Parterowy czy z poddaszem,,,,, o to jest pytanie!

[jareko]

w tej kwestii to naprawde nie sposob cokolwiek doradzic. Mieszkalem juz w bloku (IX pietro) mieszkalem w kamienicy na parterze, wybudowalem dom pietrowy, mieszkam teraz na pietrze gdzie wchodzi sie stromymi schodami i tak sobie mysle - gdzie mieszkalo mi sie najwygodniej

Zakladajac ze mialbym plac na tyle duzy ze tylko od mojego widzi mi sie zalezaloby co wybrac to chyba zdecydowalbym sie na parterowy. Z wydzielona czascia dla wszystkich, inna dla dzieci i jeszcze inna dla mnie i slubnej. Ciagle mam w pamieci babcie ktorej z roku na rok coraz trudniej bylo po schodach wchodzic. Ciegle widze to latanie z garami po schodach jak grila sie na trawce robilo.....ciagle mam swiadomosc ze z roku na rok coraz mlodszy tylko duchem jestem - cialo jak na zlosc ma inne spojrzenie w tej materii.

Koszta wyzsze? Watpie. To co wydamy na wiekszy dach zaoszczedzi sie na stropach, schodach i dociepleniu mniejszej powierzchni stropu niz dachu. Moze okazac sie ze nawet bedzie ciutke taniej O jednym trzeba pamietac (kiedys w Muratorze dokladnie to kalkulowali) ze koszt ogrzwania parterowego deko wyzszy niz tej samej kubatury w pietrowym czy z poddaszem.

Ja zdecydowanie jestem za parterowym

[BK]

jareko - co do ogrzewania - to wystarczy nieco zainwestować - ja mam styropian na ścianie fundamentowej, na posadzce będzie (pod posadzką) 10 cm, na ścianach 15 cm, wełny będzie na suficie 30 cm. Ale na pewno kubatura jest wyższa.

 

Najgorsze co można zrobić to budować przestronny na parterze dom z opcją zrobienia poddasza - bardzo kosztowne. Nie daj się na to namówić - parterówka to drogie fundamenty, drogi dach, co masz zniwelowane brakiem konieczności robienia stropu, schodów, zabawy w ocieplanie poddasza etc. czyli wychodzi na to samo. Jak robisz i jedno i drugie to zbankrutujesz.

Aha - i sypialnia rodziców na parterze a dzieci na górze to dobre jak dzieci mają więcej niż 10-12 lat, młodsze łażą - w efekcie będziesz te schody pokonywać w nocy po parę razy

 

http://www.murator.pl/forum/viewtopic.php?t=37353&sid=fadab1f73445674ad6f8b92662d63c5c

 

gosia@ - zobacz projekty muratora d08 i d24 (z wykuszami) (ja buduję d08 - dla mnie jest super ) zobacz http://www.projekty.murator.pl/

 

i http://www.dom-parterowy.pl. - ekstra są te projekty, proste i eleganckie. Zajrzyj też u lipińskich, mają fajne, proste, piękne parterówki też.

[Jacekde]

Do mnie te argumenty nie całkiem prezmawiaja. Jakie latanie z grami na trawke do ogrody jesli kuchania jest na parterze. Jakie latanie do dzieci na gore po schodach jesli sypailnia tez jest na gorze. Nie musi ona tam byc cala wiecznosc, za 10 lat mozna sie z nia przeniesc na dol. Wszystko zalezy od upodoban. A poza tym jesli wytrzymalo sie mieszkanie w bloku na 4 pietrze to pare schodwo we wlasnym domu nie powino stanowic problemu.

[gosia1719499730]

To ja napiszę tak: my budujemy parterowy, bo wystarczy, że u szwagierki muszę parę razy wdrapać się i zejść ze schodów i już mam dosyć. A sprawna jeszcze jestem Ale tak jak pisze Ci markus, to bardzo indywidualna sprawa.

 

Ale przed dziećmi mozna zwiać

 

Właśnie o to chodzi, że dzieci były na górze I bez przerwy, a to jeść a to przynieś pić, a to malutka Ola chce zejść (za trzy minuty już idzie znowu na górę), a to ktoś komuś coś zabrał i trzeba wejść rozsądzić, a to coś się sturlało po schodach (Mamaaaa! Podaj!), a to trzeba szybko pójść i obejrzeć statek z klocków.... Koszmar.

Jeżeli jednak zdecydujesz się na poddasze, to moja rada jest taka, żeby sypialnia rodziców + łazienka była na parterze. Jest sporo takich projektów.

 

Niestety moja sypialnia'musi" byc na poddaszu razem z dziecmi, bo maja po 1,5 roku i 6 lat.Moim zdaniem sa za małe by mogły spac same.Wyglada na to, ze w moim przypadku dzieci i to "latanie' po schodach sa najwazniejszym argumentem przemawiajacym za parterowym........ale te skosy i schody.....tak dla mnie dom, to ze schodami, trudny wybór, buu

[gosia1719499730]

Koszt dachu rośnie dokładnie o tyle o ile maleje koszt braku konieczności wylewania stropu

 

aha - jeśli masz dziecko (małe) to nie radzę poddasza użytkowego, tym bardziej że może kiedyś będziesz mieć następne dzieci - wyobraż sobie bieganie po każdą pieluche na dół albo chodzenie po schodach kilka razy w nocy do ząbkującego dziecka.

dlatego sypialnie maja byc wszystkie na górze, by siedzieć tam tylko w nocy:-)

[gosia1719499730]

Do mnie te argumenty nie całkiem prezmawiaja. Jakie latanie z grami na trawke do ogrody jesli kuchania jest na parterze. Jakie latanie do dzieci na gore po schodach jesli sypailnia tez jest na gorze. Nie musi ona tam byc cala wiecznosc, za 10 lat mozna sie z nia przeniesc na dol. Wszystko zalezy od upodoban. A poza tym jesli wytrzymalo sie mieszkanie w bloku na 4 pietrze to pare schodwo we wlasnym domu nie powino stanowic problemu.

