Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

nieśmiała propozycja-grupa WAWER


fripp

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hej fripp z gościem od tynków powoli się dogaduje, choć nigdy jeszcze nie oddzwonił zgodnie z umową więc trochę na męczonego. Z p.Marcinem widziałem się na ulicy H... czyja to budowa?

I znów weekend, czas na wakacje 8)

ps. Macie pomysł gdzie można zamówić blat kuchenny granitowy długości 3,40m?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fripp - wysłałem wiadomość na priva. Jeżeli oferta jest aktualna to chyba byłbym zainteresowany.

 

Teraz do wszystkich.

Dobrzy ludzie gdzie mogę kupić w Warszawie lub okolicy środek do impregnacji więźby pod nazwą siarczan miedzi.

 

U mnie robią się ściany parteru (na ukończeniu). W przyszłym tygodniu jak dobrze pójdzie zaczną układać strop.

 

Wybierającym się na urlop życzę słonecznej pogody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pietka, też zajrzyj do priv'a.

Bess, widziel;iœmy Cię podczas wyjeżdżania z naszej posiadłoœci, szybko się Wam uwinęli :D . Niestety, musieliœmy się już zbierać, za póŸno się zrobilo na pogaduchy, ale pewnie jeszcze nie raz będzie okazja :wink: Fajnie, że sprawni sš, napisz o co chodziło z tymi cegłami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O co chodzi z tymi dylatacjami/wybijaniem cegieł?

Mało co z Twoim lubilatem wczoraj się nie spotkałem, jak podjechałem, to już go nie było, a parę chwil wcześniej dowodził na froncie tak,że u mnie było słychać :o :D :D

 

Wełna ocieplająca poddasze musi być dobrze wentylowana, szczególnie jest to ważne, gdy dach jest deskowany (a tak mamy). Powietrze wchodzi z dołu dachem, przy murłacie. A my mieliśmy za wysoko podmurowaną z zewnątrz murłatę. Lepiej by było, gdyby wcale nie była podmurowana. W konsekwencji trzeba było wybijać przynakmniej jedną cegłę między kolejnymi krokwiami. Po jednej wybiliśmy od północy, od południa po dwie. Szkoda tylko, że nasz wielki kieruś nie powiedział nam tego na etapie murowania. :evil:

 

A jeśli chodzi o dowodzenie mojego męża, to jestem w szoku :o :D :o :D . A taki spokojny człowiek... Pewnie dowodził właśnie z tymi cegłami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trolosa - wiadomość masz na priva.

 

pietka - jeszcze Ci odpiszę w kwestii podjechania do Ciebie, ale już teraz piszę, żebyś nie kupował u naszego hurtownika cegieł klinkierowych, bo mocno przepłacisz. On rzeczywiście potrafi wyczuć moment i jak masz nóż na gardle, to ceny wali duże.

Dobry punkt z klinkierem, gdzie chyba są najlepsze ceny podawał kiedyś Lawy, więc powtórzę Majdany (Wiązowna) Majdan 95 za lotniskiem Góraszka po lewej stronie jadąc w stronę W-wy, tel 789-05-24. Jest to punk z samym klinkierem.

 

wbrat- pisałeś, że na cokół, dajesz płytkę klinkierową, może i Tobie przyda się ten namiar. A może masz jakiś inny namiar, z lepszymi cenami? Mogę podać, jakie tam mają ceny płytka 25 cm/6,5 cm: Roben 1,50 (szt), Przysucha 0,80 (szt), Ferro Duro 30 zł (m2)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O co chodzi z tymi dylatacjami/wybijaniem cegieł?......

 

Wełna ocieplająca poddasze musi być dobrze wentylowana, szczególnie jest to ważne, gdy dach jest deskowany (a tak mamy). Powietrze wchodzi z dołu dachem, przy murłacie. A my mieliśmy za wysoko podmurowaną z zewnątrz murłatę. Lepiej by było, gdyby wcale nie była podmurowana. W konsekwencji trzeba było wybijać przynakmniej jedną cegłę między kolejnymi krokwiami. Po jednej wybiliśmy od północy, od południa po dwie. Szkoda tylko, że nasz wielki kieruś nie powiedział nam tego na etapie murowania. :evil:.....

Eh, ja myslałem że tylko moje "orły' podjechały z cegłami tak wysoko. :evil:.

U mnie przy tynkowaniu w listopadzie woda lała się strumieniami od środka po super przepuszczalnej folii i byłem załamany, bo na konstrukcji dachu pojawił się białawy nalot (jakieś grzybki).

Ale też wybiłem parę cegieł, wszystko wyschło, nalotów brak i jest ok . :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że wielu z nas miało nie takich "orłów" na budowach, czasami to tylko usiąść i płakać. Tylko od czego są kierownicy budowy? :evil: Chyba tylko od przyjazdów po zapłatę.

