Złote myśli z budowy

[mirek_gdynia]

Zapraszam do wpisywania krótkich i zwięzłych zdań dotyczących sprzedawców, wykonawców i budowy samej w sobie.

 

1) Każda cena jest za wysoka.

 

2) Fachowcy mają alergię na własne narzędzia, narzędzia inwestora działają na nich jak antidotum.

[rafałek]

Naś klient naś pań... po czym i tak przekonywał do swego...

 

Ogólnie i tak jestem zadowolony... mam nadzieję, że będę nadal

[Husy]

1) "Ja to juz tyle kominów wybudowałem więc niech Pan się niczym nie przejmuje." Powiedzial murarz chcąc zrobic czape na przewodzie dymnym, czyli wyjscie w bok jak przy wentylacji

 

2) "A może tak po piwku na dobry początek"- powiedział inny murarz w czasie pierwszej godzinny pracy na mojej budowie.

 

3) "Telefon mi ukradli dlatego przez tydzień nie odbierałem, no ale już mam go spowrotem" ?! Bez komentarza.

 

pozdrawiam

[rafałek]

Przypomniało mi się coś jeszcze, do było (tak mi się dziś wydaje ) bardzo dawno.

Pierwszy dzień budowy, pierwsze minuty...

oni - szefie... a kiedy dostaniemy kluczyk od prądu?

ja - a po co wam dziś prąd? Przecież kopiecie fundamenty?

oni - jak to !!! przecież kawę trzeba najpierw zrobić...

ja (w myślach) no ładnie się zaczyna, ciekawe co będzie potem).

 

Potem była codziennie najpierw kawa a potem robota z jedną, ewentualnie dwoma przerwami. I jestem zadowolony... na razie.

[mdzalewscy]

oni - jak to !!! przecież kawę trzeba najpierw zrobić...

no co Ty, ja też dzień zaczynam od kawy

 

 

"u nas tak nie budują" - jak majster coś spartolił to mówił iż w jego stronach tak nie budują, jak jest w projekcie, tylko tak jak on.

[am00]

Ulubione powiedzenie mojego majstra jak mu coś nie pasowało:

Cztery razy ucinane i jeszcze za krótkie.

 

Moje spostrzeżenie:

Łatwiej wybudować niż narysować.

Bo przez cały czas trwania budowy robiłem zmiany w projekcie i zajęło mi to w sumie więcej czasu niż murarzowi postawienie domu.

[rafałek]

oni - jak to !!! przecież kawę trzeba najpierw zrobić...

no co Ty, ja też dzień zaczynam od kawy

 

Pierwszą kawę piję w domu...

[Pikuś]

Tekst mojego murarza: Panie, co pan bunkier budujesz? przecież tak nikt nie robi i zaprosił mnie na wycieczkę po okolicznych budowach.

Kwestia dotyczyła wieńca na scianie kolankowej. Wieniec powstał ku "zgorszeniu" mojego majstra. Pozdrawiam Pikuś

[gg]

A co wy na to"

 

"Panie, tego nie da się zrobić"

"Upocimy się jak myszy"

 

Dotyczyło to wielu rzeczy: wylewania chudziaka bez pompy, gięcia zbrojenia fi 16...

[neuron]

Nie do sie. To mantra, ponadto poprawia koncentrację i podnosi wagę celu.