 

No własnie kuchnia na dole, dzieci w ciagu dnia tez, bo zawsze "przyczłapia" i tak gdzie dorośli mimo swoich pokojów.Łazienka, kuchnia, salon i pokój do pracy tez na dole, mhmm ewentualnie jak "szkodnik" mały chory.......to albo latanie, albo szpital w salonie???

[Jagna]

Niestety moja sypialnia'musi" byc na poddaszu razem z dziecmi, bo maja po 1,5 roku i 6 lat.Moim zdaniem sa za małe by mogły spac same.Wyglada na to, ze w moim przypadku dzieci i to "latanie' po schodach sa najwazniejszym argumentem przemawiajacym za parterowym........ale te skosy i schody.....tak dla mnie dom, to ze schodami, trudny wybór, buu

Wcale niekoniecznie. Jak dla mnie sytuację można rozwiązać dwojako:

Pierwszako: Projekt z sypialnią na dole i dwiema większymi na górze - wtedy dekujecie się tymczasowo z młodzym potomkiem a po kilku latach dyskretnie, albo z fanfarami przenosicie na dół zostawiając podrośnięte pisklę dumne samo na włościach.

Dwojako: I tak (na ogół) ludzie wybierają projekty z dodatkowym pokojem gościnnym. W tym przypadku u Was - sypialnia/gabinet na dole i trzy sypialnie na górze. Zajmujecie jedną z sypialni na górze a gościnny jest na dole. I znowu po kilku latach (zanim wybudujecie to 1,5 roczne będzie pewnie przynajmniej 2,5 letnie) przenosicie się na dół.

I jeszcze trzeciako - młodsze zostawiacie ze sobą w sypialni na dole a po paru latach dyskretnie wypraszacie podrośniętego pasożyta na górę. Siedmiolatek może już chyba spokojnie spać sam na poddaszu.

Taka jest moja koncepcja.

Albo tak jak radził jajmar znajdź sobie sąsiadke, od której dzielą Cię schody i poodwiedzaj ją parę razy dziennie. Albo wyjedźcie na wakacje wynajmująć domek z poddaszem. Nam po tygodniu taki wyjazd dał wiele do myślenia. Przy małych dzieciach biegasz na górę co chwila. Nawet jak są zdrowe.

[jareko]

Do mnie te argumenty nie całkiem prezmawiaja. Jakie latanie z grami na trawke do ogrody jesli kuchania jest na parterze....quote]

to jest moja spojrzenie na porownanjie - co dla mnie byloby lepsze - wiec daj mi prawo do wlasnego sadu

A co do tych garow - widzisz - niiwczytales sie w moj post - ja na pietrze mam wszystko i kuchnie takze-mieszkam na pietrze i schody musze kilkanascie razy w ciagu dnia jak jestem w domu pokonywac a co roku latek bedzie przybywac a nie ubywac

[ewak39]

Siedmiolatek może już chyba spokojnie spać sam na poddaszu.

 

Powiedz to mojej corce! Ma osiem lat i sypialnie obok naszej. Nasz trzylatek ma caly czas lozko u nas. I co noc Nicola na dobranoc mowi z rozzaleniem: "Wy to macie dobrze, jest was troje w sypialni. A ja musze zupelnie sama... nie moge dzis z wami pospac?"

 

Dzieci chyba dosc dlugo potrzebuja swiadomosci, ze rodzice sa tuz obok.

[gosia1719499730]

Siedmiolatek może już chyba spokojnie spać sam na poddaszu.

 

Powiedz to mojej corce! Ma osiem lat i sypialnie obok naszej. Nasz trzylatek ma caly czas lozko u nas. I co noc Nicola na dobranoc mowi z rozzaleniem: "Wy to macie dobrze, jest was troje w sypialni. A ja musze zupelnie sama... nie moge dzis z wami pospac?"

 

Dzieci chyba dosc dlugo potrzebuja swiadomosci, ze rodzice sa tuz obok.

 

Ja sie pozbyłam dzidziorów z sypialni i mam "luz" jako taki Bo do Poli czasami wstaje po pare razy,a i Kacper sie odkrywa i nad razem, laduje u nas w łóżku.Z resztą , to takie moje "zboczenie" by w nocy miec dzieci koło siebie, że nie wspomne o zapaleniu krtani i innych choróskach gdzie interwencja jest potrzebna ntychmiast

[Jagna]

Hmmm....może faktycznie nie każdy siedmioletni człowiek jest gotowy na takie zmiany. No to cóż. Zostaje parterówka http://gify.mjw.pl/gifs/smiech/00000001.gif

[gosia1719499730]

jareko - co do ogrzewania - to wystarczy nieco zainwestować - ja mam styropian na ścianie fundamentowej, na posadzce będzie (pod posadzką) 10 cm, na ścianach 15 cm, wełny będzie na suficie 30 cm. Ale na pewno kubatura jest wyższa.

 

gosia@ - zobacz projekty muratora d08 i d24 (z wykuszami) (ja buduję d08 - dla mnie jest super ) zobacz http://www.projekty.murator.pl/

 

i http://www.dom-parterowy.pl. - ekstra są te projekty, proste i eleganckie. Zajrzyj też u lipińskich, mają fajne, proste, piękne parterówki też.

 

Fajny te Twoj d o8ma wszystko co potzreba, ja jednak potrzebuje jeszcze jednego pokoju