzę, że mi się z Panem Zarzecznym udało - tynki wewnętrzne terminowo i jakościowo dopuszczalnie, ocieplenie właśnie kończą - może Twój tata był umówony z materiałem? - Zarzeczny narzekał, że materiału nie ma i w ogóle przestaje robić z materiałem, bo po pierwsze primo go nie ma, a po drugie, jak już jest to ta cena. Paweł Materiał jest u na działce od półtora miesiąca i czeka na ekipę. Niestety już nie Zarzecznego, gdyż ta do tej pory się nie odezwała . Na szczęście znaleźliśmy inną, której akurat zrobił się wolny termin. Coś Zarzeczny ostatnio na wszystko narzeka i wygląda to jakby wielką łaskę robił, że pracuje (tzn. pracują jego ekipy a nie on). ps. to ciekawe że kończą u Ciebie ocieplenie, skoro jak się zarzekał pan Zarzeczny mieli poważny wypadek i leżą w szpitalu!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 04.06.2007 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 Czy do otrzymania numeru porządkowego budynku muszę mieć skończoną budowę? Ponoć bez numeru nie podpiszę umowy o przesył gazu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mlk 04.06.2007 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 Czy do otrzymania numeru porządkowego budynku muszę mieć skończoną budowę? Ponoć bez numeru nie podpiszę umowy o przesył gazu... nie musisz skończyć budowy, wystarczy wybrać się do urzędu i wypełnić jakiś kwitek, potem przysyłają info pocztą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 05.06.2007 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2007 Czy do otrzymania numeru porządkowego budynku muszę mieć skończoną budowę? Ponoć bez numeru nie podpiszę umowy o przesył gazu... nie musisz skończyć budowy, wystarczy wybrać się do urzędu i wypełnić jakiś kwitek, potem przysyłają info pocztą A na jaki adres przyślą?? ps. dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bob budowniczy junior 05.06.2007 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2007 na jaki podasz na taki wyślą. Ja dostałem po ok miesiącu.Otwock Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 05.06.2007 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2007 Udało mi się znaleźć formularz na stronie internetowej urzędu. Niestety wynika z niego, że muszę dołączyć inwentaryzację powykonawczą budynku, której jeszcze nie mam. No nic... trochę się to odwlecze. Najgorsze, że bez tego numeru nie podpiszę umowy o odbiór gazu... ech... jakie to wszystko skomplikowane... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 05.06.2007 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2007 Udało mi się znaleźć formularz na stronie internetowej urzędu. Niestety wynika z niego, że muszę dołączyć inwentaryzację powykonawczą budynku, której jeszcze nie mam. No nic... trochę się to odwlecze. Najgorsze, że bez tego numeru nie podpiszę umowy o odbiór gazu... ech... jakie to wszystko skomplikowane... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mlk 05.06.2007 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2007 Udało mi się znaleźć formularz na stronie internetowej urzędu. Niestety wynika z niego, że muszę dołączyć inwentaryzację powykonawczą budynku, której jeszcze nie mam. No nic... trochę się to odwlecze. Najgorsze, że bez tego numeru nie podpiszę umowy o odbiór gazu... ech... jakie to wszystko skomplikowane... w połowie 2006r. nie było potrzeba inwentaryzacji, nie wiem co było wtedy napisane na stronie urzędu - sugerowałbym zadzwonić do urzędu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bob budowniczy junior 05.06.2007 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2007 w Otwocku tak samo,formularz w urzędzie beż żadnych załączników,nawet mapki nie wymagali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vandersar 05.06.2007 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2007 Oferujemy glinkę na zasypanie nierówności, podniesienie terenu itp. w nieograniczonej ilości. Czasem posiadamy piasek (zasypanie i obsypanie fundamentów) ziemię mieszaną,gruz Duże 4-ro osiowe wywrotki (ok. 30t)ceny od 100pln z transportem Warszawa i okolice. 661 312 636 [email protected] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gośka57 05.06.2007 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2007 wbrat, sprawdź dobrze. My dostaliśmy numer jeszcze jak budowa była w trakcie. Dopiero teraz geodeta robi inwentaryzację i nanosi na nią między innymi gazociąg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ani1719500334 06.06.2007 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2007 Wbrat - o przyznanie numeru wystapilam tuz po uzyskaniu PNB. Dostalam w ciagu paru dni Glowac - jezeli nie masz jeszcze namiatu na kierownka to polecam swojego (byl u mnie przed polozeniem zbrojenia, przed zalaniem zbrojenia law, do kontroli izolacji fundamentow). Place mu od wizyty - 200zl. Jest mega upierdliwy co mnie niezmiernie cieszy i ma bzika na punkcie izolacji domu przed woda (ja tez jestem uczuloa na tym punkcie, wiec sie szybko dogadalismy). Takze na podstawie dotychczasowej wspolpracy moge go polecic! Mam do Was pytanie - ile placiliscie hydraulikowi za tzw. "punkt" (czyli ciepla woda, zimna woda i odplyw). Dostalam od hydraulika cene 180 (zszedl z 200 ) i czy to nie jest jakos przesadnie drogo? Cos mi sie kolacze, ze czytalam na forum o cenach rzedu 110 do 150zl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.