A skoro już o ptaszkach... To mam jeszcze jedną ciekawostkę, a dla mnie był to też problem. Wyszło przy robieniu podbitki. Prace trzeba było przerwać, gdyż okazało się, że mamy gniazdo (kopciuszek - taki mały czarny ptaszek z rdzawoczerwonym ogonkiem) z zawartością oczywiście. Do tego w fatalnym miejscu, trudno się tam było dostać. Z zewnątrz ręki nie dało się włożyć, a od środka też trudno wejść, bo to miejsce nad garażem, już ocieplone oczywiście. Ale trzeba było rozciąć folię, wyjąć wełnę i gniazdo oczywiście, bo ekipa od elewacji nie będzie czekać, aż maleństwa sobie wyfruną. Gniazdo już jest w ogrodzie zoologicznym, ale pretensje mieli, że je usunęliśmy. Co tam inwestor i jego podbitka... Także podbitkę trzeba mieć, bo inaczej gniazd można mieć potem wiele. Cieszę się, że zrezygnowałam z ozdobnych krokwi i dachu bez podbitki, bo taki był zamiar na początku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem lokatora wciśniętego w więźbę. Pisklaki darły się w niebogłosy. Pojechałem wczoraj, z duszą na ramieniu zdjąłem gniazdo - a tam pusto. Coś musiało zeżreć całą rodzinę przez łykend.

To jest dopiero dramat :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem lokatora wciśniętego w więźbę. Pisklaki darły się w niebogłosy. Pojechałem wczoraj, z duszą na ramieniu zdjąłem gniazdo - a tam pusto. Coś musiało zeżreć całą rodzinę przez łykend.

To jest dopiero dramat :-?

 

U mnie zagnieździły się pod samym szczytem dachu. Któregoś dnia dwa trupki znalazłem na stropie, w gnieździe też cisza - pewnie kot jakiś się tam dostał :-?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich,

 

mam pytanko: jak wylewaliście fundamenty, tuż przed zalaniem, ubijaliście piach??????

Podobno jest do tego jakiś sprzęt.

A piachu przywięźli mi baaaaaaardzo dużo....

 

Czy to jest konieczne?

Nie chcę, żeby mi później w domu podłoga pękała.

 

Dzięki

Pozdrawiam

Edyta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich,

 

mam pytanko: jak wylewaliście fundamenty, tuż przed zalaniem, ubijaliście piach??????

Podobno jest do tego jakiś sprzęt.

A piachu przywięźli mi baaaaaaardzo dużo....

 

Czy to jest konieczne?

Nie chcę, żeby mi później w domu podłoga pękała.

 

Dzięki

Pozdrawiam

Edyta

chodzi Ci o wylewanie ław fundamentowych, wylewanie ścian fundamentu (jeśli robisz fundament monolityczny), czy też o wylewanie podłogi-chudziaka?

z tego co wiem, to ubija się piach nawieziony do środka fundamentu przy wylewaniu podłogi-chudziaka - wskazane jest nawet PORZĄDNIE go ubić! (sporo na forum było opisane)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edytka, polewanie woda absolutnie nie wystarczy. Piasek trzeba wsypywac i zageszczac ubijarka warstwami.

dokładnie!

warstwy piachu (nie wiślanego, bo nie daje się go ubijać!) maksymalnie po 30-40cm ubijane ciężką ubijarką (tzw. skoczek - najlepiej wziąć z jakiejś wypożyczalni sprzętu budowlanego, np. w połowie ul. Bronowskiej jest jedna) - jeśli taka warstwa jest ubita tak bardzo, że nie da się wbić pręta fi nie_pamiętam_ile na głębokość nie większą niż nie_pamiętam_ile (poszukaj na forum), to można następną warstwę piachu sypać.

 

polewanie też jest dobre ale DODATKOWO, a nie zamiast polewania!

ja miałem dodatkowo w narożnikach fundamentu wsypane i ubite dużym młotkiem trochę gruzu, bo w narożnikach nie da się dobrze ubić skoczkiem

 

jak przejeżdziałem nie dawno Twoją ulicą, to tylko barak namierzyłem, teraz już chudziak - szybko idziesz z robotą! :o

Powodzonka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie obawiam się, że za szybko...

jutro zamierzają już stawiać ściany....

 

już namierzyłam wypożyczalnię sprzętu na Bronowskiej..

trzeba będzie trochę poskakać :lol:

 

E

 

oj chyba za szybko - kiedy ławy/ściany fundamentowe/chudziak wyschną i stwardnieją?

co na to kierownik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...